ćwicze 3 razy w tygodniu,2 razy biegam,raz basen i raz siatka.
DZIEŃ 1
klatka:
-wyciskanie na poziomej: 4 serie po 12 powtórzeń(we wszystkich cwiczeniach tym samym ciężarem 60%CM)
-rozpiętki : 3 serie 12 powtórzeń
- wyciskanie sztangielek 3serie 12 powtórzeń
gry skończe te ćwiczenia odpoczywam 3 minuty i zaczynam je robić wszystkie jeszcze raz od początku.
biceps:
w sumie tez 3 ćwiczenia.wszystkie po 3 serie x 12 powtórzeń.(po skończonych 3 cwiczeniach , znowu cały biceps od pocxzątku)
DZIEŃ 2
plecy + triceps. również tak jak wcześniej 3 ćwiczenia po 3 serie x 12 powtórzeń wszystko razy 2
DZIEŃ 3
Barki + kaptury identycznie jak wcześniej.
po każdym terningu brzuch
TROCHE to wszystko może nie jasno napisałem , ale chodzi mi w szczególności o ocene zasady którą stosuje.czy w treningu rzeźbiącym ma to sens, czy dobrze robie że po skończeniu jednej partii mięśni robie ją jeszcze raz ?
jakie są wasze sugestie? może napiszecie jaki wy byście proponowali trening na rzeźbę.
za pomoc z góry dzięki