Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Jaką masz wysokość ławki? Bo obciążenie faktycznie spore.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
No to dość niska ta ławka, powinna być wyższa. Ale zobaczymy, jak to wygląda na filmach. Mam tylko nadzieję, że się nie odbijasz nogą, która jest na ziemi.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Moja siłka z reguły jest tak zatłoczona, że się cieszę, jak uda mi się znaleźć cokolwiek wolnego, więc nie narzekam na tą ławkę jak udaje mi się zająć coś wyższego, oznaczam w opisie treningu. I pilnuję, żeby się nie odbijać tylną nogą, ale filmik prawdę powie
No ale niestety, nadal jestem chora, boję się, że to moje "ulubione" zatoki. Cały czas stan podgorączkowy w okolicach 37.5, boląca głowa w okolicach szczękówek i smarki bleeeeee..
Miska wczorajsza
Warzywa: cukinia, pomidory, papryka
Picie: woda, kawa, zielona herbata
Suple: omega3
No ale niestety, nadal jestem chora, boję się, że to moje "ulubione" zatoki. Cały czas stan podgorączkowy w okolicach 37.5, boląca głowa w okolicach szczękówek i smarki bleeeeee..
Miska wczorajsza
Warzywa: cukinia, pomidory, papryka
Picie: woda, kawa, zielona herbata
Suple: omega3
...
Napisał(a)
Jako że jestem już zdrowa (chyba, z zatokowym dziadem nic nie wiadomo, w liceum potrafiłam i dwa miesiące chorować ciągiem) i wreszcie mam chwilę czasu, nadrabiam haniebne zaległości.
Miski w profilu, od 14.04 rozkład trzymany. Dziś z racji Wielkiego Piątku będzie niedojedzone.
**************************
We wtorek (15.04) już się czułam w miarę dobrze i zrobiłam trening B. Przerwa w siłowym trwała niecałe dwa tygodnie, ale spadek siły jest dotkliwy
Trening B, 3 serie po 10 powtórzeń
1. MC sumo
30R/40R/50/55/60/2x65kg
30R/40R/55/60/(5+3)x65kg
30R/40R/55/60/(4+3)x65kg
Zaczęłam niżej, bo po rozgrzewkowych widziałam, że jest słabo.
2a. Wyciskanie sztangielek na skosie (waga jednej)
R8/12/12/9x14kg
R8/12/12/14kg!
R8/10/12/9x14kg
regres
2b. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
R25/34,3/39/4,5x41,3kg
R25/34,3/39/6x41,3kg
R25/34,3/39/5x41,3kg
regres
3a. Wzniosy z opadu
cc/cc/cc
3b. Snatch jedną ręką
12/12/12kg
12/14/14kg
12/14/14kg
14 ukradli, ale to chyba i lepiej
4a. Brzuszki
x25/x25/ x25
4b. Odwrotne brzuszki
x25/x25 /x25
4c. Brzuszki na boku ze zgiętymi nogami
x20 na str/x20 na str/ x20 na str
Byłam zmasakrowana, aero niezrobione
Od dnia następnego do teraz, mam domsy życia
*****************
16.04 DNT
Aktywność: rower
*****************
17.04 DT?
Wczoraj był pilates robiony na powtorkowych domsach, a wieczorem chłopak, który miał swój debiut na siłowni (), zaciągnął mnie tamże, żebym mu pomogła (jako, że to ja - baba, pełniłam rolę instruktora i pomagałam ustawić np. maszynę do uginania nóg, stanowiliśmy wspaniałą atrakcję. Niby gender wszędzie, ale wszyscy się gapili), więc korzystając z okazji zrobiłam trening A i nagrałam wejścia (zaraz zedytuję i wrzucę).
Nie wiem czy to kwestia porannych ćwiczeń, domsów, przeszkadzającego chłopaka, czy przerwy - był to jak dotąd najsłabszy trening jaki zrobiłam i zastanawiałam się czy w ogóle go wypisywać, ale niech już będzie:
Trening A, 3 serie po 10 powtórzeń
1. Przysiad przedni z push press
Rcc/R15/24/24/6x28kg
Rcc/R17,5/25/27,5/4x30kg
Rcc/R17,5/25/7x30kg/2x35kg
Tutaj najdotkliwiej poczułam spadek mocy.. żałość i smutek
2a. Wejście na skrzynię z hantlami
10/12/12kg
12/12/12kg
12/12/12kg
Poniżej filmiki z drugiej i trzeciej serii.
