07.05.15
TRENING
LEGS A (65 min) 17:00
A FSq
82,5x5
82,5x5
82,5x5
A MC z podium
120x6
120x6
110x8
110x8
100x10
100x10
B Wykroki krótkie sztanga (20s przerwy)
60x8-4-2
60x8-4-2
C Przysiad hack maszyna
45x12
45x10
45x8
D Prostowanie siedząc up/down the rack po 5p
10+15+...+35x3+25+...
E Żuraw 50X1
ccx5-4-3-2-1
F Pull through
12x20+10x6+9x6
Komentarz:
FSq – W sumie bez rewelacji. Dobra rozgrzewka przed właściwym treningiem.
MC – Minęło trochę czasu odkąd robiłem to ćwiczenie. Nie wiem czy robię dobrze, ale tę wersję ciągów traktuję jak przysiad. Tak czy inaczej celuję tu w czwórki
Oczywiście biorę pod uwagę fakt, że pracuje tu też tył (mocno pracowały przywodziciele). Piszczele pomimo podkolanówek zdepilowane.
Wykroki – Zupełnie nie podpasowała mi metoda 8-4-2. Albo zamienię na inne ćwiczeni, albo pokombinuję coś z powtórzeniami. Tylko nie wiem co
Przysiad hack – Stopy dość nisko, równolegle i na
szerokość barków. Nie ma co pisać. Dodam 2,5-5kg.
Prostowanie – Najgorsze chwile dzisiejszego dnia. Ćwiczenie jak ćwiczenia, ale sama metoda wpędza do grobu. Trzeba dochodzić do siebie dłuższą chwilę
Żuraw – Super czucie dwójek. Nawet nie przeszło mi przez myśl żeby złapać choćby 1,25kg. Momentami myślałem, że po prostu polecę na ryj
Dwójki strasznie mocno ciągnęły.
Pull through – Na końcu mocne spięcie pośladów. Dość szeroki rozstaw stóp. Raczej kosmetyka. Fajne ćwiczonko – dobrze czuć dvpę.
Rozkminy
Jeszcze trzymają DOMSy na czwórkach i tyłku po poniedziałkowych siadach 100x20. Myślałem, że trening będzie bardzo ciężki z tego powodu, ale po frontach już trochę się rozgrzałem i już jakoś poszło. Najgorzej było w prostowaniu. Dobrze, że biorę BA, choć tutaj nie czułem jej działania
Trening późnym popołudniem/wieczorem. Nie przywykłem trenować w tych godzinach bo jestem zyebany po całym dniu, mam problemy z zaśnięciem, nie mogę wcisnąć więcej kcal wieczorem (potreningowiec leży na kichach) i zaczynam się jakoś dziwnie denerwować. Wieczorem muszę być już wyciszony a nie pobudzony po ciągach.
Tak czy inaczej konstrukcja treningu mi się spodobała oprócz wykroków. Tu muszę coś zmienić. Może dać BSq?
Dieta
B+T; B+T; B+T; LEGS; B+T; B+W
B – 230; T – 190; W – 132; 3200kcal
Jak już pisałem – większość kcal zawsze planowałem po treningu. Tak było i teraz. Dowaliłem śmietany i wiórek kokos z WPC po treningu i trochę leżało na żołądku. Nie lubię dużo jeść wieczorem, ale trudno. Przed snem ryż, kefir, WPC i twaróg.
Zmieniony przez - GriegBF w dniu 2015-05-07 20:39:55