Dziennik ZombieHunter - we Wrocławiu za murami :)

Dzień 3
Początek siły ciąg dalszy, czyli FBW wariant B. Z powodu małych ciężarów skróciłem przerwy do minimum dzięki czemu trening poszedł naprawdę szybko.
1.Przysiady 5x 75kg
2.Wiosłowanie 5x 65kg
3.Wyciskanie na ławce 5x 55kg
4.Biceps 21 - 20kg + sztanga
5.Plank 40 sekund - biorę udział w jakimś wydarzeniu na FB i działam według tamtejszej rozpiski :D
A po treningu siłowym:
TABATA - burpees
Fajnie zmęczyło, będę czasami dokładał po treningu.

Lecymy dalej
dzień 4
FBW A
Przysiad przedni 60kg (+5kg)
Military Press 43kg (+5kg)
Martwy 100kg (+10kg)
Nie wziąłem paska do wiązania obciążenia i nie zrobiłem dipsow :/ no trudno, jutro za to podciąganie wpadnie. Trening bezproblemowy.
BASEN
50 min ciągłego pływania. To w ramach odrobienia wfu.

novyneo

Wzorowa szafka, na górze OP-1 plus zasobnik. Koc podwinięty pod muła i ręczniczek na boku łóżka. Skąd ja to znam

OP-1 go g**no. Załóż to zima, gdy masz zmarznięte dłonie:D

Dajta spokój z tym OP-1 :D Dopóki leży na szafce to może być, ale jako kombinezon to masakra. Szczególnie jak w planach jest bieganie albo czołganie.
Dzisiejszy dzień trochę lipny. Miałem ambitne plany, ale wyszła na to, że ledwo zdążyłem pójść na basen i odrobić WF. Teraz siedzę przy biurku podoficera i pełnię służbę :/
BASEN
60 min ciągłego pływania, dystansu nie znam.

Zmieniony przez - ZombieHunter w dniu 2015-02-08 19:28:33

Ehh, trochę lipa ostatnio była z treningami. Niestety musieliśmy zaliczyć resztę rzeczy z WFu. Do tego dzisiaj załapałem się na dodatkowe zajęcia z taktyki. Pobiegaliśmy trochę w oporządzeniu i z Berylami ASG, fajna sprawa. Wyniki nie powalają, ale przynajmniej WF już z głowy. Podciąganie: 10, brzuszki: 66, wyniku z basenu jeszcze nie znam. Jutro FBW z martwym i coś jeszcze dorzucę, ale nie wiem co.

Coś mi się pomyliło wczoraj we wpisie. Dzisiaj FBW z przysiadami, nie martwym ;)
FBW
1.Przysiady 5x85kg (+10kg)
2.Wiosłowanie 5x75kg (+10kg)
3.Wyciskanie na ławce 5x60kg (+5kg)
4.Pompki na poręczach 5x12,5kg (+2,5kg)
Mam wrażenie, że wiosłowanie 75 poszło łatwiej niż 65. Reszta też bez większego problemu. Przysiady zacząłem robił low bar i szczerze mówiąc czuję się o wiele stabilniej.
Jutro w planach jakiś WOD. No i ostatni egzamin w tej sesji

W dzisiejszym wpisie 2 dni, wczoraj nie chciało mi się dodawać :)
FBW
Martwy ciąg 5x110kg (+10kg)
MP 48kg (+5kg)
Przysiad przedni 65kg (+5kg)
i na koniec trochę podciąganie z obciążeniem, ale taka kaszana że szkoda pisać.
W martwym pierwszą serię zostawiam w spokoju, zaczynam pomału dodawać w następnych. 110 poszło bez problemu.
CROSSFIT
Prosty WOD wymyślony już na placu :D
30 Box jumps
30 burpees
1km run
i takie 3 obwody. Czasu wyszło sporo, głównie przez bieg. Zmęczony byłem nieźle.

ładnie:) może zapisuj sobie czasy wodów, kiedyś będziesz chciał powtórzyć i porównać. Jak się widzi poprawione wyniki to jeszcze bardziej motywuje :D

Dzień 9
Po paru dniach nieobecności znowu jestem. Niestety mijający tydzień nie był dla mnie przyjazny. Dużo stresu, przez który nawet nie myślałem o treningach. Dzisiaj w końcu zmusiłem się żeby wyjść i coś zrobić. Niestety siłownia zamknięta więc padło na CF. Postanowiłem zrobić mały sprawdzian, który pokazał mi tylko jak dużo pracy jeszcze przede mną.
Cindy
20 minut
5 podciągnięć
10 pompek
15 przysiadów
Wynik: 15
Słabo, bardzo słabo. Jestem tego świadomy. No ale nie ma rzeczy których nie da się poprawić :D Następny WOD możliwe, że jutro. Zobaczymy jak to będzie.

Okej, na dzisiaj sama siłka. Jutro spróbuję jakiegoś WODa wrzucić.
FBW
1.Przysiad
1x5 75kg
1x5 85kg
3x5 95kg
Zaczyna się robić ciężko jak dla mnie. 95 poszło, zobaczymy jak będzie dalej.
2.Wiosłowanie
5x 85kg
Jak na razie nie dokładam, muszę jeszcze raz zobaczyć jak to 85 wejdzie ;p.
3.Klatka na ławce
niestety nie dorwałem się do sztangi, więc zostały mi hantelki. Trochę tłumy u mnie na siłce i czasami ciężko złapać wolną sztangę.
3x5 2x25kg
2x5 2x27,5kg
4.Biceps i triceps superserie
Na koniec na matach z chłopakami porobiliśmy trochę rzutów, jakieś ćwiczenia na gibkość, rozciąganie itp. Co by nie stać się klocem :D.
2 FBW czyli z dzisiaj
Troszkę słabszy dzień.
1.MP
5x5 48kg nic nie dołożyłem
2.Przysiad przedni
4sx5 75kg
Troszkę się przeliczyłem, przy 4 serii już ciężko. Ostatnią serię zrobiłem normalny przysiad. Ogólnie schodzę z ciężaru bo później nie mogę zrobić martwego taki jak powinien być.
3.Martwy ciąg
5x5 115kg
Bez szaleństw, bywało lżej. Za bardzo grzbietem ciągnąłem, bo nogi miały już dość.
4.Dipsy
5x5 CC +15kg
Tutaj nic do komentowania, mogę dokładać.
I tyle, dupy nie urywa wiem o tym