...
Napisał(a)
Spoko efekty na przestrzeni lat ale saa otwiera "nowe drzwi" i przy dobrej misce i konkretnym cyklu mozna sie ladnie rozyebac
...
Napisał(a)
Wszystkim krytykom sylwetki należącej do autora tematu (i nie tylko im) radzę się zapoznać przed pisaniem negatywnych komentarzy z publikacjami Stuarta McRoberta dla strony ironmagazine.
Może po tej lekturze chociaż część z Was zrozumie, że nawet wspierając się mocnymi środkami farmakologicznymi podczas treningowo-dietetycznego reżimu nie każdy człowiek jest w stanie zbudować muskulaturę rodem z kulturystycznej sceny zawodowej.
Osobiście nie rozumiem dlaczego tak obficie sracie akurat w tym temacie mimo, że chwalący się swoją sylwetką nie prezentuje nią jakiegoś bardzo niskiego poziomu - ba, łatwo znaleźć w galerii sfd w ostatnim czasie wiele gorszych.
Zmieniony przez - PolskiHardgainer w dniu 2014-05-04 17:20:27
Może po tej lekturze chociaż część z Was zrozumie, że nawet wspierając się mocnymi środkami farmakologicznymi podczas treningowo-dietetycznego reżimu nie każdy człowiek jest w stanie zbudować muskulaturę rodem z kulturystycznej sceny zawodowej.
Osobiście nie rozumiem dlaczego tak obficie sracie akurat w tym temacie mimo, że chwalący się swoją sylwetką nie prezentuje nią jakiegoś bardzo niskiego poziomu - ba, łatwo znaleźć w galerii sfd w ostatnim czasie wiele gorszych.
Zmieniony przez - PolskiHardgainer w dniu 2014-05-04 17:20:27
...
Napisał(a)
Ja Ci powiem dlaczego :)
Bo tutaj występują bardzo ciekawe mechanizmy socjologiczne polegające na mentalności tłumu. Dostaje takie pociski nie tylko za sylwetkę ale przedewszystkim za wyłamanie się z reguł jakie przyjęło "stado" czyli w tym przypadku zakwestionowałem świętą zasadę że energię czerpiemy z czystych węglowodanów i zadziała mentalność tłumu który chce mnie zadeptać bo został utwierdzony przez autorytety że ma do tego prawo bo jestem heretykiem czyli chcą mnie potraktować jak czarownicę w średniowieczu :)
W sumie się nie dziwię bo jakby się okazało że zrobię formę na brudnym jedzeniu to automatycznie ich wyrzeczenia stają się bezsensowne i okazałyby się stratą czasu, dlatego te osoby do ostatniego momentu nie będą przyznawać że jest dobrze nawet jak naprawdę będzie już w miarę.
Dalsze tłumaczenie i argumentowanie w przypadku tych osób niema sensu bo Ci którzy najwięcej krytykują to w większości najsłabsze jednostki które kierują się tylko zasadą tłumu i nie stać ich na samodzielne myślenie, więc nie przyswoją że w moim przypadku źródła węglowodanów mają mniejsze znaczenie.
Sytuacja zmieni się dopiero za jakieś 2 lata jak mniemam jak osiągnę na tyle zadowalającą sylwetkę że te jednostki zamiast krytykować zaczną aprobować bo nie będą już miały możliwości kwestionowania mojej sylwetki bo będzie na tyle dobra że byłoby to absurdem z ich stroby.
Bo tutaj występują bardzo ciekawe mechanizmy socjologiczne polegające na mentalności tłumu. Dostaje takie pociski nie tylko za sylwetkę ale przedewszystkim za wyłamanie się z reguł jakie przyjęło "stado" czyli w tym przypadku zakwestionowałem świętą zasadę że energię czerpiemy z czystych węglowodanów i zadziała mentalność tłumu który chce mnie zadeptać bo został utwierdzony przez autorytety że ma do tego prawo bo jestem heretykiem czyli chcą mnie potraktować jak czarownicę w średniowieczu :)
W sumie się nie dziwię bo jakby się okazało że zrobię formę na brudnym jedzeniu to automatycznie ich wyrzeczenia stają się bezsensowne i okazałyby się stratą czasu, dlatego te osoby do ostatniego momentu nie będą przyznawać że jest dobrze nawet jak naprawdę będzie już w miarę.