2b. Wiosłowanie w oparciu
12/15/15kg
16/16/18kg
14/16/18kg
...
3a. Wypady z hantlami
10/10/12kg
10/12/12kg
10/12/12kg
...
3b. Pompki max
9/9/5
12/10/9
10/8/8
...
4a. Plank max
-
4b. Woodchopper
-
Brzuch odpuściłam
Cały trening bardzo rozciągnięty, przerywany i ogólnie do dvpy.
A tu wejścia:
Słowem komentarza: pierwszy raz byłam na tej siłowni i nie jest to podwyższenie, którego zwykle używam, ale wysokość podobna.
I wydaje mi się, że rzeczywiście trochę pomagam sobie tylną nogą. Po obejrzeniu drugiej serii próbowałam zminimalizować to w trzeciej, ale nadal jest, więc zmniejszę ciężar. Bardzo wdzięczna będę za opinię kogoś znającego się na rzeczy.
Druga seria, po 12kg na łapę
Trzecia seria, też 12kg na rękę
EDIT: I pomiary wrzucam. Dawno ich nie było, do przyjścia choróbska bez zmian, we wtorek się zmierzyłam i udka poszły w górę, reszta constans
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-18 16:03:02
Miski w profilu, od 14.04 rozkład trzymany. Dziś z racji Wielkiego Piątku będzie niedojedzone.
**************************
We wtorek (15.04) już się czułam w miarę dobrze i zrobiłam trening B. Przerwa w siłowym trwała niecałe dwa tygodnie, ale spadek siły jest dotkliwy
Trening B, 3 serie po 10 powtórzeń
1. MC sumo
30R/40R/50/55/60/2x65kg
30R/40R/55/60/(5+3)x65kg
30R/40R/55/60/(4+3)x65kg
Zaczęłam niżej, bo po rozgrzewkowych widziałam, że jest słabo.
2a. Wyciskanie sztangielek na skosie (waga jednej)
R8/12/12/9x14kg
R8/12/12/14kg!
R8/10/12/9x14kg
regres
2b. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
R25/34,3/39/4,5x41,3kg
R25/34,3/39/6x41,3kg
R25/34,3/39/5x41,3kg
regres
3a. Wzniosy z opadu
cc/cc/cc
3b. Snatch jedną ręką
12/12/12kg
12/14/14kg
12/14/14kg
14 ukradli, ale to chyba i lepiej
4a. Brzuszki
x25/x25/ x25
4b. Odwrotne brzuszki
x25/x25 /x25
4c. Brzuszki na boku ze zgiętymi nogami
x20 na str/x20 na str/ x20 na str
Byłam zmasakrowana, aero niezrobione
Od dnia następnego do teraz, mam domsy życia
*****************
16.04 DNT
Aktywność: rower
*****************
17.04 DT?
Wczoraj był pilates robiony na powtorkowych domsach, a wieczorem chłopak, który miał swój debiut na siłowni (), zaciągnął mnie tamże, żebym mu pomogła (jako, że to ja - baba, pełniłam rolę instruktora i pomagałam ustawić np. maszynę do uginania nóg, stanowiliśmy wspaniałą atrakcję. Niby gender wszędzie, ale wszyscy się gapili), więc korzystając z okazji zrobiłam trening A i nagrałam wejścia (zaraz zedytuję i wrzucę).
Nie wiem czy to kwestia porannych ćwiczeń, domsów, przeszkadzającego chłopaka, czy przerwy - był to jak dotąd najsłabszy trening jaki zrobiłam i zastanawiałam się czy w ogóle go wypisywać, ale niech już będzie:
Trening A, 3 serie po 10 powtórzeń
1. Przysiad przedni z push press
Rcc/R15/24/24/6x28kg
Rcc/R17,5/25/27,5/4x30kg
Rcc/R17,5/25/7x30kg/2x35kg
Tutaj najdotkliwiej poczułam spadek mocy.. żałość i smutek
2a. Wejście na skrzynię z hantlami
10/12/12kg
12/12/12kg
12/12/12kg
Poniżej filmiki z drugiej i trzeciej serii.
