Kto po sobie nie pozmywa...z tego fajka jest parszywa %)

Jest tak, albo te batoniki z reklam 'śniadaniowe' i 'chudnę'. Albo diety z kolorowych pisemek, a to przecież człowieka wyniszcza. "Pól szklanki pomidora, garść pokrojonej w kostkę piersi z kurczaka". O tym mówisz?
https://sklep.sfd.pl/7Nutrition_Dendrox_vol.1-opis31341.html
Ja spożywam bardzo dużo kawy, ostatnio spróbowałem od animala jakąś przed treningówkę.... ale tylko mi się odbijało po niej pomarańczem (?)

1. dokładnie o tym produkcie mówię

2. nie, to nie batoniki z reklam ani dieta z claudii to kupa bananów i jakaś torba ryżu na mleku i to pewnie 3.2% ugotowana

jak ktoś zj jednego batonika na śniadanie, potem druiego na obiad, to wiadomo, że schudnie

ale czy to mądre?

nie wnikam, nie interesuje mnie to, co baby głupie robią

Jak któraś ogarnięta to wie co ma robić, a nie trening skalpel i batoniki musli

Kazimierzu

jak ktoś zj jednego batonika na śniadanie, potem druiego na obiad, to wiadomo, że schudnie

ja chudnę

Można by to dziabnąć. Ale jak znowu pójdzie siano a nic z tego, to będzie kocioł. Mam woła, z beef mastera na burgery ze stonki(całkiem spoko - cenowo wychodzi 18 za kg). Ale jakoś... nie mam weny. Może wół + boczek na patelni jak bekon + serek?

to jest beef master

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-08-31 16:19:29