SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 178- wyniki i dyskusja po gali

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7669

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 1633 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8963
Problem w FW polega na tym, że przez Aldo nie ma tam dobrych zawodników, tj przez kontrast jaki mają z Aldo. Frankie jest post prime i dostał w stójce od Oliviery, Cub ostatnio moim zdaniem przegrał z Jeremy Stephensem (mimo, że jestem fanem Cuba), Lamasa Aldo obił jak dziecko, Zombie miał splita z garcią. Kto tam jest w tej dywizji? Aldo, Mendes, myślałem, że Cub, ale po ostatniej walce stwierdzam, że jest Aldo i Mendes, a potem mała przepaść. Przy czym Mendes średnio sprawdzony, bo nie bił się z Frankim, Cubem, Dustinem chociażby czy Zombim czy Lamasem.

Moim zdaniem jest Aldo, a potem wszyscy na tej samej pozycji: Cub, Zombie, Lamas, mooooże Frankie, Mendes. Conor może tu namieszać, ale też dywizja jest słaba. Nie to co w LW. Tam sami wymiatacze są, więc oczywiście że Khabib > Conor.

Do tego Dustin się spalił psychicznie i nawet Rogan o tym mówił. Conor walczył na lajcie, nawet cośtam do niego gadał, ale w ogóle nie był emocjonalnie podpalony. A Dustin był już przed walką psychicznie złamany, a w trakcie roztrzęsiony, rozemocjonowany jak dzieciak pierwszy raz całujący dziewczynę. Nawet widać było, że od razu po walce się popłakał. Z Aldo trash talk nie przejdzie przez barierę językową :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
FW jest bardzo mocną dywizją i to Holloway, Brandao i Poirier nie są słabi tylko Conor jest taki dobry. Aldo nie tak dawno dał całkiem wyrównaną walkę z Edgarem więc też nie przesadzajmy, poczekajmy do walki z Mendesem

Przestańcie w końcu mówić o psychice fighterów. Przecież wy o tym nie macie kompletnie żadnego pojęcia. Może się co najwyżej nam zdawać a zwycięstwo nie licząc kontuzji z kimś kto obecnie pokazał, że jest bdb jak Poirier to pełne zwycięstwo i nie ma w żaden sposób co tego negować. Psychikę fightera zna tylko on sam i co najwyżej jego team może się o tym wypowiedzieć a już napewno nie ty mmmateusz, bo ty po prostu piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia. Może Poirier wyszedł w najlepszej formie życia do tej walki..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
KondiCapo FIGHT24.PL
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 8247 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 78867
"Przestańcie w końcu mówić o psychice fighterów. Przecież wy o tym nie macie kompletnie żadnego pojęcia."

Napisał autor słów "Belfort był bardziej zmotywowany bo mu siostrę porwali i zabili" Wybacz, musiałem.

No jest mocne ale Aldo jest trochę za mocny na nich.

Ja i tak na pierwszym miejscu pod względem jakości dywizji stawiam LW.

Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Przestańcie w końcu mówić o psychice fighterów. Przecież wy o tym nie macie kompletnie żadnego pojęcia.

Można ją znać, po mowie ciała. Zapytaj Derrena Browna.

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Psychika DLA osoby zainteresowanej psychologia jest odkryta do czytania jak na dloni w wiekszosci przypadkow
Dustin ma slaba psyche a przynajmniej mial w okresie walki

Zmieniony przez - grind w dniu 9/30/2014 10:53:37 PM

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
No. podobnie jak GSP w ostatniej walce (zanim się jeszcze zaczęła)

Zmieniony przez - Puar w dniu 2014-10-01 00:36:54

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 1633 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8963
A moim zdaniem GSP walczył jak lew i jak mistrz w ostatniej walce i walczył do ostatniej sekundy. Dustin się emocjonalnie porobił jak dzieciak.