2b. Wiosłowanie w oparciu
12/15/15kg
16/16/18kg
14/16/18kg
...
3a. Wypady z hantlami
10/10/12kg
10/12/12kg
10/12/12kg
...
3b. Pompki max
9/9/5
12/10/9
10/8/8
...
4a. Plank max
-
4b. Woodchopper
-
Brzuch odpuściłam
Cały trening bardzo rozciągnięty, przerywany i ogólnie do dvpy.
A tu wejścia:
Słowem komentarza: pierwszy raz byłam na tej siłowni i nie jest to podwyższenie, którego zwykle używam, ale wysokość podobna.
I wydaje mi się, że rzeczywiście trochę pomagam sobie tylną nogą. Po obejrzeniu drugiej serii próbowałam zminimalizować to w trzeciej, ale nadal jest, więc zmniejszę ciężar. Bardzo wdzięczna będę za opinię kogoś znającego się na rzeczy.
Druga seria, po 12kg na łapę
Trzecia seria, też 12kg na rękę
EDIT: I pomiary wrzucam. Dawno ich nie było, do przyjścia choróbska bez zmian, we wtorek się zmierzyłam i udka poszły w górę, reszta constans
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-18 16:03:02
...
Napisał(a)
Odbijasz się z nogi na dole i robisz to trochę za szybko. Skup się na tym, żeby całość ruchu wychodziła dzięki nodzde znajdującej się na podwyższeniu.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Ok. Zmniejszę obciążenie i nagram jeszcze raz.
Od wczoraj jestem u rodziny na Święta, upiekłam chlebek bananowy, dodałam daktyle i orzechy - mam ciasto świąteczne. Zawiozłam też swój chleb, także za wyjątkiem popróbowanych mazurków, jest czysto. Jutro już jestem w domu i planuję trening, bo znalazłam czynną siłkę .
Z aktywności: wczoraj spacer, dziś 2h marszu w górach i planuję wieczorem squasha, chociaż dopiero się okaże, czy partner podoła po obżarstwie
Wszystkiego dobrego Lejdis!!
EDIT: squash zaliczony, siłka niestety czynna była w godzinach wizyty u teściów, więc przełożona na wtorek.
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-23 20:26:39
Od wczoraj jestem u rodziny na Święta, upiekłam chlebek bananowy, dodałam daktyle i orzechy - mam ciasto świąteczne. Zawiozłam też swój chleb, także za wyjątkiem popróbowanych mazurków, jest czysto. Jutro już jestem w domu i planuję trening, bo znalazłam czynną siłkę .
Z aktywności: wczoraj spacer, dziś 2h marszu w górach i planuję wieczorem squasha, chociaż dopiero się okaże, czy partner podoła po obżarstwie
Wszystkiego dobrego Lejdis!!
EDIT: squash zaliczony, siłka niestety czynna była w godzinach wizyty u teściów, więc przełożona na wtorek.
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-23 20:26:39
...
Napisał(a)
22.04 DT
Trening B, 3 serie po 10 powtórzeń
1. MC sumo
30R/40R/55/60/3x65kg
30R/40R/50/55/60/2x65kg
30R/40R/55/60/(5+3)x65kg
W drugiej serii mroczki przed oczami.
2a. Wyciskanie sztangielek na skosie (waga jednej)
R8/12/12/14
R8/12/12/9x14kg
R8/12/12/14kg!
Nawet bez większego bólu
2b. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
R25/35/40/5,5x45kg
R25/34,3/39/4,5x41,3kg
R25/34,3/39/6x41,3kg
Inna maszyna - lepiej mi się na niej ćwiczy
3a. Wzniosy z opadu
cc/cc/cc
3b. Snatch jedną ręką
12/12/12kg
12/12/12kg
12/14/14kg
4a. Brzuszki
x25/x25/ x25
4b. Odwrotne brzuszki
x25/x25 /x25
4c. Brzuszki na boku ze zgiętymi nogami
x20 na str/x20 na str/ x20 na str
Aero: 10min power walk - naprawdę ostatkiem sił
Miska
Warzywa: papryka, pomidory, rzodkiewki
Suple: omega3
Picie: kawa, woda
**************************
23.04 DNT
Aktywność: 1h rower - intensywnie, aero zaliczone, wiosnę mamy piękną
Miska
Picie: kawa, woda, czarna herbata
Suple: omega3
Warzywa: papryka cuś podjem jeszcze
Z przemyśleń ogólnych, aby się wreszcie ogarnąć, bo od miesiąca to tak średnio postanowiłam ustalić stałe dni DT i tak to powinno wyglądać:
pon - wolne, wt - DT, śr - wolne, czw - pilates, pt - DT, sob - wolne, nd - DT
Daje mi to 3 siłowe w tygodniu, w dni wolne przynajmniej raz jakieś dodatkowe aero i obowiązkowy czwartkowy pilates.
