Dokładnie. Nie wspomniałem o tym, bo jak kiedyś o tym napisałem to dostałem lincz od połowy forum -.-
Jego ważne walki w MMA:
-
Liddell - przegrana przez KO,
-
Nogueira 1 - Lil Nog zdominował go na pełnym dystansie,
-
Belfort 1 - 1 z najcenniejszych wygranych, bo Overeem wtedy przyjął trochę ciosów, skończył przeciwnika w prawie 10 minut czyli pokazał trochę kondycji i serca do walki.
-
Vovchanchyn - no dobra szybkie poddanie.. gdyby to było KO byłoby bardziej imponujące z resztą Vovchanchyn to nie to co obecna czołówka HW,
-
Shogun 1 - dobrze mu szło na początku, był
na koksie pewnie, bo to Pride
a przegrał jak z Bigfootem czy Brownem
-
Kharitonov 1 - walka była praktycznie w parterze a Kharitonov najlepszy w parterze nie jest
-
Werdum 1 - przegrana, nie miał pomyślu i skuteczności
-
Belfort 2 - nudna walka, Belfort kładł się na plecy i nie atakował jak z resztą nie pierwszy raz
-
Nogueira 2 - po świetnej 1 rundzie padło cardio i dostał wj**e, że narożnik rzucił ręcznik
-
Arona - ok kontuzja, ale w parterze bezbronny był, niekiedy zawodnicy są kontuzjowani i próbują wygrać walkę nie to co Reem wtedy
-
Shogun 2 - wp******ik
-
Kharitonov 2 - wp******ik w stójce
-
Buentello - tylko ważna, bo o pas, Buentello nijak ma się do czołówki
-
Hunt - walka momentalnie wylądowała w parterze z Huntem, który wtedy bez przerwy przegrywał przez poddanie w tym z pogromcą Pudzilli Makkorkiem.
-
Cro Cop - jedna z najcenniejszych... wait NC ale dobry występ z nie u z szczytu formy, ale wciąż dobrym Cro Copem jednak wj**ał mu kolano w jaja i wciąż Cro Cop miał szanse wygrać
-
Rogers - Rogers nie pokazał ofensywy z resztą Rogers tylko wyglądał dobrze z Fedorem i Arlovskim potem to chyba już nie trenował
i został skończony w parterze
-
Werdum 2 - 1 z najgorszych taktyk ever by Werdum i stójka też nie zakładała skończenia tylko odrabianie pkt a i tak wymęczona decyzja
-
Lesnar - Lesnar po operacjach, antytalent w stójce, nie palił się po obalenie i nie pokazał ofensywy więc dostał trochę kolan i kopnięcie na operowany brzuchol to się walka skończyła
-
Bigfoot - wp******, przez 2 rundy nic mu poważnego Reem nie zrobił
-
Browne - dobry początek, ale potem fatalnie i wp******
-
Mir - Mir chyba pobił rekord w ilości zadanych ciosów w historii pojedynku na pełnym dystansie - z 5
ofensywa gorsza niż Lesnar a Overeem wygrał tą walkę głównie przez gnp a i tak Mir obalił go
-
Rothwell - wp******
Na jego 52 walki w MMA w karierze tylko co najwyżej 22 przeciwników było solidnych z czego wygrał z połową z nich (11-oma) i przegrał z 3 NIE solidnymi wcześniej.
+ walki z K-1, ok.20 lat stażu, nokauty, ciężkie treningi i SPARINGI - zawodnik jest z zagrożeniu na problemy z mózgiem w przyszłości.
Dla przykładu Velasquez: staż w MMA 8 lat, minimum 9 na 14 walk w karierze to bił się z dobrymi (włącznie z elitą), tylko 1 KO i popatrzmy na to jak dobrym fighterem jest Cain a jakim Alistair - przepaść.
Btw ten KO Rothwella na Reemie był podobny do KO JDSa na Cainie czyli w skroń więc może aż tak źle z jego szczęką nie jest jak mi się wydaje. MOŻE..
dobra teraz koniec, próbuje uświadomić niektórym, że Overeem to 1 z najbardziej przereklamowanych zawodników ever i praktycznie każdy dał się na to nabrać - nawet ja mimo, że nie tak jak większość uważałem go za boga, ale za dużo lepszego niż jest/był. Dobranoc
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2014-09-06 23:49:51