Szacuny
0
Napisanych postów
12
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
125
Witam,
Aktualnie jestem na diecie redukcyjnej, jeżdżę raz w tygodniu na basen i na co dzień pracuję fizycznie. Wszystko szło gładko - już 20kg (jeszcze z 10 bym chciał). Cały czas jestem pod kontrolą dietetyka, więc uczę się odżywiania i dopiero teraz poznaję swój organizm w tym temacie.
Ale wracając do tematu. Od świąt przez kolejny miesiąc mam przestój w pracy, więc brakuje mi wysiłku, mam za dużo energii, słaby apetyt, a najgorsze, że ciężko ze zrzucaniem kg. Zacząłem chodzić 2 razy w tygodniu na basen i jak wcześniej pływałem na spokojnie bez zadyszki to teraz do zmęczenia, ale to mało.
Dlatego chciałbym Was prosić o polecenie ćwiczeń, które mogę wykonać w domu bez sprzętu, które spożytkują moje nadmiary energii.
Od razu piszę, że nie chcę iść jeszcze na siłownie, dopiero jak skończę redukcje albo będę na ukończeniu.
Szacuny
24
Napisanych postów
248
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4318
Jak maz duzo wolnego czasu to proponuje chodzic na dlugie spacery do lasu(minimum 2,3 godzinki) jezeli chodzi o cwiczenia w domu jest ich cala masa tylko wazna jest technika,z takich prostych rzeczy to masz pajacyki,przysiady pompki,brzuszki i roznego rodzaju podskoki,nie wiem czy jest sens proponowac Ci cos trudniejszego jak nie masz techniki.
Szacuny
5
Napisanych postów
776
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5713
A drążek masz chociaż? Na początek ja bym porobił sobie jakieś proste FBW, a jeśli chcesz coś na dłuższą metę i jeżeli rzeczywiście masz tyle energii to Lafay, ale chyba na to miec dużo energii nie wystarczy, więc raczej nie.
Zmieniony przez - Cichociemny w dniu 2015-01-06 00:08:59
Szacuny
0
Napisanych postów
12
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
125
po kolei odpowiadam:
-problem w tym, że nie mam tego czasu wiele. Można powiedzieć, że kilkanaście minut do pół godziny dziennie mogę sobie przeznaczyć na ćwiczenia.
-nie mam jeszcze drążka, ale będzie, bo jest już od dawna w planach.
-uwzględniłem z dietetykiem brak aktywności, ale jednak brakuje mi tego wysiłku.
-biegać nigdy nie lubiłem i wątpię żebym polubił, źle się czuję biegając, może przez kontuzje kolana sprzed kilku lat.
-jeśli chodzi o siłownie to założyłem sobie, że jeśli spodoba mi się styl życia z pilnowaniem tego co się je i uda mi się wyczarować czas wolny wtedy będę myślał o siłowni, więc trzymam się tego. Teoretycznie mógłbym już iść, ale chodząc na basen (w tym samym budynku siłownia) stosunek ludzi przy kasach to 4 na basen jeden na siłownie to teraz jest odwrotnie. Kobieta w kasie powiedziała, że tak jest co roku w tym okresie i do dwóch miesięcy się uspokoi. Akurat będę po redukcji.
Szacuny
195
Napisanych postów
5637
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
43870
ale nie polecajmy ekstra planów które w 5 min dziennie spalenie tluszczu, poprae sylwetki itd trzeba włożyc w to troche serca, czasu i nawet robic to co sie nie lubi ;)
Doradca w dziale Alternatywna Droga
Instruktor Sportów Siłowych
Dietetyk