Redukcja Anuli - kettlebells i bieganie

Barbraa59 - Jest to jeden z wielu sposobów... szczególnie jak się nie lubi jeść śniadania... Zależy na czym Ci zależy hihihi Poczytaj więcej forum, to kopalnia wiedzy, ja też czytam długo i wciąż się uczę... Pokory najbardziej się uczę ;-P

Wróciłam od fizjo oplastrowana, zobaczymy czy to pomoże.
Zalecenia mam proste: mam ćwiczyć, ale tylko te ćwiczenia, które nie powodują bólu. Muszę to sobie przemyśleć. Dziś robiłam snatch z 12kg i coś tam mi trochę ciągło... Jutro bieganie to luz, ale w piątek chyba zrobię trening kettlem 8-ką..
Ta kontuzja wydarzyła mi się w październiku 2014 i zrobiłam wtedy przerwę od ćwiczeń. Ramię wypoczęło a ja od stycznia zaczęłam z kettlem 8kg i przez cały ten okres było dobrze.. Toteż wnioski są jakie są - intuicyjne - że mniejszy ciężar bezpieczniejszy.....
tyle że mnie nie sponiewiera jakbym sobie tego życzyła

I takie ćwiczenia robię z hantlami po 1,5kg [intuicyjnie robiłam 3 ćwiczenia z podanych w filmiku, dziś zrobię cały taki zestaw]:

class="link" target="_blank">


Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-17 22:59:07

Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-18 11:01:02

DNT
Miało być bieganie, ale nie będzie... Opóźnienie czasowe miałam dziś okrutne... Zakupy po pracy... U rodziców chwilę.. Zanim dotarłam do domu była 19:00 i byłam już koszmarnie głodna i do tego niewyspana, bo wczoraj gotowałam do północy i położyłam się o 1:00
Do tego pada deszcz... No pod górę.. Ale nic w przestrzeni nie zginie... Co to, to nie... Ponieważ ramię boli, to jutro zrobię lżejszy trening kettlowy z 8kg kulką i albo po treningu pójdę pobiegać albo pójdę w sobotę rano.

Tymczasem pomacham hantlami po 1,5kg regeneracyjnie, jak w filmiku z YT udostępnionym w poprzednim poście. I na dziś to będzie tyle.. Spać mi się chce strasznie, więc pewnie będzie szybki prysznic i chwilę czytania na sen..

Poniżej dzisiejsza miska. Do kolacji zjadłam 5 szt czereśni.
Brzuch lekko wzdęty, akcje sensacje i przewroty w żołądku... Odbija mi się jakbym się objadła czymś ciężkim na kolację

Warzywa: rzodkiewki, później w sałatce z kaszą po trochę ogórka, papryki, pomidor, chili, no i warzywa na patelnię, ale to już wliczone w miskę.
Płyny: 1,5l wody, herbaty zielona i czystek, 2 kawy z mlekiem (mleko wliczone)






Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-18 21:16:57

Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-18 21:18:40

Oplastrowanie barku jednak pomaga..

Muszę przyznać, że trochę miałam wątpliwości czy mi to pomoże, bo naprawdę rwało mi to ramię i w takich chwilach można naprawdę się podłamać, bo rozpiera mnie energia, uwielbiam ruch a już w szczególności machanie tym żelastwem a tu taki zonk i ból...
Nie dam się jednak..

Spotkałam się już nie pierwszy raz z opinią, że do wyleczenia kontuzji najlepsze są ćwiczenia z małym obciążeniem, jakiś znany sportowiec mówił o tym głośno, że nie ma lepszej metody... może uda mi się odnaleźć, gdzie to wyczytałam....

Więc.. Plastry pomagają, ból ustąpił i nie ciągnie już tak mocno, ale nadal trochę boli.
Wczoraj zrobiłam ten program regeneracyjny z filmiku z YT x 2 i dziś rozpoczęłam od niego trening. Tak jak sobie założyłam trening zrobiłam z 8kg kulką w ćwiczeniach, gdzie kulka idzie pomad głowę. Ale 12-tka też poszła w ruch....

TRENING KETTLE

ROZGRZEWKA - 10 min - w tym 1 zestaw ćwiczeń na kontuzje barku z 2 hantlami po 1,5 kg

A: DRABINA: 25, 20, 15, 10, 5

1. SWING - 12 kg
2. SIT-UP Z OBCIĄŻENIEM - 8kg
3. DEADLIFT - HIGH PULL - 12 kg
4. RUSSIAN TWIST - 8 kg

B: 6 X OBWÓD

1. SNATCH JUGGLE 8kg x 60 sec
2. THRUSTER OBURĄCZ 8kg x 30 sec
3. ISO SQAUT - 60sec
4. SUMO JUMP SQUAT - 30 sec
REST 30 sec

TGU 8 kg - po 1 na każdą stronę
ROZCIĄGANIE
i...
wzięłam 16kg i dla sprawdzenia siebie zrobiłam [prawą ręką tylko ofkors] 2 x swing, 2 x high pull i 2 x snatch
bardzo mnie to ucieszyło!! dałabym radę zrobić na pewno 10 x snatch z 16kg!!! ale wszystko w swoim czasie.. poczekam aż to ramię mi się uspokoi...

