Może kiedyś... DT michalwezyk.

Może nie koniecznie z doświadczeniem ale robię 3 raz redu, to powiem, że kolejne oczywiście, że lepsze. Jak na kolejnej jest lepiej z wyglądem niż na poprzedniej to widać wyraźnie progres, na masie dla mnie niekoniecznie a poza tym, wiadomo już czego się spodziewać

Co do autora i tak nie rozumiem po co jeszcze masować, z autopsji powiem, że to nic dobrego, też tak robiłem niestety. Czeka długa i żmudna redukcja a przy okazji wysokie ryzyko popalenia i stracenia dużej ilości mięska

W takim razie mam nadzieję, że u mnie będzie tak samo co do tych kolejnych redukcji. Dzięki.

Też mi się wydaje, że pierwsza najtrudniejsza. Zresztą, jeszcze takiej prawdziwej redukcji do poziomu około 10% nigdy nie ciągnąłem xd
A ciągnę teraz tą masę, bo zacząłem projekt na innym forum i chciałbym skończyć. Poza tym, niedługo święta i wiadomo co się będzie działo %) Ale myślę już coś o redukcji, możliwe, że zacznę wcześniej. Niby miałem świńską masę, ale coś tam poprawiłem. Wydaje mi się, że plecy szersze i klatka pełniejsza. No i nogi nieco poprawiłem, choć się nawet nie starałem o to xd A co do redukcji to też się trochę boję, wiesz? Bo nie umiem wyczuć momentów kiedy uciąć kalorii, a kiedy dodać cardio i zawsze wychodzi, że mam dużo cardio a za mało kalorii... Dlatego mówię, że od stycznia chciałbym trenera ogarnąć, bo taka osoba będzie mnie kontrolować i będzie mi łatwiej.

Zmieniony przez - michalwezyk w dniu 2014-10-19 15:59:50

Polako teraz czytam Żaneta załatwi i myślę skąd ja mam to wytrzasnąć
ale już wiem, wiem o kogo chodzi ufff


To pewnie chore, ale ja tam wolę redu niż masę - jakoś moja głowa lepiej to przyjmuje i sobie z tym radzi

Michał kcal ujmujesz dopiero jak masz wystarczająco dużą ilość cardio a mimo to waga już stroi (przynajmniej ja tak robiłam ):)

Amber - też wolę redukcję, bo moje bebechy lepiej reagują.
Doris - wiem, robiłem tak, ale zawsze przesadzalem i nagle miałem cardio codziennie i 2000 kcal...

U mnie lepiej reaguje głowa na redukcję tzn na wygląd. No ale jak to się mówi - trzeba umieć się pokazywać w każdej formie, nie tylko w tej najlepszej. Ciężko ALE walczę.

Michał a ile czasu maxymalnie robiłeś to cardio codziennie?

Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2014-10-19 17:31:24

Różnie. Przeważnie było to 45 minut po treningu każdym, czyli 5 razy + 60 minut w jeden dnt, z tętnem 140. Może teraz zamiast cardio będę robił Interwaly. Ale ja to jestem uczulony na cardio, swoje w życiu wybiegalem. 10 lat grania w piłkę xd wolałbym ucinac kalorie i chudnąć niż dodawać cardio. Jednak w ta redukcję się to może zmieni, bo planuje zakup orbitreka lub rowerka do domu. Co prawda, 30m2, ale gdzieś ten sprzęt zmieszcze xd

Zmieniony przez - michalwezyk w dniu 2014-10-19 23:32:50

Zmieniony przez - michalwezyk w dniu 2014-10-19 23:34:13

Rowerek zajmuję zdecydowanie mniej miejsca - jak będziesz go miał pod ręką to poranne cardio stanie się czymś pięknym na redukcji ;)

U mnie chata 28m2 i rowerek jest bez problemu