Fronty sobie chcę na razie odpuścić, dopóki w 100% nie będę ogarniał tylnich, jeśli chodzi o niskie zejście i ciężar. W pierwszych 2 tygodniach ramiona w poniedziałek i piątek pójdą w niskiej objętości. Dodatkowo: zmieniłem wyciskania tylko na skos dodatni, gdyż dół/środek klaty wygląda dobrze, a niestety góra jest nieproporcjonalna (minimalnie źle technicznie ćwiczyłem wcześniej). Dołożyłem też szrugsy.
Jednakże mam mały dylemat. Jest rozpisane np. 4x10... czyli w ogóle mam nie progresować ciężarem w czasie trwania ćwiczenia? Może lepszym wyborem będzie zrobienie piramidki, czyli na przykład uwzględnienie 4 serii, ale z powtórzeniami 12/10/8/6 i ciągłym dokładaniem obciążenia?
PONIEDZIAŁEK: Góra
1. Wyciskanie sztangi skos dodatni: 5x10
2. Podciąganie na drążku nachwyt: 5xmax
3. Wyciskanie żołnierskie: 5x10
4.
Wyciskanie hantli skos dodatni: 4x12
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego: 4x12
6a. Wyciskanie wąsko flarowo: 5x12
6b. Uginanie ze sztangą: 5x12
7. Szrugsy: 4x15
ŚRODA: Dół
1. Przysiad tylni: 5x10
2. Martwy ciąg: 5x8
3. Wykroki krótkie chodzone: 4x12
4a. Wyprosty siedząc na maszynie: 3x12
4b. Uginania siedząc na maszynie: 4x12
5. Suwnica a'la hack-przysiady: 3x10
6. Wspięcia stojąc 5x30
PIĄTEK: Góra
1. Wyciskanie sztangi skos dodatni: 5x10
2. Wiosłowanie w opadzie: 5x10
3. Pompki na poręczach: 4xmax
4. Arnold press siedząc: 4x12
5. Przyciąganie wyciągu dolnego do brzucha: 4x10
6. Prostowanie ramion na wyciągu górnym: 5x12
7. Uginania na wyciągu dolnym: 5x12
SOBOTA: Ramiona
1. Pompki na uchwytach: 3xmax
2. Uginanie na modlitewniku: 3x10/8/6 (super-seria z pompkami)
3. Wyprosty ramion w opadzie z supinacją: 3x10/8/6
4. Uginanie ramion młotkowo: 3x10/8/6 (super seria z wyprostami)
5. Uginanie nadgarstków z hantlą: 4x15
6. Uginanie nadgarstków wewnątrz/zewnątrz stojąc: 4x15