Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2312
Kiedys nie mialem nic przeciwko sterydom, sam nie odwazylem sie nigdy wziac, ale mialem z nimi duza stycznosc, bo wiele osob w moim towarzystwie je bralo. Gdybym nagle nie zmadzal to sam bylbym teraz w trakcie cyklu. Jednak zobaczylem co sie dzieje z moimi kolegami jak przestaja brac. Widzialem jak jeden bral 140 na klate w serii, pozniej nie cwiczyl pol roku. Teraz znowu zaczal, robi serie 60. Inni sa juz na rencie, maja klopoty z sercem i watroba. Prosze was zastanowcie sie 10 razy zanim wezmiecie koks, bo to jest na prawde gowno. Niektorzy sie o siebie nie troszcza, chca byc wielcy, wzbudzac szacunek i zazdrosc. Ale czy bedziemy szczesliwi wiedzac ze oszukujemy samych siebie, rujnujac sobie zdrowie??? Pomyslcie sobie ile satysfakcji da wam zlapanie 45 w lapie bez wspomagania anabolikami. To nic ze bedziecie nad tym pracowac 5 czy 7 lat ale w koncu to osiagniecie i to bedzie cos. nie trudno jest naszprycowac sie i osiagnac wyniki o jakich mozna teraz tylko pomarzyc, ale czy to bedzie uczciwe?? Na pewno chodzicie na silownie i widzicie , nakoksowanych d****i, ktorzy czuja sie mocni bo sa duzi i silni, ale zobaczycie ich za 5 lat i bedziecie sie z nich smiac. Moze kogos przekonam moimi slowami, innych zbulwersuje ale zastanowcie sie nad tym czego chcecie, bo to jest wybor na cale zycie!!!!!!!!!!!!!!!!
Szacuny
17
Napisanych postów
954
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
13815
wspanialy apel az sie wzruszylem a tak serio bylo tu troszke podobnych rzeczy i ludzie i tak nie przestali pisac z prosba o cykle wiec nie mecz sie kazdy chyba musi sie przekonac na sobie...
Szacuny
11150
Napisanych postów
51596
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
koles ktory z 140 na klate przechodzi na 60 to albo pechowiec ktory przezyl przewlekla chorobe od niego nie zalezna albo co jest najbardziej prawdobodobne i****** ktory laduje bez glowy w siebie setki gownianych koksow typu oma i decka a pozniej albo dopada go zawal serca albo nudzi mu sie i zaczyna pic albo cpac! Tutaj ludzie (przynajmniej wielu) jak juz wezma (np ja) lub biora to robia to z glowa i nie po to by dojsc z 33 cm w lapie na 36cm tylko z 4x cm (x >0) 4y cm (y>5). NAjpierw cwicza na sucho, wykorzystuja na maxa swoje naturalne mozliwosci, a koks biora tylko po ty by z dużego stac sie wielkim. A ty mowisz o jakis desperatach (wiem o czym mowie bo w mojej okolicy 70% ludzi bierze koks po to by latem rzadzic na wiejskiej plaży etc.) ktorzy sa tak zdesperowani ze biora byle co zeby sie tylko dowartosciowac i sie skonczyc.
Sterydy w rekach madrych, inteligentynych, dojrzalych ludzi to cos "dobrego" bo są brane z głowa .
"Jeżeli ktoś Cie nadepnie przeproś go, jezeli napluje ci na plecy -zabij"