Dalsze tłumaczenie i argumentowanie w przypadku tych osób niema sensu bo Ci którzy najwięcej krytykują to w większości najsłabsze jednostki które kierują się tylko zasadą tłumu i nie stać ich na samodzielne myślenie, więc nie przyswoją że w moim przypadku źródła węglowodanów mają mniejsze znaczenie.
Sytuacja zmieni się dopiero za jakieś 2 lata jak mniemam jak osiągnę na tyle zadowalającą sylwetkę że te jednostki zamiast krytykować zaczną aprobować bo nie będą już miały możliwości kwestionowania mojej sylwetki bo będzie na tyle dobra że byłoby to absurdem z ich stroby.
...
Napisał(a)
Zatem powodzenia w przecieraniu nowego szlaku, polecam przeczytać jego dziennik i zobaczyć postępy diety cukrowej, twoja zbytnio się nie różni https://www.sfd.pl/neevsky_DT__VLCD,_Pain_is_only_temporary.-t961650.html.
Zatem czekamy na efekty
Zatem czekamy na efekty
...
Napisał(a)
Widziałem ten dziennik z tego co wiem to gość miał problemy z apetytem dosyć poważne i faktycznie jadł cukier z wodą więc to trochę inny przypadek raczej. A co do jego sylwetki to jak na dawki testa jakie brał i staż to i tak rewelacja.
...
Napisał(a)
Mam jedno ważne pytanie po co takie dawki? Redukcja na plus, sylwetkowo daleko jeszcze do formy, rozmiar to nie wszystko a tu ani docięcia maksymalnego nie ma, ani rozmiaru. Jaki wzrost? Nie kombinuj za dużo bo się niedługo w tym pogubisz, stosowanie wielu schematów na zmianę mija się z celem. Życzę powodzenia i wytrwałości
...
Napisał(a)
Schemat jest jeden na razie czyli masuje. Docięcie jakieś większe mnie nie interesuje redukcja tylko wtedy jak już nie będzie szło w mięso tylko w fat. Wzrost 175. Ja nie uważam żeby to były jakieś mega dawki 600 DD 1200 podstawowego środka wiadomo jakiego to nie uważam żeby było jakoś dużo. Nie jakiś oszałamiający ale progres zdecydowanie jest i nie tylko ja to zauważam, oczywiście mogłoby być lepiej ale i to mnie cieszy bo idzie do przodu.
Ostatnio dołożyłem drop sety do treningu, myślę że to polepszy rezultaty bo mięśnie bardzo dobrze reagują, pompa masakryczna i zakwasy na maksa. Chociaż ostatnio nawet bez tego bardzo dużo dołożyłem i ciągle dokładam i to tez jest dla mnie wyznacznikiem że idzie w dobrą stronę.
Zmieniony przez - Michail2008 w dniu 2014-05-10 21:15:06
Ostatnio dołożyłem drop sety do treningu, myślę że to polepszy rezultaty bo mięśnie bardzo dobrze reagują, pompa masakryczna i zakwasy na maksa. Chociaż ostatnio nawet bez tego bardzo dużo dołożyłem i ciągle dokładam i to tez jest dla mnie wyznacznikiem że idzie w dobrą stronę.
Zmieniony przez - Michail2008 w dniu 2014-05-10 21:15:06
...
Napisał(a)
Popatrz w dopingu w dzienniki niedługo bedziesz lecial podobnie jak koledzy startujacy, a jestes lata swietlne za nimi
...
Napisał(a)
No i co z tego ja patrzę na siebie i na swój progres a nie progres w stosunku do innych. Mam wyj**ane jakie sylwetki mają inni :P Ja nie jestem zawodnikiem żebym się musiał porównywać.
Poza tym ja mam też inny staż treningowy nie mówię po to żeby się usprawiedliwiać ale to też ma znaczenie.
Zmieniony przez - Michail2008 w dniu 2014-05-10 23:00:32
Poza tym ja mam też inny staż treningowy nie mówię po to żeby się usprawiedliwiać ale to też ma znaczenie.
Zmieniony przez - Michail2008 w dniu 2014-05-10 23:00:32
Poprzedni temat
Misiek,
Następny temat
Sylwetka Menela
Polecane artykuły