Konkurs / Kwoka/ podsumowanie str15

T10 D65

Na siłownie rowerem w sumie 11km już pokręciłam ale bez ambicji,rower jako środek transportu.

DT 40

Siła2.

1. Przysiad przedni 8x3
20/25/30/32.5/35/40/45/50/52.5X 1
22.5/25/27.5/30/32.5/35/37.5/40/42.5/45x2
nie wiedziałam jak dokładać ale ładnie,jestem zadowolona

2. wyciskanie sztangi na płaskiej 8x3
22.5/25/27.5/30/32.5/37.5/40/42.5/45x1 /47.5x0
22.5/25/27.5/30/32.5/37.5/40/42.5/45x1
jestem zadowolona choć może być lepiej

3. żołnierski 3 x 6-8
8x 20/22.5kg 7x25kg 4x27.5 1x30
8x 20/22.5kg 6x25kg 4x27.5
następnym razem ominę 20kg, bo to mnie tylko słabi i nie wnosi progresu

4. prostowanie na wyciągu 3x 10-12
15kgx 16/14/13
15kgx 12/12/11
ok ,ciężko,nie brałam więcej bo nie technicznie by było, więc powtórzeń zrobiłam ile wlezie

5. wznosy na łydki 3x max
5kgx 37/34/32
5kgx 25/21/20
ciężko

no i fajnie ,podobał mi się trening

T10 D66

Od wczoraj mam dodatkowe atrakcje ,z jak przypuszczam przedawkowania selenu i magnezu. Póki co jestem dokładnie oczyszczona , jak
tak dalej pójdzie, będę odwodniona wcześniej niż ustawa przewiduje+ puchnę hydrozagadka powraca Odwadnianie planuję zacząć razem z Małgosią, w następną sobotę.
Obli może być rozkład B80/ T110 czy inny? bo jeszcze tego nigdy nie robiłam
dodatkowo shopping dzisiaj wpadł,więc aero zaliczone kupiłam wszystko co chciałam a nawet więcej w przymierzalni osłabłam musiałam się posiłkować omletem

DT41

Obwód 2. x5 (w domu)

1a. Wypady z przeskokiem 30sek/ 30sek odpoczynku
1b. thrustersy 5kg 30sek
1c. Mountine climbers 30sek
1d. Pajacyk 30sek
1e. Burpee 1min

zrobione
nic nie liczyłam ,ile wyszło to wyszło,nie lubię tych podskoków , z większymi przerwami musiałam robić bo sensacje żołądkowe nie ustępują






Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-06-05 18:39:38

Raczej spokojniej nei przekraczaj 80g tłuszczy na odwadnianiu, za to wiecej białka

Obli , już się nie mogę tego doczekać w takim razie
a kaloryczność 1300 czy mniej ?
awokado się kwalifikuje do tłuszczu ?

tak

Obli to super ,dzięki ,wszystko wiem
Awokado pojem T80 B 120

T11 D67

Głód mnie dzisiaj obudził o 5 rano już nie zasnęłam.Pojadłam i trening był
Trochę bardziej się ostatnio napycham warzywami więcej ich wychodzi niż w misce
Ostatnie 3 dni energia mnie rozpiera ,wszędzie mnie pełno , wszystko robię za szybko i za dużo, roznosi mnie,czuję się nie do zdarcia W następnym tygodniu idę do endo


DT42

GPP1.45sek odpoczynku miedzy ćwiczeniami


1a. Przysiad z obciążeniem ciała 3x25
25/25/25
25/25/25
25/25/25
1b. plank 3xmax
max/max/max
max/max/max
max/max/max
2a. Wznosy bioder 3x15
60/60/60
65/65/65
50/50/50
ciężko
2b. pompka 3x15
21/19/16
15/15/15
15/15/15
z przerwami,ale ładnie szło
2c. Wejście na ławkę 3x6 na nogę
9/9/9
9/9/9
9/9/9
bardzo ciężko
2d. Invert row 3x12
12/12/12
12/12/12
12/12/12
bardzo ciężko ,przerwy
2e. Niesienie ciezaru 3x 20metrów
20/20/20
20/20/20kg
20/20/20
chwyt puszczał,bardzo cieężko

ciężko ale pozytywnie




+ 53 km ROWER




Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-06-06 22:00:08

T11 D68

Nie mam dzisiaj sił, ledwo na rowerze dojechałam na siłkę,nic mi się nie chce,najlepiej bym spała zmęczona już jestem konkursem. Widzę to też po treningach, wiem że nie powinnam narzekać ,ale wygłodzona też jestem konkretnie .Solidnie czuję trud ,nie wiem czy konkursu czy inny, ale zmęczona jestem

