Początkujący w domu.

QUEBLO

plan zmieniasz jak obecny przestaje przynosić efekty. No i nie trzeba wcale diametralnie zmieniać metody treningowej, możesz robić korekty w planie(zmieniać ćwiczenia,serie, czas przerw itd)

a suple? dieta i trochę stażu. Suple są dobre jak masz dopracowaną dietę i jak już masz pewien staż treningowy. Na początku organizm zareaguje na nowe bodźce odpowiednimi efektami bez dodatkowych supli

Tak, wiem że suple po pewnym okresie treningów. Jedynie z ciekawości pytałem po jakim. Pół roku? Więcej?
A co do efektów, pierwsze przyrosty siły po ilu tygodniach powinienem odczuwać?

canecorso

wg. powinienies przerwac treningi i do lekarza

tu oczywiście przymrużenie oka ;)
ten ból to nic innego jak reakcja obronna organizmu + efekt zmina chemicznych jakie zachodzą podczas wysyłku ( efekt uboczny tego ze mięsnie pracują i z czgos potrzebuja energii : ATP, wegle)

efekty siłowe powinines odczuc po kilku tygodniach, również moze nie diametralne zmiany w lustrze, ale jakos ciała powinna sie poprawić tzn. ujedrnic, stac sie b. zbitą

ToJestemJa444

Tak, wiem że suple po pewnym okresie treningów. Jedynie z ciekawości pytałem po jakim. Pół roku? Więcej?
A co do efektów, pierwsze przyrosty siły po ilu tygodniach powinienem odczuwać?

teraz pytanie co masz na myśli pisząc suple,konkretnie?
A efekty siłowe będą widoczne stosunkowo szybko,po kilku tygodniach(oczywiście mowa tu o racjonalnym progresie. Nie masz co liczyć ze będziesz dźwigał 2 razy tyle co wcześniej). Nie ma jednak sztywnej granicy że każdy,zawsze i wszędzie widzi efekty np po 3-ech tygodniach. Jeden zauważy po 3-ech a inny po 5-iu

QUEBLO

teraz pytanie co masz na myśli pisząc suple,konkretnie?

Żadnych konkretnych na myśli nie mam. Pytanie ogólnikowe. Coś może wspomagającego przybór masy mięśniowej ;)

Zmieniony przez - ToJestemJa444 w dniu 2015-01-10 19:03:33

dla 60 kg nie jest cięzko dostarczy makrosów

Mam pewien problem, mianowicie chodzi o dietę. Z powodu mojego wieku, wyżywiają mnie rodzice, a i do tego dochodzi szkoła. Przez to nie wiem co zrobić z dietą. Mianowicie, nie mam możliwości liczenia kalorii posiłków oraz makroskładników.
Na obiad w domu mam powiedzmy gulasz czy kurczaka z ryżem i sałatką. Przy stole jak każdy dostaję swoją porcję no i sztućce w ręce, do jedzenia. No i co zrobić? Nie mam możliwości liczenia wtedy kalorii i makroskładników. Jest sens prowadzenia jakiejkolwiek diety (czy to na masę czy na redukcję) bez liczenia kalorii?

Wszystko Ci mama robi czy tylko obiad? Nawet jeśli ten obiad potraktujesz ogólnikowo,czyli zaokrąglisz kalorie to przecież z pozostałych posiłków sam już możesz wyliczac ile czego jeść...

j,w, jesli bedziesz miał 4-5 posików z których 1 tylko o "orzyblizonej" liczbie kcal to bedzie git

No tylko obiad. Ale jak np. policzyć kalorie i makroskładniki talerza gulaszu? Nawet w zaokrągleniu? W tym problem.

licz "na oko" ile masz tam miesa i wycianij białko
ile masz ziemniaków,kaszy itp - wyciagnij wegle
i licz ok 15/20gr tłusczy w zaleznosci o potrawy