Może kiedyś... DT michalwezyk.

co wy chcecie? od matuli są najlepsze cheaty :p

Moja mama nie lubi gotować, ale jeśli chodzi o kotlety mielone to zdecydowanie numer jeden na świecie! Teściowa też dobre robi xd a niżej moja kolacja, buły z mielonymi, musztardą i warzywami ;D

mielone z miesa mielonego indyczego albo z przemielonych piersi z kurczaka :-% niby nie cheat a smakuje jak pospolite :D

Dokładnie, bardzo lubię takie :D

Że tak powiem też dziś wcinałam bułę z kotletem mielonym z piersi indora bo byłam poza domem więc musiałam się jakoś przygotować ;)

spagetti tez nie pogardze z takim mielonym :-%

Ogólnie mielone na propsie ;D

raz na jakiś czas można zjeść szkoda ze skonczyl sie sezon wedkarski teraz glownie same drapiezniki czyli nie ma duzo az połowów bo ojeciec do weekend przyjezdzal z kilkom KG ryb :P wiec na wieczor ryba z odry lub z zalewu otmuchowskiego mmm :P ale juz mu powiedziałem ze czekam na sandacza lub szczupaka = biale mieso cos pieknego :P

a jak z treningami masz cos rozplanowane juz jedziesz jakos z tym dodajesz kg nic sie nie chwalisz to wiec chyba musze pogadać z Żaneta aby mi te b12 i ketonal załatwiła bo pisałeś że dasz rade i co póki co to dużo p******... o zarciu ale nic nie cwiczymy :>

Nie ma mnie we Wrocławiu, nie mam dostępu do siłki, bo w Sieradzu moja siłownia zamknięta w weekend... Dzisiaj w nocy wracam i jutro już trening klatki i bicepsów ;) Póki co będę jechał jak jechałem, 4 dni splitu na maksa. Do stycznia walczę o każdy gram mięsa i potem się okaże, jak będę miał trenera to pewnie będzie kazał redukcję pocisnąć na maksa xd

Tak w ogóle co do tematu redukcji - pierwsza jest najtrudniejsza ? Czy większy problem z kolejnymi? Mam nadzieję, że wypowie się ktoś z doświadczeniem ;)