I zastanawiam się nad zmianą treningu. Ten robię czwarty miesiąc i progres jest już marny, przestał dawać mi taką satysfakcję jak na początku i ciężko mi się na niego zebrać. Zastanawiam się nad FBW nr3 Obli.
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-23 20:47:24
Trening B, 3 serie po 10 powtórzeń
1. MC sumo
30R/40R/55/60/3x65kg
30R/40R/50/55/60/2x65kg
30R/40R/55/60/(5+3)x65kg
W drugiej serii mroczki przed oczami.
2a. Wyciskanie sztangielek na skosie (waga jednej)
R8/12/12/14
R8/12/12/9x14kg
R8/12/12/14kg!
Nawet bez większego bólu
2b. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
R25/35/40/5,5x45kg
R25/34,3/39/4,5x41,3kg
R25/34,3/39/6x41,3kg
Inna maszyna - lepiej mi się na niej ćwiczy
3a. Wzniosy z opadu
cc/cc/cc
3b. Snatch jedną ręką
12/12/12kg
12/12/12kg
12/14/14kg
4a. Brzuszki
x25/x25/ x25
4b. Odwrotne brzuszki
x25/x25 /x25
4c. Brzuszki na boku ze zgiętymi nogami
x20 na str/x20 na str/ x20 na str
Aero: 10min power walk - naprawdę ostatkiem sił
Miska
Warzywa: papryka, pomidory, rzodkiewki
Suple: omega3
Picie: kawa, woda
**************************
23.04 DNT
Aktywność: 1h rower - intensywnie, aero zaliczone, wiosnę mamy piękną
Miska
Picie: kawa, woda, czarna herbata
Suple: omega3
Warzywa: papryka cuś podjem jeszcze
Z przemyśleń ogólnych, aby się wreszcie ogarnąć, bo od miesiąca to tak średnio postanowiłam ustalić stałe dni DT i tak to powinno wyglądać:
pon - wolne, wt - DT, śr - wolne, czw - pilates, pt - DT, sob - wolne, nd - DT
Daje mi to 3 siłowe w tygodniu, w dni wolne przynajmniej raz jakieś dodatkowe aero i obowiązkowy czwartkowy pilates.
I zastanawiam się nad zmianą treningu. Ten robię czwarty miesiąc i progres jest już marny, przestał dawać mi taką satysfakcję jak na początku i ciężko mi się na niego zebrać. Zastanawiam się nad FBW nr3 Obli.
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-23 20:47:24
...
Napisał(a)
Ja tez podgladam, nowych cwiczen sie naucze. Podoba mi sie to na filmiku ;)
...
Napisał(a)
Zmienię niedługo trening, to będą filmiki do pośmiania. To wyżej nie dość, że paskudne, to jeszcze źle wykonane
24.04 DNT
Aktywność: Pilates -> robię postępy, trzymam centrum, pilnuję miednicę, groźna instruktorka chwali
Miska
Warzywa: cukinia, papryka
Suple: omega3
Picie: kawa, woda
I gratis: moje piękne ciasto fasolowe
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-24 12:13:03
24.04 DNT
Aktywność: Pilates -> robię postępy, trzymam centrum, pilnuję miednicę, groźna instruktorka chwali
Miska
Warzywa: cukinia, papryka
Suple: omega3
Picie: kawa, woda
I gratis: moje piękne ciasto fasolowe
Zmieniony przez - tylda w dniu 2014-04-24 12:13:03
Poprzedni temat
dieta dla kobiety 40-50 lat
Następny temat
Jak Olayya tłuszczyk spala !
Polecane artykuły