Już jest wiosna czas jedzenia nie ma tutaj zamulenia-spam w kuchni

w tym j**anym syfie

Rozj**any dzien caly

tyle serca włożyłem aby firma jak najlepiej na tym wychodziła, podobało mi się to, No ale zaczęło się wykorzystywanie, nieuszanowanie ciebie, jeszcze większe wymogi i ch**. Czar prysł

Powiem Ci ze chyba niema tego zlego.... ze tak sie stalo.. szczescie w nieszczesciu

zgadzam się z Tobą

kto wie czy jeszcze tam nie wrócisz

róznie to w życiu bywa

Tez mialem podobnie jak robilem na koleji, wykorzystywanie do konca, wysylanie z 3 razy w miesiacu na delegacje i h**a wdziecznosci za to,a nie jezdzili wszyscy

od 10-22 spoko zmiana, znajdz normalna robte i juz, dobry kucharz jestes, masz doswiadczenie, znajdziesz lepsza fuche

robic po 12 h to pomylka. dla mnie robic po 10 h to za duzo nie ma jak sie zebrac na silownie. wiecznie nie dospany i treningi na pol gwizdka do tego wszystko w biegu i zero relaksu. 8h optymalnie i wiecej robic nie lubie.