Po prędkości na Debiuty

A no tak będzie. Ostatnie dni spędzam na chodzeniu, chodzeniu, chodzeniu, piciu wody i myśleniu. W zasadzie nawet jestem zrelaksowana o dziwo z tym, ze mam tylko stres, czy czegoś nie zapomnę (ze mna to normalne :/ ) a mam ponad 600km. do Gdańska. Wyjeżdżam już w czwartek do Toruńskich teściów i dalej w piątek do Gdańska. Dziękuje chłopaki za wsparcie. To wiele dla mnei znaczy i baaaardzo mi pomaga :)

stres jest a mysle ze ten relaks zwiazany jest z tym ze jestes swietnie przygotowana i juz nic nie trzeba zmieniac !!!!! wszystko gra od strony formy i pozowania

Hehe... jak usłyszy to Kosel z Twoich ust to chyba urośnie z 5 cm. ( a naszemu maluszkowi się przyda :P ) Dziękuję

zalezy gdzie ma urosnac te 5 cm hahaha wiesz jak marcina juz troche znam jako swietnego zawodnika ale teraz da sie poznac jako swietny trener jak i moze lowca nowych nabytkow... bo jak kazdy wie w tym sporcie nie tylko trzeba zrobic forme ale troche dostac od Boga i po rodzicach!!!!

To prawda, zgadzam się w 100%. Marcin nie miał ze mną dużo pracy bo w końcu od kilku lat pracuję jako trener i trenuję. Wystarczyło mnie zmotywować, ogarnąć dietę i od czasu do czasu opieprzyć ;) Zaczyna się stresik ale jest cały czas pozytywnie...jutro kierunek Gdańsk

mimo ze jeszcze nie ma relacji ja napisze gratulacje hahahh bylem i widzialem na zywo

Ja również, świetna forma!

masa zdjęć na naszym fanpage
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10152598325445213.1073741826.310991280212&type=3

Jeszcze dzisiaj sporo z kategorii rozgrywanych wczoraj ,w tym bikini
Także tutaj mnostwo zdjęć https://www.sfd.pl/Debiuty_2015_Gdańsk__foty_od_str._32_+_LIVE,_wyniki_str._42-t1055056-s35.html 

no warto bylo robic tyle fotek

Gratulację przede wszystkim za podium i formę. Niezły wynik. Pełen podziw.

Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa. Dopiero dochodzę do siebie po tym wydarzeniu. Jestem szczęśliwa, zmotywowana i chętna walczyć dalej. Za kilka tygodni mistrzostwa śląska... tutaj będzie ciężej (o ile może w ogóle być ciężej) ... dziękuję Hi Tec za wsparcie i mam nadzieję, ze Tomek nie obrazi się za wrzucenie wspólnej fotki ;) Pojadłam...a teraz wracam do pracy