Poziom białka będzie ok.
Generalnie, to musisz dodać jeszcze 1 posiłek pełnowartościowy oraz jeden bezpośrednio po treningu, który będziesz wypijał/zjadał jeszcze na siłowni. Chyba, że to jest część posiłku 4. z Twojej rozpiski.
Jeśli nie jesteś na diecie typowo tłuszczowej, to pozbył bym się sera żółtego, nie jest to ani najlepsze źródło pełnowartościowego białka, ani źródło dobrych tłuszczy. Trochę inaczej sytuacja ma się przy tłuszczówce, gdzie opieramy się na tłuszczach nasyconych w większej części.
Więc po kolei.
Posiłek 1 - wywal ser i dowal konkretną porcję węglowodanów, tego pieczywa daj co najmniej drugie tyle.
Posiłek 2 - zamiast sera żółtego daj np. twaróg/pierś drobiową/schab wieprzowy i więcej pieczywa
Posiłek 3 - co to jest 20g ryżu?! Chyba chciałeś napisać 200 ;), dowal tu konkretną porcję ryżu
Posiłek 4 - carbo i wpc daj bezpośrednio po treningu jeszcze na siłowni; po powrocie do domu zjedz konkretny posiłek składający się z chudego mięsa drobiowego lub chudej ryby i będzie to posiłek 5
Posiłek 6 - do makaronu dodaj źródło białka, jeśli to ma być ostatni posiłek, to np. twaróg, więc byłby twaróg z makaronem, do tego cynamon i może być całkiem ok posiłek
Ogólnie rzecz biorą wylicz najpierw jakaś ilość węglowodanów i tłuszczów będzie potrzebował i rozłóż to mniej więcej równo po posiłkach (w potreningowy 5. bez tłuszczu). Żródła węgli: kasza gryczana/jaglana, makarony, ryż biały/paraboiled jest tani,
płatki owsiane/gryczane/jaglane. Ze źródeł tłuszczów: oliwa z olwek, olej lniany, awokado, wszelkie orzechy, z tanich źródeł masz słonecznik, pestki dyni, do tego od czasu do czasu tłuste ryby itd.
A to czy 4k kcal to za dużo, to zależy ile teraz masz kalorii i jak na to reagujesz. Jeśli do tej pory nie miałeś diety, to zacznij od 3200-3400kcal i potem dokładaj. Zawsze lepiej w ten sposób niż potem walczyć z niechcianym fatem.
Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2015-06-24 23:48:45