SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mamuka - REDUKCJA!

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3420

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 39 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6027
Dodam, że samo badanie TSH to w niektórych przypadkach jak wróżenie z fusów, a pewnie ft3 i ft4 lekarz ci nigdy nie zlecił.
Jak poprosisz to powie, że niepotrzebne ;) , że TSH wystarczy, zrób wtedy na własną rękę, a się okaże czy masz wyregulowaną tarczycę.
Może masz zaburzoną przemianę t4 w t3, TSH tego nie wykaże (wtedy też się przydaje oprócz b12 -selen)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 282
Z tym glutenem to ja wszystko rozumiem i czytałam co tylko się da, łącznie z tym, że niesamowicie uzależnia :P Tak więc jestem uzależniona od pszennych bułeczek itp, więc i tak sukcesem jest zamienienie ich na trochę "zdrowszą", pełnoziarnistą wersję.
Postanowiłam sobie mimo wszystko, że jakoś pomału wyeliminuję go z diety. Nabiału wydaje mi się,że jem mało. Tylko mleko do odżywki, bo inaczej mi nie wchodzi.
ft3 i ft4 ostatni raz miałam badane w ciąży, czyli jakieś 4 lata temu. Na Hashimoto choruję już kopę lat, ale dopiero od czasu zajścia w ciążę zaczęłam tak naprawdę dbać o tarczycę. Lata niedoinformowania i jest ona w kiepskim stanie fizycznym-zwłókniała...
Żelazo zawsze na dolnej granicy, w sumie odkąd pamiętam bez przerwy miałam jakąś anemię.
Ale co tu dużo pisać - gówniano się odżywiałam to i mam za swoje. Ciekawe czy da się co z tego uratować.

A dzisiaj:
Siłka
A.Przysiady
1.12x 45kg 2.12x50kg 3.10x55kg
B.Przyciąganie wyc.górnego w szerokim nachwycie
1. 12x30kg 2. 12x30kg 3. 12x32,5kg
C.Wyciskanie sztangielek skos
1. 12x8kg 2. 12x9kg 3. 12x9kg
D.Uginanie nóg
1. 12x 8poziom 2. 12x 9poziom 3. 12x 10poziom
E.Wykroki na suwnicy
1. 12x 25kg 2. 12x 30kg 3. 12x 35kg

Przysiady i wykroki na suwnicy. Nie ma stojaka do przysiadów i nie mam jak się wgramolić pod sztangę. A co do wykroków, to nawet z minimalnym obciążeniem tracę równowagę. Więc kombinuję. Przed każdym ćwiczeniem robie 3 serie rozgrzewkowe stopniując obciążenie. Może tak być?

Miska






Zmieniony przez - mamuka w dniu 2014-05-15 22:55:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Nie rób przysiadów na suwnicy, już lepiej gobleta rób ze sztangielką.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 282
Poszukam co to takiego :P Czemu na suwnicy nie powinnam? W sumie jej nawet nie lubię, do tej pory jakoś sobie radziłam bez niej, ale nie dam rady już z większym obciążeniem... Łapy słabe. A wykroki?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Suwnica wymusza nienaturalny ruch. W wykrokach też lepszy wolny ciężar i przy okazji spadź technikę bo masz duże ciężary jak na tyle powtórzeń.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 282
Dzisiaj cieknący tyłek, cały dzień na no-spie i z rana tylko 5 km "biegu" (moje dziecko szybciej się porusza). Pierwszy dzień okresu to zawsze makabra. Jutro będę już pełna sił :)

I jestem głodna jak wilk. Ale boję się nawet marchewkę wszamać, co by mi zestawienia nie zepsuła :P



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 282
17.05.
Siłka:

A. Martwy ciąg
1. 12x 45 kg 2. 12x 50kg 3. 12x 55kg
B. Przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha
1. 12x 30kg 2. 12x 30kg 3. 12x 32,5kg
C. Wyciskanie sztangielek siedząc
1. 12x 8kg 2. 12x 8kg 3. 12x 8kg
D. Prostowanie nóg na maszynie
1. 12x 39kg 2. 12x 43kg 3. 12x 48kg
E. Prostowanie tułowia
1. 12x 2. 12x 3. 12x
F. Plank 40s
G. Spięcia brzucha na piłce
1. 20x 2. 20x 3. 20x
H. Podnoszenie nóg w zwisie
1. 15x 2. 15x 3. 15x

Na koniec interwały na orbim. 13min + 5x30''x30'' + 3min

A. Martwy robię na prostych nogach. Łapy słabe, ciężko mi się trzyma. Pleców raczej nie zaokrąglam
B.i C. Od długiego czasu bujam się ciągle z tym samym obciążeniem i nie daję rady więcej wycisnąć/przyciągnąć... :/
F. Coś na kształt deski. W każdym bądź razie brzuch czułam. Nie mam jak sama skontrolować bo lustro przyklejone za wysoko :/

Micha:




Zmieniony przez - mamuka w dniu 2014-05-18 10:29:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Jak robisz na prostych to pisz MC na prostych - to są dwa różne ćwiczenia.
Umiesz technicznie robić klasyczny MC, że robisz na prostych? Ma kto sprawdzić Ci technikę?

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 282
No niby jest dwóch "trenerów" i niby mówią, że jest w porządku ale ręki sobie nie dam uciąć. Cały czas się uczę i podpatruję u innych. Któregoś dnia nagram filmiki i wrzucę :)

Dzisiaj cały dzień poza domem. Menu komunijne, ale starałam się wybierać co zdrowsze - pieczone mięsko, galaretę, rosół. Na widok ciast ślinka mi ciekła, a przy lodach to miałam ochotę się popłakać, ale mąż stanął na wysokości zadania i wszystko zabrał (czyt. zjadł) sprzed moich oczu. Zjadłam tylko łyżeczkę tortu, żeby cioci nie było przykro. Mi było bardzo, bo nienawidzę jak ktoś mi coś wmusza.
Ogólnie węgli mało, białka pewnie ponad normę, ale kalorycznością raczej nie przekroczyłam 2000.

Edit:
Mimo ogólnego padnięcia i bólu głowy, zaliczyłam lekki 5 km bieg :)
Jestem z siebie dumna, że w ogóle się zmobilizowałam o tej porze :D

Zmieniony przez - mamuka w dniu 2014-05-18 22:46:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 282
Ojojoj... Boli tyłek po dzisiejszym treningu :/

A. Przysiady
1. 10x40kg 2. 10x45kg 3. 10x50kg
B. Przyciąganie wyciągu górnego do klatki
1. 10x30kg 2. 10x30kg 3. 10x32,5kg
C. Wyciskanie sztangielek skos
1. 10x9kg 2.10x9kg 3. 9x10kg
D. Uginanie nóg maszyna
1. 10x58kg 2. 10x65kg 3. 10x73kg
E. Wykroki
1. 10x10kg 2. 10x10kg 3. 10x10kg

A. Już nie na suwnicy, więc było niesamowicie ciężko podebrać i wogóle trzymać odpowiednią pozycję...
B. Ostatnie powtórzenia już ledwo dociągnięte
C. Ciągle to samo obciążenie i nie wiem co zrobić żeby było lepiej
E. MASAKRA. Nogi i tyłek wręcz palą. Równowagi nie mogę utrzymać. Wybić się z pięty to też jakaś porażka. Pokracznie to wyszło

Żadnych aerobów niestety nie było bo mi siłkę już zamykali:( Ale jutro pobiegane bd na pewno!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kaszka nie chce być już kaszanką pods.str. 41

Następny temat

Problem z bokami ud

WHEY premium