regeneracja

siemano.

pytanie odnośnie regeneracji, czym ją przyspieszyć jeśli chodzi o DOMSy, oprócz takich rzeczy jak: bcaa, kreatyna, węglowodany, sen, drzemka po treningu, prysznic ciepło-zimno, wszelakie maści... (kolejność przypadkowa, żeby nie było, że bcaa ważniejsze od snu:D)

jendker3

To wystarczajaco. Zazdroszcze

kwestia ustalenia dnia :) ja średnio zasypiam między 22 a 23, a wstaje sobie między 7-8, więc nieraz jest więcej jak 9h.

ale za to nigdy w życiu nie udało mi się zasnąć w ciągu dnia, no może nie nigdy w życiu, ale na pewno od ładnych paru lat. a chciałbym umieć, by po treningu walnąć z 30 min drzemki. może jest na to jakiś sposób ? :>

beta-alanina

zma tez moze sie przydac

haha idealnie, właśnie pomyślałem o tym, żeby dopisać w zestawieniu zma i ba ale już nie chciało mi sie edytować;p

ba wale cały czas praktycznie, zma jeszcze nie próbowałem - warte to cokolwiek? wystarczy zwykłe zma apteczne?

macie jeszcze jakieś pomysły?

bo coś czuje, że do czwartku moje nogi nie wyzdrowieją, a potrzebuje je sprawne :D chyba za mocno dogrzałem w niedziele.

ps. chodzi mi o doraźną pomoc w regeneracji domsów (zapomniałem dodać). gdybym nie brał cały czas ba to nie miało by to sensu, bo ba musi się rozkręcić/nasycić w mięśniach.

Zmieniony przez - stojeden w dniu 2014-11-18 18:46:50

Zma to magnez, cynk i wit b6, wiec jak kupisz solo to masz zma. Jak tak patrze co wymieniles to juz chyba wszystko jest:)

imo nic nie pomoze wiecej

Po sobie wiem ze wiadomo w regeneracji dobrze zbilansowana dieta to klucz. Ale sen jest rownie wazny. W tyg spie po 5,5 gora 6 godzin, a w weekend jak sie uda dluzej pospac widac znaczaca roznice.

Zmieniony przez - jendker3 w dniu 2014-11-18 19:56:04

TomQ-MAG

imo nic nie pomoze wiecej

a miałem delikatną nadzieję, że jest jeszcze coś, o czym nie wiem ;) cóż, w takim razie nie pozostaje nic innego, jak czekać.

dzięki za wypowiedzi

Zmieniony przez - stojeden w dniu 2014-11-19 07:15:54

z takich mniej standardowych opcji to np sauna

no w sumie też jest to jakaś alternatywa. aczkolwiek jestem jedną z nielicznych osób, która nie jest w stanie wysiedziec w saunie. byłem raz w życiu (nie mam pojęcia w saunie jakiego typu) i po prostu wszedłem, usiadłem i wyszedłem - za gorąco jak dla mnie :D

nie jest już najgorzej z moimi nogami i chyba do jutra się zregenerują, zapodałem jeszcze przed snem końską dawkę bcaa, dzisiaj zrobię to samo i powinno się udać jutro stanąc na nogi

Wyspij sie dobrze i bd git