najlepsza sztuka walki-ankieta

,,chyba mnie zle zrozumiales, bo mi chodzilo o walke''obrze cie zrozumialem bo sam wczesniej mialem napisac zebys zalatwil jakis ring duzy.a pod wieze e bym specjalnie nie jechal bo byc mnie mogl zrobic w balona i nie przyjsc...i 90 km na marne...

i wlasnie:nie klocmy sie juz.polowa wszystkich odpowiedzi to nasza klotnia

no wlasnie: PEACE!!!

SILA MIESNIA A NIE MIESA!

dalbym wam obu po sogu ale nie moge. a wogole to ankieta dobra i nie wiem czemu soga nie dostales. ja bym ci dal.
niech mu ktos da soga, w koncu narobil sie chlopak

dzieki stahoo wreszcie ktos docenil moje starania

aerts: koleiny raz powiem zę przykład uważam za nieodpowiedni!
jedno z drugim wiele nie ma wspulnego,
strzelec = zawodnik - ok
ale broń = styl walki - nie
odpowiedz mi na pytanie: czy to jak będzie przebiegał twój atak, koleiność uderzeń jakie zadarz, zależy od stylu jaki trenujesz? uczą cie tam schematu, jak masz atakować? , nie!, o tym jak przeprowadzisz atak decydujesz Ty - czyli czlowiek,
Styl owszem jest ważny!, ale najważniejszy jest człowiek który go reprezentuje, wiadomo ze nie każdy moze byc mistrzem, trenując podobnie, nawet w jednym klubie pod okiem tego samego trenera, wniosek z tego jeden.





Ułan

Fakt nie uczą mnie w jakich sytuacjach jak atakować tylko uczą mnie samego ataku. Sam wybieram jak i kiedy atakuje ale mam do wyboru tylko to czego mnie nauczyli. Nie tak? Zacząłem tą rozmowę bo nie chodzi mi o to żę jeśli jeden trenuje Muay Thaj a drugi Karte shotokan to jest sprawa przesądzona,
tylko lepszy styl ma większe szanse ale nie ma pewnej wygranej bo zależy to też od człowieka. I napisałem już 60% - człowiek 40% - styl.
Niezgadzam się z podpisem żę nie walczy styl tylko człowiek dlatego powiedziałem żę ten człowiek walczy stylem i jedno jest zależne od drugiego jeśli chodzi o wynik walki.

three time k1 world champion, "the dutch lumber jack" Peter Aerts.

"napisałem już 60% - człowiek 40% - styl."
Aerts: dodalbym jeszcze: okolicznosci, no chyba ze macie wszyscy na mysli walke czysto sportowa, gdzie okolicznosci sa z gory ustalone. Na ulicy moze nie byc miejsca, moze byc ciemno, mozna miec kontuzje albo zakwasy, mozna zostac zaskoczonym i wtedy nawet najlepsza hipersztuka walki nie pomoze

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
pozdrawiam

Już to kiedyś pisałem, ale co mi tam

Człowiek walczy, ale tenże człowiek używa narzędzia jakim jest styl. Możesz być za***istym fajterem ćwicząc TKD, ale możesz być jeszcze lepszym jesli bedziesz ćwiczył MT. I o to się rozchodzi w kłutniach o stylach, których to w archiwum od groma i więcej jest
Nie wbijesz gwoździa kawałkiem drewna, chyba, że będziesz za***iście dobry(), ale skoro już do tego doszedłeś, to czemu nie użyjesz młotka? Tak też jest z wyborem sztuki walki jaką sie trenuje. Możesz być dobry trenując Tsunami, ale w walce z wolniakiem przegrasz nie mogąc mu narzucić swojego stylu walki. On to zrobi z łatwością. Mając jednak marną, naprawdę marną psychikę zapasnik zwinie się w kulkę i poczeka az go skopiesz samemu górując nad nim psyhicznie.
Przekonac się nad wyższości jednego stylu nad drugim teoretycznie łatwo. Wystarczy postawić naprzeciw siebie dwóch zawodników trenujących co innego. Wtedy jednak wygra nie styl, ale jeden z nich posługując sie nim, wygra dzięki swojemu stylowi. Dobrym przykładem może być Royce Gracie, który w poprzednim wieku(ale brzmi) rozwalał o wiele większych kolesi samemu będąc małym, chudym człowieczkiem. Ale ich rozwalał, bo nie potrafili się przed nim obronić, potrafił narzucić im swój styl, zmuszał do walki na ziemii w czym był cholernie dobry i własnie dzięki temu wygrał, że dysponował bardzo dobrą bronią, swoim BJJ. Jednak teraz powoływanie się na UFC, PRIDE itp w chwili dzisiejszej nie ma wedłóg mnie wiekszego sensu. Oni wszyscy już dawno zrezygnowali z jednego stylu, cwicząc przekrojowo. I to jest najlepsze wyjście. Nie dac się zamknąc w ramach jednego stylu, nie dac się ograniczyć.
Podsumowując uważam, że na pierwszym miejscu nalezy postawić człowieka. Jeśli będzie to największa oferma, taki totalny gamoń i laluś to nawet najlepszy styl mu nie pomoże Jednak mając dwóch ludzi o podobnych warunkach postawiłbym na tego, który ćwiczy styl bardziej skuteczny.

___________
"Tradycyjny"
"Olek, Kaśka dwa bratanki..."
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

I olokk właśnie rozwinął to co od trzech dni k***a mówię, tylko nikt jakby nie słuchał. Dzięki olo .Mam nadzieje żę to moia ostatnia wypowiedź na ten temat.

three time k1 world champion, "the dutch lumber jack" Peter Aerts.