Dzisiejsza miska, jeszcze brakuje jednego posiłku, ale nie wiem kiedy go zjem i co to jeszcze będzie, wróciłam własnie po całodniowej gonitwie za dzieckiem i jestem lekko padnięta, może mąż mi pozwoli zrobić trening dzisiaj... zobaczymy.
Aa no i jeszcze byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś ocenił moje wyczyny wrzucone post wyżej :P Nie wiem co mogłabym zmienić w mc ale przysiad tak średnio mi się podoba, staram się nie podwijać przy siadzie, ale wtedy chyba nie robię zbyt głęboko, a potem się zapominam i już jest podwijanie :(
I nie wiem jaki mam rozkład makro przyjąć, tłuszczy się boję powyżej 60g, ale ciężko bez nich :P same jajka tyle tłuszczu... a jak resztę zmieścić :D
Zmieniony przez - Ariadna=) w dniu 2014-05-19 20:03:54