Moje pytanie trochę z innej beczki, które niemiłosiernie od dawna mnie nurtuje jak się okazuję nie tylko mnie ale wielu trenerów także.
Zaproponujecie mi jakąś alternatywę dla mleka. Kocham mleko. Mogłabym codziennie wypijać nawet 2 litry. Oczywiście staram się kupować 0,0% i 0,5. Zdaję sobie sprawę, że wcale nie jest takie zdrowe. Dostałam propozycję zastąpienia mlekiem odtłuszczonym w proszku jednak nie przemawia to jakoś za mną. (jakieś argumenty, na to że się mylę?)
Drugie pytanie brzmi czy może znacie jakąś odżywkę... suplementy etc. które będą dla mnie przydatne za granicą. Wyjeżdżam do pracy na 2,5 miesiąca. Chciałabym nadal zdrowo się odżywiać jednak wiem, że poprzez oszczędzanie będzie ciężko maksymalnie się poświęcić tak jak teraz więc chciałabym zaopatrzyć się w coś co pozwoli mi w jakimś stopniu utrzymać odpowiednią hierarchię wartości odżywczych :)
Dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam