UFC Fight Night 59: Wyniki

Z Chadem 2 chyba bylo podobnie.

nie wiem,czy ktokolwiek na poprzednich stronach dawal zero szans Conorowi.

nawet jesli,to i tak nie przesadzajcie,prawda jest taka,ze kurs 1.60 na goscia z bilansem 25-1,ktory jest niepokonany od 2005 roku,to faktycznie promocja. czy wygra,to sie okaze,ale ja jestem ciekaw ilu smialkow postawi to samo grube siano na Nelsona,gdzie kurs jest/byl ~3,a glosow,ze Reem musi zostac ustrzelony jest 3x tyle,co ze Aldo zmiecie Conora.

zreszta kazdy,kto ogarnia bukmacherke w stopniu bardziej niz podstawowym zna takie pojecie jak value bet,czyli po prostu cos,co warto stawiac,bo w dluzszej perspektywie bedziemy przy takich zakladach na plusie. co nie znaczyy,ze trzeba takie rzeczy stawiac GRUBOFCH.UJCAŁESIANOJAKIEMAMŻADNE2STÓWY!!!!, bo wiadomo,ze i na tym mozna przegrac.



Zmieniony przez - gautan w dniu 2015-01-22 17:42:54

Przecież na Aldo jest mniejszy kurs więc chyba buki go faworyzują?

ale zdaniem niektorych faworyzuja niedostatecznie,tj. kurs powinien byc na niego nizszy.

Mi chodziło o to, że dla kogos dla kogo Aldo jest murowanym faworytem kurs 1.6 to bardzo dobry kurs.

co do tekstu o ogarnianiu bukmacherki w stopniu bardziej niż podstawowym (jeśli to była wycieczka do mnie) to nawet nie chce mi sie komentować

tak sie sklada,ze nie byla to zadna wycieczka.

ogolne stwierdzenie,bo dosyc czesto mozna sie spotkac wlasnie z komentarzami typu JAK JESTES TAKI PEWIEN,TO POSTAW WSZYSTKIE PIENIADZE,gdzie ktos sie raptem odwazyl napisac,ze fajny kurs. ja np na Nelsona nie postawie zlotowki,bo nie bede mu kibicowal,aczkolwiek zdaje sobie sprawe,ze przy kursie 3 value jest spore.

Ta cala otoczka wokol Conora przypomine mi sytuacje ze Szpilka. Mlody, gniewny, efektywne K.O, wyszczekany, ulubieniec mlodszych kibicow, klepal 2 garnitur HW. Pojechal za ocean, dostal w pape i zmadrzal.

no i nie zdazylem edytowac.

co do kursu na Aldo jeszcze,to ze jest atrakcyjny dla kogos kto widzi w nim mniejszym/wiekszym stopniu faworyta,to wiadoma sprawa,ale to przeciez nie znaczy,ze zaraz trzeba grac to Bóg wie jak grubo.

a Conora do Szpilki to bym jednak nie porownywal,bo to naduzycie sporego kalibru IMO. obstawiam,ze wygra Aldo,ale Irlandczyk ma papiery na bycie w scislym topie (ewentualnie juz w nim jest),czego o naszym zabijace poki co mysle,ze powiedziec jednak nie mozna.

Szpila ma wiecej konkurentow, a w WBC jest 11. U Conora w dywizji liczy sie z 5 kolesi gora. Ale nie chodzilo mi o sportowy aspekt, bo uwazam ze Szpilka nic nie osiagnie, a Conor moze byc mistrzem w przyszlosci, tylko bardziej o otoczke. Szum jaki w okol siebie robi i niektorych zaslepionych w niego kibicach. Strasznie mnie ciekawi co powie po walce jak przegra, ostatnio tak czekalem na JDS;a co powie jak go Cain pojedzie. I co JDS powiedzial po 2 walce ? Ze Cain bije jak baba

tez sie zastanawialem wlasnie,czy w przypadku porazki bedzie nagle pokorny i odda cesarzowi,co cesarskie,czy jednak da rade wplesc cokolwiek o tym,ze jest najlepszy na swiecie. we wszystkim.

nawet po walce z Siverem rzucil jeszcze w oktagonie "mowilem,ze skoncze go w 2 minuty. mialem na mysli 2 rundy",a juz na konferencje przyszedl przygotowany i zaczal opowiadac jakies pierdo.ly,ze nie chcial sie spieszyc,chcial poczuc klatke itd,bo wczesniej po kontuzji wiezadel nie mial specjalnie ku temu okazji,tak szybko konczyl rywali...

tutaj mysle,ze moze byc podobnie i w razie porazki w pierwszym momencie nie bedzie jeszcze nic odwalal,ale troche ochlonie i sie zacznie dalsza czesc szopki.