[SPAM] Pyry, Kura ,Smakołyki takie w spamie są wybryki

wznosy w opadzie daj w pullu.zamiast szrugsow bym dal high pull albo jakies podciaganie wzdluz tulowia.
w pushu tez bym zmienil:
dipsy(pompi na poreczach)
wycisk skos dodatni.
zolnierskie badz push press do silowego zdecydowanie lepiej push press pasuje za to do hipertrofi zolnierskie hantlami.
wyciskanie poziomo waskim chwytem
francuz

a wogole to bym dal zupelnie inne cwiczenia w treningach silowych i hipertroficznych.by bylo bardzo ciekawie i roznorodnie.

chodziło mi i tak bardziej o schemat, z zamianą ćwiczeń dam sobie radę

schemat musisz pod diete rozplanowac dniami to wiesz doskonale. problem z nogami bo po 2 dniach silowych moze byc lipa tym bardziej ze martwy bedzie szedl. ja bym dal nogi po dniu wolnym i wtedy leci tak:
puszh sila, pull sila, wolne, nogi, push hiper pull hiper

To zrobimy tak

Jutro by wypadało jakbym nie zaj**ał i nie zapomniał o zmianie planu hipertrofia push, więc by było coś takiego
skos dodatni
dipsy
żołnierskie
wycisk wąsko
francuz
klatę i barki hantlami, bo się raczej lepiej nadają jeśli idzie o hipertrofię
dipsy jako drugie, żeby coś się rozgrzać wcześniej bo boję się kontuzji
wszystko raczej po 3 serie, zobacze jak będzie szło i dołożę następnym razem najwyżej

może być tak, planowałem rotację, ale mając tyle ciężkich treningów mogę najwyżej w dwa nietreningowe obciąć węgle do 50g, a tak bym jechał wysoko z węglami, bo boję się że znowu nie będę miał siły się nawet podnieść

dipsy bym zostawil na sile bo to idealne cwiczenie pod to a w hiper dal pozioma hantlami. albo jakis skos ujemny hantalmi.reszta ok mysle.

płaska hantle.ujemny hantle pójdzie w takim razie, a do poniedziałku przemyślę co z siłowym

ja bym sprobowal sila i nogi wysoko, wolne nisko, hiper srednio a jak bedzie lipa to w hiper dodac troche ale caly czas mniej niz przy sile.

spróbuję, najwyżej znowu skończy się na wp*****laniu wszystkiego co jest w lodówce i powolnym zabieraniu się za drzwi

jeszcze by pasowało mi sobotni trening przemyśleć, bo w domu nie mam internetu, bo ponoć mama zlikwidowała