MISKA
Nektarynki w kolacji były w sumie ok godzinę przed kolacją - zjadłam je od razu po treningu. Boszzz ale smakowały




a na lunch były takie naleśniki gryczane ze szpinakiem i fetą i jajem







Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-19 20:04:35

Pisalas, ze przy wyzszych weglach mialas problemy zoladkowe, dalej tak masz?? to sa bole? wzdecia?? moze sprobobuj odstawic gluten na probe i zobacz czy sie polepszy

markoto - hejka... mam wzdęcia szczególnie wieczorami.. po tych 3 dniach wg założeń miski nabrałam wody i chodzę cała opuchnięta.. ale dam sobie jeszcze parę dni - łącznie do 2 tygodni - żeby poobserwować jak to będzie szło
Raz jadłam brokuły i to mogło być po brokułach takie akcje... po kukurydzy też tak mam, ale tego to prawie nie jem w sumie... nie mogę też rodzynek... i nie mogę jabłka zjeść do posiłku... Jabłko wchodzi jeśli z innym pożywieniem to tylko z jogurtem naturalnym... po wielu produktach mam problemy żołądkowe i cierpię...
Będę po gastroskopii to może coś się wyklaruje.... a póki co wiem czego unikać mniej więcej... nie chciałabym narazie odrzucać glutenu, jeśli naprawdę nie muszę...
Jak pobyłam te parę dni na wysokotłuszczowej diecie to mnie zaszokowało jak dobrze się czułam.. No ale póki co myślę że za szybko jeszcze by coś odrzucać... Na wszystko czasu trzeba...
Dziękuję za zainteresowanie i ściskam ciepło, bo wiem że Ty też cięzko pracujesz nad sobą


Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-19 23:43:45

wymienione produkty wskazuja na fodmaps.

FODMAPS to grupa węglowodanów o krótkim łańcuchu, którą cechuje bardzo uboga absorpcja w jelicie cienkim. Wykazują działanie osmotyczne, czyli poprzez transport wody doprowadzają do biegunki oraz są łatwo fermentujące, co powoduje nadmiar gazów i wzdęcia. Z definicja fermentowane czyli innymi słowami bakterie w naszych narządach mogą się nimi 'karmić'. Te krótkie łańcuchy węglowodanowe mogą powodować powstawanie różnego rodzaju gazów przez co objawy nie są nigdy jednoznaczne - może to być i zaparcie i biegunka.

Nietolerancja FODMAPS jest kwestią bardzo indywidualną. Niektóre osoby nie mogą spożywać żadnych tego typu węglowodanów, inni nie tolerują tylko jednej grupy.

http://potreningu.pl/articles/2157/jakich-produktow-unikac-w-przypadku-zespolu-jelita-drazliwego 

bziubzius - dziękuję, czytam właśnie...

dokladnie, objawy podobne jak u mnie - tez stosuje fodmaps :) jest duzo lepiej tu masz dokladna liste http://www.ibsdiets.org/fodmap-diet/fodmap-food-list/


Zmieniony przez - markoto w dniu 2015-06-20 12:00:03

Wszystko się zgadza
No tyle lat się męczę i pod skórą czułam że to w tym kierunku idzie że mam problem z drażliwymi jelitami i intuicyjnie sama wyeliminowałam produkty, które są na liście zakazanych lub znacząco je ograniczałam...
Tak jak pisałam czekam w kolejce na gastroskopię.. Z badań morfologii nic nie wyszło...
Dziwne tylko że grejfruty nic mi nie robią a są zakazane, natomiast dozwolone pomarańcze są na mojej liście zakazanych ;)
Jabłka kocham, ale mogę je jeść tylko osobno... Stąd było w tym pierwszym menu jako posiłek jabłko i jogurt naturalny, co mi Bziu wytknęła że to nie zbilansowany... no nie jest.. fakt, ale inaczej jabłka zjeść nie mogę, a kocham....
O, jeszcze moge jabłko jeść wg zasad montignaca / diety zuzla - pół godziny przed posiłkiem...

Mleko bez laktozy mogę używać w sumie.. aż tyle mleka zwykłego i tak nie piję, bo też wiem, że większa ilość mi zaraz szkodzi...

Ale makaron pełnoziarnisty durum musi być i już.. Ja jestem straszna makaroniara...
Chleb, który piekę to w sumie używam 1 szkl mąki pszennej 1850 i 2 szkl mąki pełnoziarnistej orkiszowej, więc mój chleb na pewno mi nie szkodzi... choć i tak myślę nad owsiankami w tygodniu a chleb na weekend... zobaczę..

Markoto - poczytam też wnikliwiej Twoje menu... Mówisz, że jest lepiej? Ale tylko o rewolucjach żołądkowych mówisz, czy o tym że zaczęłaś w końcu coś chudnąć? Poczytam...

Dzięki dziewczyny, będę kombinować.


Zmieniony przez - antheya w dniu 2015-06-20 12:59:31