SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dziennik Fiony

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 23265

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Bardzo Wam dziękuje, w temacie kapturów dużo się dowiedziałam, najważniejsze co zapamiętam: nie jest mi do niczego potrzebne podciąganie sztangi/sztangielek do brody stojąc!
Nie znalazłam nic w temacie: inventy oprócz jakiś firm o tej nazwie (nawet sporo, nawiasem mówiąc)
Ale właściwie to poradzę sobie bez tego, skoro maszyna jest sprawna

Wczoraj miałam średnie zakwasy na całej tylnej części ciała , szczególnie z tyłu nóg, więc przeznaczyłam dzień na regeneracje. Było tylko 25 km na rowerze w niedoczasie, więc bardzo szybko. I przysiady przy ścianie i wymachy do tyłu nogi ile się da, ale wcale okazji do wykonywania tego ruchu dyskretnie nie jest tak dużo jak mi się wydawało.

Dzisiaj mam w planach trening dzień 4, a zaraz po pracy pędzę do pociągu i jadę po Zawoi.
Weekend będzie w Babiogórskim Parku, mój pierwszy raz, chyba ostatnia taka góra w Polsce, gdzie nie byłam. To znaczy plecak ze "wszystkim" i porządny trecking do późnej nocy (z latarką na głowie).

Przygotowałam tuńczyka w puszce na tą okazje i liofilizowane obiady, żeby nie jeść pierogów i szarlotek i frytek, co często jest jedyną opcją dla mnie dostępną w schroniskach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Inverted rows - są na youtubie filmki, nawet całkiem sporo.
Pierwszy lepszy filmik -

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Saida, bardzo dziękuję, ja szukałam inventy - powinnam inverty. Kolejna lekcja nauczona.

trening dzień 4:
1a. wyciskanie sztangielek na barki:
10x 7.2kg, 8x 9 kg, 6x 9kg, 5x 9kg, 4x 9kg

1b. sciaganie drążka do klatki
10x 20kg, 10x 25kg, 6x 30kg, 6x 30kg, 6x 30kg

2a wyciskanie sztangi skos góra
4 serie x 8 x 20kg
2b. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia
4 serie x 10 x 4kg

3a czachołamacz
2 serie x 10 x 10kg
2 serie x 10 x 11,2kg

Znowu udało mi się dołożyć trochę ciężaru, chociaż mogę podawać to nieprecyzyjnie, bo na mojej siłowni w pracy, gdzie robiłam trening mam wagę gryfów określoną tak "około". Ale widzę, że jest więcej niż poprzednim razem

I jeszcze jedna zmiana..dzisiaj w biurze pojawiło się pięć ogromnych, przepięknych tortów: bezowy, sernikowy, browni, kajmakowy i nie wiem jaki. I ja miałam jedyny nóż, więc tak się nagle stało, że je kroiłam..hmm, jak pachniały i jakie były smakowite w dotyku, i nakładałam je na podstawiane talerzyki. I słuchałam ochów i achów jakie są pyszne i który lepszy i dlaczego..
I ani okruszki nie zjadłam i nawet palcy nie wylizałam przed umyciem.
I wcale nie było to specjalnie trudne


Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-10-10 15:03:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
No to gratulacje, że się tak udało Jakiś pierwszy sukces zaliczony

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Jutro i pojutrze będę miała okazje na kolejne sukcesy tego typu, bo mam wyjazd integracyjny. Zawsze są wtedy tzw "przerwy kawowe" ze stosami różnych ciastek. Do tej pory myślałam - co by szkodziło miskę z jabłkami obok postawić (zwykle swoje z domu zabierałam). Teraz myślę - miskę z owocami - nie, nie, nie co by szkodziło małe pasztety z indyka i omlety jako przekąskę podać

Wczoraj był dzień NT, bo straszne miałam zakwasy po tym wchodzeniu na Babią, zaskakujące, bo nie było to dla mnie jakieś wyzwanie w porównaniu z Tatrami np.
Ale dzisiaj już trening będzie. Miski na razie nie liczę, przy takiej nieregularności życia, ale pilnuje jej czystości i ilości ile się da.

Aaa, na wyjeździe wreszcie otworzyłam puszkę tuńczyka, który jeździł ze mną już w różne miejsca, odkąd jestem tu na forum i niestety okazał się dla mnie niejadalny (ku wielkiej radości kota gospodarzy). Ale to mała strata - ladies nie cenią wysoko żarcia z puszki, jak czytałam.

W sobotę będzie tabelka z pomiarami i może jakieś foty i mikropodsumowanie...

Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-10-14 07:25:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Dzisiejsza miska:




Dzisiaj przerobiłam ponad kg indyka na pasztety, naprawdę niezłe mi wychodzą, jedyna chyba jak do tej pory forma mięsa, która mi smakuje. I naszykowałam pojemniki z jedzeniem uzupełniającym na dwa dni wyjazdu. I w głowie sobie wszystko naszykowałam, decyzje czego nie tykam, co zamieniam są podjęte nieodwołalnie.

Dzisiejszy trening:
20 km na rowerze. 10 km - jaka piękna jesień, kolejne 10 z deszczem i wichurą prosto w nos - niech to się najszybciej skończy

W południe 10 minut rozgrzewki na orbitku i brzuch:
30x spinania na piłce + 30x scyzoryki + 10 przysiadów przy ścianie z rękoma do góry. Ten "obwód" powtórzony 3 razy.

I najważniejsze: dzień 2
1a. wyciskanie na ławce poziomej:
8x 30kg, 6x 30 kg, 6x 30kg, 4x 30kg, 4x 30kg
1b. wiosłowanie sztangą:
pięć serii x 10x 30kg

2a. wyciskanie sztangielek - głowa w dół:
10x 7kg, 10x 9kg, 10x 9kg, 10x 9kg
2b. przyciąganie drążka do brzucha:
10x 20kg, 10x 25kg, 10x 25kg, 8x 25kg

3a. wyciskanie sztangi wąskim uchwytem:
10x 25kg, 10x 25kg
3b. uginanie przedramion - chwyt młotkowy:
10x 7kg, 10x 7kg

Po raz pierwszy zrobiłam ćwiczenie 2b tak jak miało być - nie rozbudowując niepotrzebnie kapturów
Na mojej siłowni jest kilku dźwigających naprawdę wielkie ciężary facetów i jedna kobitka i teraz mają cykl na masę. Ćwiczą i krzyczą!.
Są inspiracją


Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-10-14 23:34:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Dzisiejsza miska, nietypowa, bo półwyjazdowa. Tzn śniadanie w hotelu, a reszta uzupełniona tak, żeby jak najbliżej rozkładu się utrzymać.




I trening:






Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-10-16 21:20:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Dzisiejsza miska:




Jestem mistrzem pasztetów z indyka

I trening:
30 km rower - mgła, ciemno i wilgotno:'-(

W południe brzuch:
po 10 minutach energicznego orbitka 30 x spięcia na piłce, 30 x scyzoryki na piłce, 10 x przysiad przy ścianie. To wszystko powtórzone 3 razy, bardzo dokładnie i dosyć szybko. Piekło jak zawsze, szczególnie te spięcia.

Wieczorem trening właściwy dzień 4:
1a wyciskanie sztangielek na barki
5 serii x 10 x 8kg
1b ściąganie drążka do klatki
5 serii x 10 x 10kg

2a wyciskanie sztangi na skos góra
4 serie x 10 x 25 kg
2b wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia
4 serie x 8 x 4kg

3a czachołamacz
2 serie x 10 x 10kg
3b uginanie sztangi stojąc
2 serie x 10 x 10kg

Nie umiem zrobić takiego progresu ciężaru z serii na serie. Pamiętam o tym, staram się, ale ciężar który mam jest maksem na daną chwilę. Natomiast mogę nim zrobić dosyć dużo powtórzeń chociaż wiem, że nie tak to powinno być. Ale jak próbuje wziąć o jeden poziom więcej nie mogę wcale zrobić poprawnie ćwiczenia. Natomiast następnym razem, za kilka dni, mam już większe możliwości.

xxx 17.08 03.10 18.10
waga 54 55 55
biust 84 84 84
pod biustem 74 74 74
talia 67 67 67
pępek 82 82 80
biodra 89 90 90
udo 50 52 51
łydka 33 33 33


Z tabelki usunęłam dzień 19,09, bo był taki sam.

Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-10-18 07:29:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
sobotnia miska:




sobotni trening:
10 km rower
TBC/trening funkcjonalny - zajęcia w grupie z instruktorem
I trening właściwy:










Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-10-18 20:14:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Dzisiejsza miska identyczna jak wczoraj, oprócz warzyw, które są w innym zestawie.

Rower 25 km.
Zajęcia indoor cycling - wizualizacja z Lost Coast California : słońce, kurz i droga cały czas po górę. Trochę popsuta klima w klubie pasowała bardzo do tego klimatu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Obcinanie kalorii na diecie redukcyjnej

Następny temat

Życie po byciu na diecie, czyli redukcji cd-Maharani 45+

WHEY premium