SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

muzzyman / dziennik / KREW POT I ŁZY / redukcja

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25595

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 161 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 6784
Witam, Gwid ,,fenomenalne'' to za dużo powiedziane, ale ujdzie w tłumie, estetycznie o wiele lepiej niż było, mnie pasuje i jestem zadowolony, co do zakończenia projektu to napisałem to tylko dla tego,że zaczynam być mocno zmęczony i od czasu do czasu pojawia się głos w głowie,,ej daj spokój, zwolnij,przecież jest lepiej niż było" itp.ale skoro zacząłem ten projekt i moje wypociny tu ktoś czyta, to chcę to dokończyć.Co do zdjęć, to wykonywane będą po zakończeniu każdego miesiąca, a umieszczę je w zestawianiu podsumowującym cały projekt tj.01.09.2015.
Pamiętajcie ja jestem tylko laikiem, który nagle wstał z kanapy z nadwagą i postanowił coś zrobić by żyło się lepiej, a by nie było łatwo,postawiłem sobie za cel zrobienie kraty, cel dla mnie jak podróż w kosmos, ale lecę, kupiłem bilet w jedną stronę i targam do przodu, czas pokarze jak i gdzie wyląduję...
Trzymam kciuki za wszystkich redukujących, masujących i walczących z własnymi słabościami, dajcie czadu...
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 161 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 6784
Siemka, weekend bez treningu, upragniony odpoczynek przeszedł z węglami doładowanymi w sobotę.
Niestety jakaś zmora mnie dorwała, osłabienie w niedziele i poniedziałek, zastosowałem coś na przeziębienie, ale trening pon. poszedł się gonić, no cóż zdarza się.
Od wtorku treningi, dzielone tak jak zwykle, dołożyłem tylko aero o10 min w drodze rekompensaty za pon i parę ćwiczeń z treningu których nie zrobiłem w pon. jak zwykle wszystko idzie lekko;)
Pozdrawiam

The Only Easy Day Was Yesterday
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 161 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 6784
Witam , dziś kolejny etap mojej redukcji zakończony.
Krótkie podsumowanie, treningi wykonywane pięć razy w tygodniu, sob-niedziela wolne regeneracja, po treningu oporowym trening aerobowy 40 min.rower stacjonarny, ostatni tydzień masakra bo coś mnie dopadło i niestety czuję osłabienie, dlatego ostatni tydzień słabo wyszedł jeżeli chodzi o mój pęd do zrzucania wagi jedynie trzy pełne treningi ,ale na 100%.
Teraz zestawienie pomiarowe:
Podsumowanie Luty:
waga 79,700kg (-0,9kg)
pomiary luz:
klatka 104cm
brzuch 87,5 cm
biceps 35,5 cm
udo 56,5 cm
łydka 38 cm
Hmm, szału nie ma, d...y nie urywa, ale zawsze to coś, przynajmniej się ruszam i zarażam znajomych
Na marzec,z większych zmian, to zmieniam klub bo jakoś mało miejsca się zrobiło, a może więcej przyszłych magistrów poprawia formę na lato...
Trening pozostaje bez zmian, czyli dzielony, mniej powtórzeń, większe obciążenie w granicach rozsądku, aeroby podnoszę do 50 min.
kusi mnie przycięcie ww do 100g dziennie,ale nie jestem przekonany czy to odpowiedni już czas, muszę nad tym się zastanowić, bo przecież nie chce się całkiem wysuszyć, zobaczymy.
To wszystko koniec ględzenia, czas się wziąć do roboty
Pozdrawiam

_Jedyny łatwy dzień był wczoraj_
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Moze by sprobowac podmienic te aeroby na interwaly ? Tylko wowczas z pewnoscia nie na LC ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
masz 176 cm wzrostu i ważysz 79 kg. teoretycznie nie ma tragedii. dawaj te zdjęcia bo może drepczesz w miejscu niepotrzebnie.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 320 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5191
witaj, czy wartości podane w Twoim dzienniku, na potreningu,to jest stan faktyczny? czy mogę rozumieć że trenujesz 5x w tygodniu siłowo (jak długo?) + po każdym treningu 40 min aerobów?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 161 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 6784
xzaar77, jeszcze nie dorosłem do interwałów, staram się oszczędzać kolano i monitoruje na bieżąco, jego możliwości i tak się muszę pilnować by raczej pracować na bez tlenie, bo ja jak ten szczerbaty na suchary się rzucam i zawsze na maksa chcę cisnąć.
Gwid,na porady jestem zawsze otwarty, zdjęcia tu niewiele dadzą, tłuszcz jest na brzuchu i bokach to jego ostatni bastion, ale ja mu się i tak do d...y dobiorę, łatwo i przyjemnie się żarło, to tera tak samo przyjemnie się go pozbędzie, pokochaj swój ból, to jest mój największy przyjaciel(masochista się znalazł:) ).Foty będą tak jak wcześniej pisałem, po zakończeniu projektu, jak dotrwam?
pabelo, tak od września prowadzę dziennik, natomiast od stycznia przycisnąłem miskę i treningi jak po świętach waga powędrowała o 6 kg w górę i złapałem zak...........nia, start 85,600kg, trening aerobowy styczeń 30min, luty 40min teraz podnoszę na 50, trening tak 5 x w tygodniu na razie mogę sobie na to pozwolić
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 320 Wiek 44 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5191
kurcze ostro dajesz , gratuluje wytrwałości. Dla mnie 1500 kcal to już głodówka do tego 5 x siłowy i 5 aeroby, to orka ;) no ale pot , krew i łzy...
6 kg w 2 miesiące to przyzwoicie, ale chyba teraz chyba za ostro przycisnąłeś bo efekt dość słaby?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 161 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 6784
Tak,myślę że organizm zaczyna się stawiać i dopominać o swoje,
,, ej stary chcesz dalej jechać to daj paliwa bo tak to se możesz"
myślę, że potrzebuje czasu, by się przyzwyczaił do innego stanu rzeczy- pożyjemy zobaczymy, na razie trzy dni odpoczynku od treningu i mnie roznosi, krew buzuje, dodatkowo ,,przestrzeliłem bark" w czwartek wykonując ostatni trening pożegnalny, (za duże obciążenia) i teraz trzeba rotatory grzać na każdym treningu.
Jutro trening na nowej siłowni zobaczę, co i jak, pierwsze wrażenie fajne, ale czy tak będzie później zobaczymy, mają tylko trzy rowery stacjonarne z czego jeden do spinningu, ale że to sieciówka to zawsze mogę zmienić na inny klub, trochę jacuzzi mnie cieszy i sauna sucha, będzie można stare kości wrzucić i czekać aż sadło samo spadnie:) , na pewno będzie jak zwykle bardzo łatwo;) ,ale nie ma co marudzić celu nie tracę, jak na razie, czas pokarze jaki to ze mnie kozak......
Pozdrawiam

_Jedyny łatwy dzień był wczoraj_
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 161 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 6784
Witam,
nowy tydzień nowe możliwości, dwa treningi za mną na nowym obiekcie, jako tako, muszę się przyzwyczaić do nowego rozmieszczenia maszyn, a że siłownia jest na trzech poziomach coś w rodzaju loftu tylko w głąb, to trochę biegania jest, są to piwnice to czuje się jak na kopalni, trochę ciepło.
Co do siłowni to szukałem spokojnej przystani,gdzie będę się mógł skoncentrować na ćwiczeniach, ale po dzisiejszym treningu stwierdzam, że z deszczu pod rynnę zapodałem , bo tyle Briann to ja już dawno nie widziałem w jednym miejscu, kto czyta dziennik xzaar77 ten wie o co chodzi, więc wracając do mojego treningu to zamiast się koncentrować, to się motywowałem ale jak się za bardzo zawiesiłem, to z słowami na ustach ,,memento mori" w pokorze wracałem do ćwiczeń, swoje zrobiłem bicek i tricek zaliczyły trening.
Niestety z aero muszę spasować, kolano zaczyna przypominać o sobie, widać 50 min to na razie za dużo, albo już za dużo, na razie pausa, coś czuje że moja krata to tylko przy siatce ogrodzeniowej wyjdzie.
Miskę cisnę, zaczynam się zastanawiać nad przejściem do działu ladies, bo na sucharach i z dietą1000kcal odstawać nie będę i z wagi schodzić zacznę.
A tak na poważnie, trening oporowy wykonywany będzie nadal według założeń wcześniejszych, aero na razie lekki luz, może wrzucę basen,ale w związku z tym trzymanie diety w ryzach i powolne zmniejszania kcal, tak by waga się utrzymywała, kurde ciężko to widzę
Konstruktywne porady mile widziane
Pozdrawiam

The Only Easy Day Was Yesterday
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT ajronmen - cel: Bieg Ultra Granią Tatr 2017

Następny temat

Booster testosteronu

WHEY premium