Nie wiem czy czytaliście, ale podobno w walce Romero vs Tim zawalił cutman, czyli osoba trzecia, niezwiązana z żadnym teamem. Typ napchał wazeliny do oka Romerowi, do tego jego team nie mówi po angielsku i nie mogli się dogadać o co chodzi. Więc zarówno Dana jaki NSAC wzruszają ramionami. W sumie zamiast gadać na ten temat, myślę, że każdy chętnie by zobaczył Romero vs Tim 2. Ale później. Na razie trzeba dać Yoelowi walkę o TSa z Jacare. Albo z Machidą, bo ten jest przecież wolny. A nie, widzę teraz, że lyoto walczy z CB dollaway. kto to w ogóle jest?

Niby Dominowi należy się TS jak psu buda, ale kuuuurde, ja bym go chętniej z Barao zobaczył
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
^ pisalem o tym w obywdwu tematach o gali.
Cutman zawalil. Malo tego John kazal im to wyczyscic a Nie corner przedluzal.
Poza tym ciosy ktore zranily Yoela placzek zadal trzymajac go za prawa rekawice z wlozonymi palcami do srodka.gdyby Nie to ciosy pewnie by Nie doszly w ogole albo Nie wyrzadzily takiej szkody.
Wszystko co Tim w tej walce dal rade ugrac zrobil oszustwem I faulem I jeszvze ma czelnosc szczekac.
Swietny przyklad jak kogos karma ukarala LOL

Zmieniony przez - grind w dniu 10/1/2014 11:39:38 PM

Zmieniony przez - grind w dniu 10/1/2014 11:40:28 PM

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
Już wam kiedyś pisałem, że większość walk można usprawiedliwić kontuzją/psychiką fightera.
Ja nigdy tego nie robię, bo skoro ktoś wychodzi do walki to na papierze jest zdolny do walki + musi wiedzieć, że ma szanse na zwycięstwo. Btw Poirier chciał tej walki i imo był bardzo zmotywowany aczkolwiek z psychiką w walce mogło być gorzej - tego my nie wiemy.
Jak fighter wychodzi z kontuzją do walki lub psychicznie nie czuje się dobrze, ma poważne problemy osobiste (np. śmierć członka rodziny) i wychodzi do walki to jeśli przegra nie ma żadnych wymówek - to nie jest sport drużynowy, tu każda walka zwłaszcza tak cenne jak w UFC tworzą spuściznę fightera.
Co innego gdy fighter w trakcie walki w niefortunny sposób złapie kontuzje (poważną) wówczas usprawiedliwienie jest poważne a tak: "wyszedłem z kontuzją i tak mu naj**ałem/wyszedłem z kontuzją dlatego przegrałem/to nie byłem ja w tej walce, wrócę lepszy niż kiedykolwiek" - przecież to bzdury.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
psychika to nie bzdury,chyba nie trzeba tego tlumaczyc. powiedzialbym,ze glowa,to podstawa. zreszta Ameryki tu nie odkryje,bo madrzejsi ode mnie to czesto powtarzaja.

fakt,ze usprawiedliwianie porazek w ten sposob moze byc odbierane negatywnie,bo jak wyszedles do oktagonu i przegrales,to powinienes wziac sie w garsc i nie szukajac wymowek starac sie po prostu nastepna walke wygrac.

ale nie zmienia to faktu,ze zawodnik X z mocna psycha > ten sam zawodnik X ze slaba psycha.

takze jesli ktos nie pisze:"wygralby,no ale wygladal na slabego psychicznie",tylko: "wygladal na slabego psychicznie w tej walce,co MOGLO sie odbic na jego wystepie",to nie widze w tym nic niewlasciwego. jesli faktycznie tak bylo (co mozna domniemywac obserwujac zachowanie i porownujac do tego z przeszlosci np),to sila rzeczy mialo to wplyw na dyspozycje danego dnia.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-10-02 18:07:01
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bellator128:Dantas-Warren,Page-Burrel 10-ego

Następny temat

Seminarium z Oskarem Piechotą w Łodzi

WHEY premium