Kij'n'Marchewka
http://www.sfd.pl/Kij_n_Marchewka/Leexie-t1050360.html
Aktualnie
http://www.sfd.pl/DT_Leexie-t1103989.html
strach to czasem brzydka rzecz,
nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil.
- będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz
Kij'n'Marchewka
http://www.sfd.pl/Kij_n_Marchewka/Leexie-t1050360.html
Aktualnie
http://www.sfd.pl/DT_Leexie-t1103989.html
strach to czasem brzydka rzecz,
nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil.
- będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz
5 min rower+rozgrzewka bez i z hantelkami
Wznos talerza w przód
4x15x5kg
Wyciskanie talerza w górę
4x15x5kg
Unoszenie sztangielek bokiem w górę
2x12x2kg, 10x2kg, 10x3kg
Z wyciągu dolnego przyciąganie gryfu do brody w wąskim chwycie
12x9kg, 12x14kg, 12x18kg, 10x18kg
Wyciskanie sztangi zza głowy siedząc - na suwnicy (waga samych talerzy)
12x0, 2x5kg, 2x12x7.5kg
Wyciskanie siedząc na maszynie
12x9kg, 10x14kg, 8x18kg
30min na rowerze ze zmiennym obciążeniem
+brzuch:
spięcia z talerzem 5kg na ławce skośnej 3x20
skręty z talerzem 5kg na ławce skośnej 3x15
unoszenie bioder wyżej z pozycji "świecy" 4x12
skłony boczne z hantlą 10x10kg, 10x12.5kg, 10x15kg (na stronę)
Komentarz
Obciążenia mniejsze niż ostatnio - z jednej strony dlatego, że dalej jestem trochę obolała po czwartku, z drugiej nie pamiętam kiedy ostatnio ten trening robiłam, bo wypadło mi z rzędu kilka wyjść w góry i fitness maraton ostatnio.
*wznosy/wyciskanie talerza - końcowe powtórzenia w seriach opornie
*unoszenie bokiem - wzięłam na początek 3kg i było trochę za dużo, zmniejszyłam i dopilnowałam techniki bardziej i jakoś poszło
*gryf, wyciskanie sztangi - bardzo lubię, a przy sztandze przyjemnie lekko piekło
*na maszynie ok, chociaż nie przepadam za tym, bo czuję jakby mi blokowało trochę ruch
*rowerek - podobało mi się i chętnie będę robić 2-3x w tyg
*brzuch ok, w unoszeniu bioder raz prawie przeleciałam przez ławeczkę
Miska
BWT 110/200/60
http://potreningu.pl/profil/leexie#/date/2014-10-11
(o ile chleb który upiekłam będzie się nadawał do jedzenia)
fasola nie była konserwowa tylko zwykła, ważona po ugotowaniu
+cukinia, pieczarki, cebula, papryka, ogórek kiszony, pomidor
kawa, sporo wody
euthyrox, asparaginian
Zmieniony przez - Leexie w dniu 2014-10-11 20:38:52
Kij'n'Marchewka
http://www.sfd.pl/Kij_n_Marchewka/Leexie-t1050360.html
Aktualnie
http://www.sfd.pl/DT_Leexie-t1103989.html
strach to czasem brzydka rzecz,
nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil.
- będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz
Miska
BWT 130/180/80
(obiad liczony mniej-więcej)
+papryka, ogórek, rzodkiewki, kapusta kiszona
kawa, pokrzywa, 2xzielona herbata, woda
euthyrox
Zmieniony przez - Leexie w dniu 2014-10-12 21:01:34
Kij'n'Marchewka
http://www.sfd.pl/Kij_n_Marchewka/Leexie-t1050360.html
Aktualnie
http://www.sfd.pl/DT_Leexie-t1103989.html
strach to czasem brzydka rzecz,
nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil.
- będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz
okej. Robić coś zamiast tego? Arnoldki na przykład?
Trening
1WL na skośnej głową w dół (waga talerzy)
12x10kg, 12x10kg, 12x20kg, 10x25kg
2 WL na prost.
12x25kg, 12x30kg, 9x35kg, 3+3 z asekuracją 40kg
3 Rozpiętki z hantelkami, na ławce skośnej
4x12x7kg
4 Pompki
10-8-6-4-2
5 Brzuch z trx
*4 serie: przyciąganie kolan+"rowerek"+rozszerzanie-zamykanie nóg
6 Brzuch z kettle 6kg siedząc na poduszce-jeżyku
*4 serie: krótkie spięcia, skręty, spięcia z uniesieniem kettla nad głowę przy prostowaniu się
7 Prostowanie rąk na wyciągu stojąc
12x14kg, 12x14kg, 10x18kg, 12x18kg
Komentarz
W końcu udało się znowu 40kg na WL wziąć, już mnie to prześladowało
Po porannych żołądkowych rewolucjach trochę mi się w głowie kręciło w czasie treningu, weszło z 1,5 litra wody jak chyba nigdy dotąd, ale poza tym było okej. Może jedynie ilość pompek mi się nie podoba, kiedyś mi to szło lepiej, tylko że na "sucho" a nie w czasie treningu
Miska
BWT 125/189/80
http://potreningu.pl/profil/leexie#/date/2014-10-13
+cukinia, kiszona kapusta, papryka, pieczarki, cebula
kawa, pokrzywa, owocowa, zielona, duuużo wody
euthyrox, asparaginian
Kij'n'Marchewka
http://www.sfd.pl/Kij_n_Marchewka/Leexie-t1050360.html
Aktualnie
http://www.sfd.pl/DT_Leexie-t1103989.html
strach to czasem brzydka rzecz,
nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil.
- będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz
Na jakieś dodatkowe aktywności w domu/na dworze zawsze się czas znajdzie (tylko długie biegi u mnie odpadają). Rower mam.
W domu mam piłkę i laweczke (i dwie pary hantelek 1.5 i 3kg).
Dodatkowo 2x w tyg na fitnessy wieczorami chodzę (wt, śr). I chcę zapytać na uczelni o możliwość korzystania z basenu poza programem, chętnie bym poplywala
Zmieniony przez - Leexie w dniu 2014-10-14 23:17:13
Kij'n'Marchewka
http://www.sfd.pl/Kij_n_Marchewka/Leexie-t1050360.html
Aktualnie
http://www.sfd.pl/DT_Leexie-t1103989.html
strach to czasem brzydka rzecz,
nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil.
- będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz