Nie chodzi o moje uprzedzenia wzgledem lewatywy, tylko względem mało obiektywnych opracowań opartych na ezotarycznej wiedzy. Twoje - wybacz - takie właśnie jest. I nie traktuj tego osobiście, bo nic do Ciebie nie mam, uważam Cię za jadną z bardziej zaangażowanych osób w rozwój tego forum i jestem pełen uznania. Tyle że ten akurat art aż się prosi o krytykę.
I bądź proszę konsewkentny. Piszesz, zże nikogo nie namawiasz, a zwróc może uwagę na sformułowanie, które powyżej zacytowałem. Nie tylko, ze przedstawia ono nieprawdziwe dane to jeszcze zachęca do stosowania tego typu praktyk. brzmi to jak slogan z reklamy...
Podałem namiar do przeglądu badań naukowych oceniających "skuteczność" stosowania lewatywy, gdzie przy zastosowania odpowiednich metod oceniano jej wpłwy na organizm. Wniosek: nie pomaga, a niekiedy może zaszkodzić. W zasadzie to powinmno uciąc spekulacje.
To, że Ty masz inne podejściei inne niż ja zdanie - przyjmuję do wiadomości i przyjąłem już czytajac Twój artykuł. Prywatnie - każdy z nas może sobie uważać co chce i wierzyć w jakie tylko chcesz zabiegi, ale kiedy podajemy te dane do publicznej wiadomości - musimy liczyc się z krytyką, zwłaszcza jeślipomijamy fachowe źrodła wiedzy, a opieramy się na swoich przeświadczeniach i paranaukowych danych. Takie jets po prostu życie
Jak niby miałbym tego nie skomentować skoro w Twoim opracowaniu pojawiaja się hasła typu:
jeśli chcesz być zdrowy, to oczyszczenie jelita grubego powinno być pierwszą rzeczą którą zrobisz. ?
Nie tyle opisałeś czym jest lewatywa, tylko stworzyłeś tekst przedstawiajacy ją w samych superlatywach, a do tego pominałeś niezwykle wazne fakty. Fakty mówiace o tym, że skutki zdrowotne zwiazane z wykonywaniem lewatyw były badane i okazało się, że dane eksperymentalne nie potwierdzają ezoterycznych teorii.
A że w dopingu wiele osób stosuje i sobie chwali. OK. To takze przyjmuję do wiadomości. rozumiem też, że fakt iż temat ten był poruszany z entuzmazme w dopingu zachęcił Cię do napisania tego artykułu. Różnego rodzaju praktyki, niekiedy nieuzasadnione takze - mają licznych swoich entuzjastów. Jesli komuś pomaga - spoko.
Nie zmienia to jednak faktu, że nauka przeczy doniesieniom tutaj zawratym. I mój komentarz odnosiłby się jedynie do tej kwestii, ale dyskusja się rozwinęła na tematy "co poeta miał na myśli". Może to bład.
W każdym bądź razie głos w temacie zabrałem, moje zdanie znasz. W sumie nie mam nic więcej do dodania
zdrowia
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2014-08-19 15:35:47