Spore zakola w bardzo młodym wieku.

Witam, mam pewien problem.
Otóż mam 16 lat i zakola. Zapewne nie jest to żadna nowość u ludzi młodych, u wielu osób tworzą się już małe zakola. Tylko, że w tym przypadku wygląda to tak:


Moje zakola wchodzą w coraz dalszy głąb. W porównaniu z moimi rówieśnikami wygląda to fatalnie, są bardzo duże... Zaznaczam ponownie, że mam dopiero 16 lat i jest to dla mnie dość słaba prawa i odczuwam dyskomfort w szczególności gdy dochodzą do tego komentarze znajomych na temat moich włosów. Dodatkowo moje włosy są rzadkie i suche, mało gęste. Ogolenie się na kilka mm odpada, ponieważ mam odstające uszy i wyglądałoby to po prostu smiesznie... Muszą być dłuższe włosy. Co do genów, to dziadek ma włosy na głowie z lekkimi zakolami, 2 wujków ma bardzo zdrowe włosy a tata ma spore zakola. Nie piję, nie palę, nie biorę, w miarę zdrowo się odżywiam, ćwiczę. Mam do Was pytanie - czy to wypadanie włosów da się jakoś zatrzymać albo chociaż spowolnić? Oraz czy ktoś z Was mógłby mi polecić jakiś szampon ( nazwy ) na to, aby moje włosy nie były takie rzadkie suche oraz mało gęste?
Zapewne pojawią się komentarze " zakola dodają męskości "... Tak, to racja, tylko nie oczekuję takich odpowiedzi :/ Pozdrawiam i z góry dziękuje!

Włosy są nitkowatym i zrogowaciałym wytworem naskórka, występującym wyłącznie u ssaków. Zbudowane są one z białka - keratyny i służą głównie w celu ochrony w zimę przed mrozami, a latem przez wysokimi temperaturami i słońcem. Znajdują się one na całej naszej skórze, ale największa ich ilość umiejscowiona jest na głowie, co w kontaktach między ludzkich pełni również formę przedstawienia swojej atrakcyjności wśród płci przeciwnej. Dlatego też sporo osób tak bardzo dba o ich kolor, długość, kształt i ogólny wygląd.

Włosy na naszej głowie często bywają powodem problemów i zmartwień. Ma to miejsce szczególnie wśród płci męskiej, wśród której wraz z wiekiem, często spotkać można tzw. łysienie androgenowe. Niestety nie mamy na nie większego wpływu i musimy się z nim pogodzić. Bez wątpienia jednak warto zadbać o nie na różne sposoby:

- dobra dieta,
- aktywność fizyczna,
- pielęgnacja,
- suplementacja.

Nie wpłynie to znacznie na wypadanie, ale na pewno na jakość samą w sobie i nie tylko. Również ogólnie na nasze zdrowie.

W Twoim przypadku nie ma dużych zakoli, tak to stwierdziłeś. Są one niewielkie i nie jest powiedziane, że wyłysiejesz szybko. Możesz tak wyglądać przez długie lata. Najlepiej pogodzić się z tym i nie przejmować tak mało istotnymi szczegółami. Polecam Ci skupić się na ogólnym zdrowiu.

Jedna osoba polecała kimiwazę, można spróbować to się wciera we włosy w głowę punktowo.

Kup sobie pokrzywe i pij, gdzieś kiedyś czytałem że warto położyć plaster czarnej rzodkiewki, wtedy skóra piecze i poprawia ukrwienie w danym miejscu i regenerację cebulek włosowych.


MajkelTSW polecał kurację kimiwazą i Vitapil, podbij do niego na pw to coś więcej pewnie podpisze i daj mu linka do tematu moze się wpisze

Proces wypadania możesz opóźnić lecz jest on nieunikniony.

Z taki problemem to trzeba isc do lekarza slyszalem ze w Katowicach jest bardzo dobra Pani Dermatolog,ktora zajmuje sie takimi sprawami,ale nie znam jej nazwiska,jak bede pamietal to sie spytam,ewntualnie Trycholog i jakies zabiegi trychologiczne,a w przyszlosci mozesz zrobic sobie przeszczep.

Jakby Ci się przypomniało nazwisko to byłbym bardzo wdzięczny MikeCzajson :/

Zaakceptuj ten fakt, jedyne co możesz zrobić to przeszczep włosów, ale czy to ma sens? Masz to w genach, przekuj ten mankament w atut. Pamiętaj jesteś młody, wygląd zewnętrzny jest ważny, ale nie najważniejszy. To jaką masz osobowość, poczucie humoru, zainteresowania czyni Ciebie przystojnym. Możesz wyglądać jak Ronaldo albo inny "przystojniak", ale jak masz pusto w głowie dla kobiety wyglądasz nie atrakcyjnie. Pamiętaj o tym.