Prawdziwe K-1 wraca 27 marca!

Ha! No to zaje.biscie!
Byleby to byl jednak Sefo!
Ale fajna gala bedzie...

Marian, wlasnie chcialbym zeby Williams albo Ignashov skopali ciezko Abidiego! Ale jasne, ze Carter vs Alexey to byloby widowisko!

Kain sog za super newsy!

A swoja droga, co sadzicie o szansach Stefana Leko w Pride? Mysla o nim na powaznie, skoro podpisali deal na 7 walk... Ciekawe kogo mu podstawia i jak mu pojdzie w ewentualnym parterze...

mysle ze leko sobie nie powalczy za duzo

A ja myślę, że po jakimś roku - dwóch, wymiatał będzie jak Crocop - kopał dupska parterowcom, no ale na początek jakiś Takada może
K-1 champion vs 4 time K-1 champion!! - eeeeeech nie mogę się doczekać...

lebanner ma ponoc wystapic na jakiejs gali w paryzu

Kór.. Aertsa nie będzie w formule k1 tylko w mma raczej... mówił że przechodzi do mma ale zostaje też w k1 "nawet gdy go sędziowie nie lubią"(tak mi powiedział w emailu) prawda, wiele razy go skrzywdzili.

A Leko powiedział że będzie w finale k1 w 2004 i pokaże kto jest bossem.

hoost vs bonjasky - jezu super ;] bedzie klimat
hunt vs sefo bylo by milo chociaz jakas walka ciekawa bo z akebono to porazka - niewiem poco on w k-1
niedlugo klauna sparkiego tam przyprowadza bo sapp niebedzie mial kogo lac

le banner ma dalej uraz po walce z hoostem z 2002 ?? a w tym roku walczyl pare razy chyba?? z jakims rosjaninem
ja tam marze o jego kolejnej walce z hoostem , moze z bonjaskym , rewaznz z crocopem eh ;]
miejmy nadzieje ze wroci bo to juz nie to samo k-1 bez niego i jego krzywego nosa (tak wogule to kto mu tak go ......... zrobil ;]??)

co do stefana leko lubilem popatrzec jak walczy w k-1 - niestety teraz jest moda na przechodzenie do mma (zaczoł chyba crocop z sappem ) ignashow, aerts, leko , crocop i sapp - on to tam moze akurat zostac - ale tych wczesniejszych gosci mi szkoda

swietni fighterzy

tak wogule to wiadomo juz cos o walce MIKE TYSON vs BOB SAPP ?? miala sie odbyc na wiosne ??kain??

Co do Le Bannera, to wyczytalem kiedys (chyba na sherdogu, ale glowy nie dam), ze w zeszlym roku, niedlugo przed Osaka, podczas treningu uszkodzil sobie znowu ten lokiec, ponoc popisywal sie przed Van Dammem , ktory odwiedzil jego gym... Ale nie wiem, czy to prawda, moze to tez byla jakas sciema o kase...
Z kolei ostatnio przeczytalem wypowiedzi jakis Chorwatow, ktorzy twierdzili, ze Leko chcial walczyc, nawet za byle jakie pieniadze, w finale 2003, ale podobno go nie chcieli tam ze wzgledow marketingowych (chcieli rewanz Abidi-Botha)... Teraz go podobno za to przepraszaja, ale on juz nie chce z nimi gadac i podpisal kontrakt z Pride...

Anjew: z Leko to prawda...niestety (wielka szkoda, bo to ścisła czołówka K-1).
Co do Lebannera, to rzeczywiście sie popisywał przed Vandammem, uszkodził ponownie ten łokieć, który zmasakrował mu Mr. Perfect w finale. Od czasu kontuzji by/ł po operacji - wstawiali mu ponoć jakieś płytki z tworzyw sztucznych. W 2003r. Lebanner walczył dwa razy z Akhramenko - moim zdaniem to była ustawka, Rosjanin miał być kelnerem dla Jeronimo, ale okazało się że (moim zdaniem) wygrał pierwszą rundę, i po rozpoczęciu drugiej walka skończyła się po kontrowersyjnym K.O. na korzyść Francuza - zresztą było to na GP we Francji. Drugi raz walczył z Shaka Zulu (czyżby brat najlepszego ulicznika świata ? ). Nie był to również przeciwnik z najwyższej półki i Lebanner wygrał przez K.O. - walki niestety nie widziałem. Pozdrawiam

szefostwo K-1 zapowiedzialo że w koncu po wielu plotkach na tej gali marcowej ma wystąpić Shannon Brigs.