Szacuny
6
Napisanych postów
535
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
10418
wieczna redukcja A no, sporo musze robić w kuchni, toteż tak to wygląda. Chociaż może przesadziłem że aż tyle, jednak owoc to codziennie praktycznie jakiś wpadał mimo że nie chciałem.Ale nie powiem że to był zmarnowany czas, bo mimo że waga stoji w miejscu leciutko może w dół, to ciężary rosły, i wygląd na plus.
Hepcio Dziś 9 dzień. Rano waga 74,5. Startowałem z 77.
Zmieniony przez - shager w dniu 2014-04-15 10:29:14
Szacuny
6
Napisanych postów
535
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
10418
VLCD DAY 10 Głodno dosyć sporo fatu, bo ta kiełbasa w lodówce tak kusiła i podjadałem. Ketchup mnie na tej diecie jakoś ratuje. Czekam sobie już na to lekkie ładowanko w niedziele i poniedziałek, tylko mam nadzieje że mnie nie poniesie. Już się nie moge doczekać masy, mam kilka fajnych przepisów w głowie i mam ochote się pobawić w kuchni.
Dziś koniec szkoły, zaczyna się świąteczne zabieganie.
Trening GÓRA POWER
Rozłożony na dwa dni, przez chorobe, jednak siły już ze mnie zeszły, brak koncentracji i pobudzenia ciężary mniejsze, ale się nie poddaje, jutro się wyśpie i walne kopyta.
Szacuny
6
Napisanych postów
535
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
10418
4,5 cm w półtora tygodnia z pasa to dobry wynik, ale tym się nie martwie, plecy mnie zaczęły boleć po czwartkowych nogach, i mocny dołek psychiczny, nimesil wziąłem ;/ idiota ze mnie nie powinienem tego mc na prostych robić. za błędy się płaci.