Szacuny
0
Napisanych postów
125
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4928
To chyba raczej jakiś freestyle niż jakaś przemyślana akcja. Spontanicznie dobrze można malować po paru latach praktyki...Natomiast jeśli popełniliście te bazgroły w przemyślany sposób to radzę wam zabrać się za coś innego bo tracicie czas...dziwi mnie to że jesteś z tego dumny. Chyba nie widziałeś prawdziwych grafów. Przejedz się na Warszawski Służewiec i przypatrz siędokładnie jak się robi graffiti.
Jeśli chcesz poprawić swój styl..nauczyć siętrochę o światłocieniu,perspetywie i kolorystyce to zapisz się na lekcje rysunku do akiegoś artysty plastyka albo najlepiej do architekta...
Powodzenia i Szczęścia w Nowym Roku.
Szacuny
3
Napisanych postów
357
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2154
Michau i cuba69 mają rację - takie bazgroły tylko szpecą budynki! Poćwiczcie trochę w piwnicach, albo gdzieś na odludziach, a nie od razu rzucać się na głębokie wody. Sorry, ale to jest strasznie szpetne i współczuję ludziom, którym zamalowaliście sklep albo blok.
Michau - przejeżdżałem kilka razy przez Warsaw City. Czy Służewiec to część takiego dłuuuugiego muru, na którym jest dużo pięknych wrzutków?