...
Napisał(a)
Witamina K2 - 50 µg czyli 1 kap. dziennie (Swanson). Ja bierzeż witaminę to magnez niekoniecznie.
...
Napisał(a)
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
nargel, dzienna dawka D to 200-400 j.m. a Ty stosujesz ponad kilkaset razy więcej, lepiej zmniejsz dawki bo popadasz ze skrajności w skrajność, jedna kapsułka powinna wystarczyć w zupełności (jeśli nie chorujesz na przytarczyce). Witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach więc akumuluje się w organizmie i jej nadmiar wywołuje skutki uboczne. Pozdro
...
Napisał(a)
Spoko, to tylko moja sugestia, niech każdy robi co chce. Do mnie strony dotyczące "medycyny ortomolekularnej" (cokolwiek to znaczy), leczenia postem, dawkowania witaminy D przez "znanego" endokrynologa etc nie przemawiają do mnie i osobiście radziłbym nie leczyć raka zjadaniem pestek i witaminą b17 bo sam mam pacjentów którzy niestety ślepo wierzą w takie banialuki i wychodzą na tym bardzo źle (zazwyczaj płacą za to życiem). Pozdrawiam, no offence.
...
Napisał(a)
Tu masz naukowo: http://www.phmd.pl/fulltxthtml.php?ICID=870029
"Szczegółowe badania przeprowadzone w wielu zespołach wykazały dobitnie, że rekomendowane od 1989 r. dawki witaminy D wynoszące 200–600 IU/d są zdecydowanie za małe [8,30,38,73]. Hollis postuluje weryfikację dotychczasowych zaleceń i sugeruje podniesienie dawki dla dorosłych do nie mniejszej niż 2000 IU/d [38]. W najświeższym opracowaniu tego autora i wsp. [8], zawierajacym praktyczne wskazówki dotyczące zwalczania niedoboru witaminy D, zweryfikowano, tym razem własne zalecenia i zaproponowano zdrowym osobom (lecz z niedoborem witaminy D) spożywanie preparatów zawierających 2000–7000 IU witaminy D"
Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2014-07-19 21:45:43
"Szczegółowe badania przeprowadzone w wielu zespołach wykazały dobitnie, że rekomendowane od 1989 r. dawki witaminy D wynoszące 200–600 IU/d są zdecydowanie za małe [8,30,38,73]. Hollis postuluje weryfikację dotychczasowych zaleceń i sugeruje podniesienie dawki dla dorosłych do nie mniejszej niż 2000 IU/d [38]. W najświeższym opracowaniu tego autora i wsp. [8], zawierajacym praktyczne wskazówki dotyczące zwalczania niedoboru witaminy D, zweryfikowano, tym razem własne zalecenia i zaproponowano zdrowym osobom (lecz z niedoborem witaminy D) spożywanie preparatów zawierających 2000–7000 IU witaminy D"
Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2014-07-19 21:45:43
...
Napisał(a)
wysokie dawki nie zawsze a może nie o kazdej porze roku
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
...
Napisał(a)
Kwestia tego czy ma się ten niedobór czy nie. Badanie poziomu D w organizmie to ~80zł.
Lekarze twierdzą że prawie każdy ma ten niedobór, bo z pogodą u nas kiepsko. A jak już słońce świeci to mało kto wyleguje sie na słońcu "produkując" sobie vit D. Wiec po te 2000ui ed profilaktycznie, zwłaszcza jesienią-zimą-wiosną warto walić.
Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2014-07-20 13:15:45
Lekarze twierdzą że prawie każdy ma ten niedobór, bo z pogodą u nas kiepsko. A jak już słońce świeci to mało kto wyleguje sie na słońcu "produkując" sobie vit D. Wiec po te 2000ui ed profilaktycznie, zwłaszcza jesienią-zimą-wiosną warto walić.
Zmieniony przez - MalcerzV3 w dniu 2014-07-20 13:15:45
...
Napisał(a)
mam pytanie do solaros i innych żołnierzy . a więc dlaczego kobiety często panikuja i sieją zamęt odnośnie szkodliwości witaminy D3, że lepsza będzie dieta i wogóle ??. Na popularnych serwisach o zdrowiu (nie wymienię nazw) pisane są takie psiutki, że aż mnie zalewa, a przecież inni to czytają . Na końcu chciałem się dowiedzieć kto to napisał, jaka płeć, oczywiście była to kobieta, jednak nie będe generalizował bo zdarzają sie także męskie odpowiedniki, ale kobiety niestety propagują tego więcej . Tak lepsza dieta tylko jak w zimie pokryć to z diety rybami, gdzie w najlepszym przypadku dojdzie do zaburzeń hormonalnych w przyszłości zakładając ze bedziemy je pożerali jak misie polarne !!!!!
Suplementacja jest tu koniecznością, i niech to będzie wręcz ostro wypowiedziane, najlepiej jakiś dietetyk z głową zebierze żołnierzy i zrobi konferencje na skale POlski, może wtedy im wyjaśnicie ze nie należy propagować takich rzeczy czy wygłaszać zdań typu " To co jest w żywności nam wystarczy by pokryć zapotrzebowanie na D3, a słoneczko i filtry są jak najbardziej okej ...
Suplementacja jest tu koniecznością, i niech to będzie wręcz ostro wypowiedziane, najlepiej jakiś dietetyk z głową zebierze żołnierzy i zrobi konferencje na skale POlski, może wtedy im wyjaśnicie ze nie należy propagować takich rzeczy czy wygłaszać zdań typu " To co jest w żywności nam wystarczy by pokryć zapotrzebowanie na D3, a słoneczko i filtry są jak najbardziej okej ...
Poprzedni temat
BCAA - a zmęczenie
Polecane artykuły