Chciałam bym zgubić "tłuszczowy wałek podpępkowy".
Przeczytałam sporo art n.t. ćwiczeń na
mięśnie brzucha, diety itp. Wniosek wysnułam jeden: żeby pokazać mięśnie, trzeba a) zmniejszyć zapotrzebowanie energetyczne i b) zwiększyć kardio.
Czytałam też o zalewaniu organizmu węglami, tylko już precyzyjnej odpowiedzi trudniej znaleźć. Ile to za dużo węgli? Ostatnio jadam 150-200g
Patrząc na moje podstawowe zapotrzebowanie 1300kcal, ile powinnam obciąć? Boshe, i z czego ja mam obcinać
?
Wnerwia mnie ten wałek, mam go od czasu II ciąży i chciałabym się z nim rozstać (choć na jakiś czas).
Jeśli chodzi o miskę, to od lipca trzymam czystą (raz na dwa tygodnie zdarza się jakieś 1,2 herbatniki, czasem lampka wina)
Dziewczyny, coś poradzicie? Czy mam się pogodzić z tym, że dopóki nie będę miała niskiego BF to ON tam będzie ?