Czy dobrze kombinuję

Witam.
Staram się ułożyć plan ćwiczeń. Niestety nie mam za bardzo sprzętu. W planach jest kupno hantli (ale na razie jest cienko z kaską więc to musi poczekać). Napisałem coś takiego:

Poniedziałek (klatka, triceps, brzuch)
1. Pompki klasyczne 4 serie po 20 powtórzeń
2. Pompki „diamenty” 4 serie po 15 powtórzeń
3. Pompki z podwyższeniem 4 serie po 20 powtórzeń
4. Pompki w staniu na rękach(głową w dół) 4 serie po 5 powtórzeń
5. Pompki w podporze tyłem 4 serie po 20 powtórzeń
Wtorek – tabata lub areoby

Środa (plecy, biceps, brzuch)
1. Podciąganie na drążku nachwytem z rękoma szeroko 4 serie po 8 powtórzeń
2. Podciągnie na drążku nachwytem wąsko 4 serie po 8 powtórzeń
3. Podciąganie na drążku podchwytem 4 serie po 8 powtórzeń

Czwartek - tabata lub areoby

Piątek (nogi)
1. Przysiady z różnym rozstawem nóg 8 serie po 20 powtórzeń

sobota i niedziela - odpoczynek.

Coś pozmieniać, dodać, odjąć? Dobrze kombinuję w ogóle?

Źle.
Taka odpowiedź wystarczy?

Na klatę więcej, niż na nogi...
Robisz splita, który w domu praktycznie nie ma sensu. Skup się na podstawach i wyjdziesz na tym dużo lepiej. Drążek masz więc nie ma tragedii.

Poczytaj tematy podwieszone, masz tam dużo ciekawsze/lepiej ułożone treningi. :)

plan oprzyj na drązu, dipsach, ppistoletach, zurawiach, sissy squat