Prosze o sprawdzenie diety

Wiek : 20 lat
Wzrost : 170cm
Waga : 74kg
Pas: 82.5cm
Udo: 60cm
Klatka : 107cm
Łydka : 40cm
Ramie : 37cm
Przedramie : 30.5 cm
Staż : około 2/3 lat z ciagłymi miesiecznymi przerwami

Redukcje zaczalem 3 tygodnie temu.. od poczatku ustalilem sobie kalorie na zerowym bilansie (2300kcal) , moje makroskładniki to : B: 150g, T: 64g W: 288g
Aktywność w tygodniu : 4 x 60minut trening siłowy, 180 minut aerobów na orbitreku ( 120-140bpm) + spacer w sobote zeby spalic około 300 kcal. Oczywiscie treningi aerobowe zwiekszalem tygodniow az doszedlem do 180 minut tygodniowo..
Chciałem zapytać czy przy mojej wadze i aktywnosci , taka kalorycznosc i makroskladniki sa dobre?
Kontroluje wage ,ale ona poki co lekko sie zwiekszyla , ale jest to chyba podyktowane tym, ze zaczalem sie suplementowac kreatyna (5g dziennie) i po kilku miesiacach nic nie robienia znowu trenuje silowo i miesnie sie troche podpompowaly a dzieki kretynie przybraly troche wody..

Diete i te aktywnosc zamierzam utrzymac do konca tygodnia i pod koneic tygodnia po sprawdzeniu wagi ( mam nadzieje ze bedzie nadal taka sama) wtedy poczynie jakies kroki, albo zwieksze cardio , albo bym troszke uciął z kalorii..

Co o tym sądzicie?

no to z tego co przeczytalem to pozostane przy kurczaku, bo zadna wyzej wymieniona opcja białka do mnie nie przemawia, za ryba nie przepadam, ale od czasu do czasu zjem jakiegos dorsza albo lososia..
jedynie pozamieniam opcje weglowodanow i tyle. z opcji tluszczy tez moge innych skorzystac :) a warzywa u mnie sa w posilkach

ale wciaz nie wiem, czy moja kalorycznosc na tym etapie redukcji jest dobra ?

Zmieniony przez - endogrubas w dniu 2015-01-29 16:02:14

Przedstaw jadłospis nie tylko cyferki, po nim można wyciągać wnioski, bo czy BTW jest dobre czy nie - tu można tylko teoretyzować, wszystko weryfikuje praktyka.

Bez bicia przyznaje , ze sniadanie kuleje.. poprostu nie potrafie zjesc z rana owsianki - zajmuje mi to z 45minut

Posiłki 3 i 4 to sa przed i po treningowe - nie dodaje zadnych tluszczow, kurczaka pieke w piekarniku.
Co do ryzu to zawsze jest on z jakimis warzywami typu - brokula, pieczarki, cebula, pomidory - drobno kroje wszystko i mieszam to razem z ryzem , takze warzywa spozywam , ale nie podliczam ich :)

Starałem sie tez nie laczyc weglowodanow z tluszczem. Posilek 2 to jest 100g ryzu i 50 g kurczaka, natomiast 5 posilek to sam kurczak - niestety tylko 50g (fundusze)

Kurczak dziennie 300g i narazie na wiecej miesa w diecie nie jestem chyba w stanie sobie pozwolic

Edytowalem makrosy ryzu i dalem ze maja 0g białka na 100g - wiem ze jedni mowia ze polaczenie zwierzecych z roslinnymi dziala i zawsze w to wierzylem, ale postanowilem cos zmienic




Zmieniony przez - endogrubas w dniu 2015-01-26 23:17:26

A urozmaicasz to jakoś? Np w 2 posiłku jesz sam ryż ? Ogólnie jadłospis mocno biedny i szału nie robi. Jak nie masz pomysłu na posiłek to poczytaj dział Kuchnia sfd.

Posilek 2 to jest 100g ryzu i 50 g kurczaka, natomiast 5 posilek to sam kurczak - niestety tylko 50g (fundusze)

Posiłek 2 jest czasami laczony z posilkiem 5tym. i wtedy jem posilkow w ciagu dnia 5.

Co sadzisz o posilku 1? wywalic go calkowicie i zastapic czyms innym - szukalbym inspiracji w Kuchni.

Urozmaicam, mieso czasem sie zmienia na wołowine bo akurat jest w tej samej cenie co kurczak u mnie. Zamiast ryzu - czasem makaron.
Tluszcze niekiedy maslem orzechowym. Nie jest to sztywna dieta. Bazuje glownie na tym by zjesc te 300g miesa, na noc jajecznice, okolotreningowo weglowodan z bialkiem bez tluszczu. A pozostale czasem zmieniam.


Ale co ogolnie sadzisz o trybie aktywnosci i dobranej kaloryczności?
Obliczyłem najprosciej jak sie da zapotrzebowanie. Waga x 24 i pozniej dobralem do tego trening aerobowy (przewaznie spalam okolo 8,5-9kcal na minute) a na treningu silowym podobno jest to nawet do 7kcal na minute i tak mi wyszlo ze zapotrzebowanie bedzie w tych granicach.. oczywiscie rozpiski a cialo jak zareaguje to roznie bywa. Trening silowy z zegarkiem na reku max 60 minut przy dobrej intensywnosci - krotkie przerwy.

Nie chce poprostu tkwic w bezruchu, a widzac ze jeszcze pol roku do wakacji to wystarczajacy czas zeby cos z tym fatem zrobic

Ostatnio w dziale odżywianie był art jak radzić sobie gdy nie ma za dużo kasy na dietę, myślę, że może Ci pomóc, bo jak pisałem na razie bieda i nie chodzi tu, że jesz biednie, a o ogólne walory dietetyczne.

Ja nie rozumiem o co Ci chodzi.. Walory dietetyczne?

tzn, że i mając mało kasy można rozpisać całkiem fajny jadłospis, a Ty niestety tego nie zrobiłeś, stąd zalecam lekturę wspomnianego artykułu.

ale chodzi Ci poprostu, ze jest u mnie monotonnie w kółko to samo tak? ale jeśli chodzi o produkty to też bieda, jesli chodzi jakosciowo?

Zmieniony przez - endogrubas w dniu 2015-01-27 22:42:13

I monotonnie i słabo jakościowo jak Koniu już pisał.
Np. majonez to słabe źródło tłuszczu, zamiast tego są dziesiątki innych, fajnych źródeł tego makroskładnika.

endogrubas

ale chodzi Ci poprostu, ze jest u mnie monotonnie w kółko to samo tak? ale jeśli chodzi o produkty to też bieda, jesli chodzi jakosciowo?

Zmieniony przez - endogrubas w dniu 2015-01-27 22:42:13

jak by było monotonnie i dobrze, to już Twoja sprawa, ale jak jest monotonnie i do dupy, to niestety ciągle będziesz borykał się z niedoborami.