ale na siłce coś we mnie na chwilę wstąpiło

DT43

1. MC 8x3
R+
3x 40/50/55/60/65/67.5/70/72.5x1/75x0
3x 52.5/55/57.5/60/62.5/65/67.5/70/72.5x2
3x 50/52.5/55/57.5/60/62.5/65/67.5/70x1
zaliczam to do maxów więcej nie pójdzie 75kg dostałam trzęsawicy nóg ,musiałam porzucić ciężar Nie jestem silna, ale minimalny progres mnie cieszy
2. podciąganie 8x3
4 x podchwytem sama wszystko +
+ 7x3 podciąganie z ławką
8x3
8x3
również zaliczam do maxów,byłam w szoku jak dokonałam tego wyczynu myślałam że śnię ale broda była nad drążkiem pół roku ćwiczenia i wreszcie poszło
bezcenne uczucie
3. RDL 3x 6-8
8x50/55 6x60
8x45/50kg 7x55kg 57.5x6
8x 40/50 6x55
bardzo ciężko ale ładnie szło
4. uginanie ramion ze skrętem 3x 10-12
8kg 16/13/11
8kgx15/13/11
9kgx10 8kgx11/10
po pierwszej serii bice napuchły nie miałam sił zrobić trzeciej serii bardzo ciężko
5. serratus crunch 3x8-10
6kg x 13/12/11
6kg x 15/12/9
7kg 12/10/8
nie miałam sił już od pierwszej serii, byłam wypompowana treningiem

Trening zrobiony na 100% możliwości a nawet więcej.
nie mam sił ledwo dojechałam na rowerze do domu, muszę się kimnąć
______________
POMIARY

DATA31.03/05.04/11.04/19.04/26/04.05/10.05/17/24.05/31.05/07,06@

bic:27/27/27/27/27/27/27/27/27/27/27
udo najszersze:53/53/53/53/53/52/52/52/52/52/52
udo środek:47/47/47/47/46/46/46/46/46/46/46
pępek:75/73/72/72/71/71/71/72/69/69/69
talia 69/68/68/68/67/67/67/67/66/66/66
biust 87/85/85/85/84/84/84/84/83/83/83
p.biustem 75/74/73/73/73/73/73/73/73/73
biodra 92/92/91/91/91/90/90/90/90/90/90
łydka 35/34/34/34/34/34/34/34/34/34/34
______________

Pięknie - ostania prosta i dajesz czadu - to lubię. Dajesz, dajesz.

T 11 D 69

Poran, daję czadu Ty też

DT 44

+2 podciagnięcia podchwytem
szkoda że wcześniej nie próbowałam robić bez ławki bo wychodzi na to, że to mi wychodzi

1a. RDL 3x 12
45/45/45
12x 45/50/50(8+4)
40/45/47.5
gigantycznie ciężko ,ledwo dociągałam do 12 powtórzeń

1b. woodchopper 3x12 na stronę
20/20/20
20/20/20
20/20/20
ciężko, ledwo dociągałam do 12 powtórzeń
2a. Przysiad wykroczny 3x15 na stronę
8/7/7
7/7/7
7/7/7
nie wiem co mnie podkusiło z tą ósemką ledwo dociągałam do 15 powtórzeń
2b. wyciskanie jednorącz na płaskiej 3x12 na stronę
12.5/12.5/12.5x11
10/10/10
9/10/10
gigantycznie ciężko,ale panowałam nad sytuacją,nie dociągnęłam do 12 powtórzeń)
2c. MC na jednej nodze 3x10 na stronę
7/7/7
7/7/7
7/8/8
na raty,gigantycznie ciężko,trzęsawcia nóg mi się załączyła
2d. Wiosło jednorącz 3x 12-15
15kgx12 12.5kgx14/12
12.5kg x 15/14/12
12.5kg x 15/14/13
gigantycznie ciężko mam jeszcze zakwasy na plecach od invertów i innych i masakrycznie mi to szło,ledwo dociągałam
2e. Duck walk 3x 20metrów
obserwujący ludzie dziwnie się na mnie patrzeli i uśmiechali się do mnie ja do nich też

Komentarz
Bardzo ciężki trening.Każdy trening od jakiegoś czasu wymusza na mnie włożenie coraz więcej siły by go zrobić na poziomie, a najmniejszy progres osłabia następne ćwiczenia w kolejce


ziemniaka mi się chciało (chyba nie jadłam z 3 miesiące) zjadłam po treningu, mniam




Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-06-08 18:16:32

T11 D70

Do pracy w dwie strony rowerem. Gorąco się zrobiło upał, w pracy też piekło

DNT