...
Napisał(a)
Modrze prawisz, ale jak nie chcesz diety trzymac to musisz proch wpierniczac z 6 razy dziennie
...
Napisał(a)
Ja kiedyś trenowałem kajakarstwo klasyczne (wyczynowo). Zacząłem jakoś w 5 klasie podstawówki,a skończyłem na koniec liceum. Trening 6 dni w tygodniu, w sezonie głównie pływanie na kajaku, biegi i siłownia typu drążek, dipsy, wyciskanie, wiosłowanie jako uzupełnienie. Poza sezonem głównie biegi, basen i siłownia - głównie trening FBW "na masę" lub wytrzymałościówka - obwody. Ja i koledzy wyglądaliśmy raczej spoko. Raczej nie odczuwam w tej chwili (mam 22 lata) żadnych skutków ubocznych. Kto wie, może w starszym wieku, ale mówię jak jest teraz.
Wg mnie możesz spokojnie ćwiczyć na siłowni, ale warto też, żebyś biegał, grał w piłkę, chodził na basen, po to, żebyś był ogólnie sprawny i się w miarę harmonijnie rozwijał. Nie zrób z siebie kaleki. Jeśli chodzi o mnie, to nie miałem na treningu żadnych ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup, a np. wiosłowanie wykonywaliśmy leżąc na brzuchu na wysokiej ławce i dociągając od dołu sztangę.
Co do diety, to tak jak koledzy pisali - jedz zdrowo. Uważam, że nie powinieneś za bardzo jeszcze bawić się w liczenie kalorii itd. bo Ci na łeb padnie hehe:P. Jesteś młody, i taka aktywność fizyczna i zdrowe jedzenie wystarczą, żeby sylwetka się zmieniła. Jak będziesz miał 16-17 lat będziesz miał już dobrą bazę do tego, żeby zacząć się martwić bardziej kaloriami i nabieraniem masy. I tak rośniesz i te mięśnie które Ci rosną rozciągają się razem z całym ciałem. Także bądź cierpliwy bo dzika z siebie prędko nie zrobisz. Ale zdrowy tryb życia, a nie chlanie z kolesiami - jak najbardziej, dobry wybór. Chociaż też czasem sobie z nimi pochlej, bo to też jest potrzebne żeby wyjść na ludzi hehe ;)
Pozdro!
Wg mnie możesz spokojnie ćwiczyć na siłowni, ale warto też, żebyś biegał, grał w piłkę, chodził na basen, po to, żebyś był ogólnie sprawny i się w miarę harmonijnie rozwijał. Nie zrób z siebie kaleki. Jeśli chodzi o mnie, to nie miałem na treningu żadnych ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup, a np. wiosłowanie wykonywaliśmy leżąc na brzuchu na wysokiej ławce i dociągając od dołu sztangę.
Co do diety, to tak jak koledzy pisali - jedz zdrowo. Uważam, że nie powinieneś za bardzo jeszcze bawić się w liczenie kalorii itd. bo Ci na łeb padnie hehe:P. Jesteś młody, i taka aktywność fizyczna i zdrowe jedzenie wystarczą, żeby sylwetka się zmieniła. Jak będziesz miał 16-17 lat będziesz miał już dobrą bazę do tego, żeby zacząć się martwić bardziej kaloriami i nabieraniem masy. I tak rośniesz i te mięśnie które Ci rosną rozciągają się razem z całym ciałem. Także bądź cierpliwy bo dzika z siebie prędko nie zrobisz. Ale zdrowy tryb życia, a nie chlanie z kolesiami - jak najbardziej, dobry wybór. Chociaż też czasem sobie z nimi pochlej, bo to też jest potrzebne żeby wyjść na ludzi hehe ;)
Pozdro!
...
Napisał(a)
JackieGJa kiedyś trenowałem kajakarstwo klasyczne (wyczynowo). Zacząłem jakoś w 5 klasie podstawówki,a skończyłem na koniec liceum. Trening 6 dni w tygodniu, w sezonie głównie pływanie na kajaku, biegi i siłownia typu drążek, dipsy, wyciskanie, wiosłowanie jako uzupełnienie. Poza sezonem głównie biegi, basen i siłownia - głównie trening FBW "na masę" lub wytrzymałościówka - obwody. Ja i koledzy wyglądaliśmy raczej spoko. Raczej nie odczuwam w tej chwili (mam 22 lata) żadnych skutków ubocznych. Kto wie, może w starszym wieku, ale mówię jak jest teraz.
Wg mnie możesz spokojnie ćwiczyć na siłowni, ale warto też, żebyś biegał, grał w piłkę, chodził na basen, po to, żebyś był ogólnie sprawny i się w miarę harmonijnie rozwijał. Nie zrób z siebie kaleki. Jeśli chodzi o mnie, to nie miałem na treningu żadnych ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup, a np. wiosłowanie wykonywaliśmy leżąc na brzuchu na wysokiej ławce i dociągając od dołu sztangę.
Co do diety, to tak jak koledzy pisali - jedz zdrowo. Uważam, że nie powinieneś za bardzo jeszcze bawić się w liczenie kalorii itd. bo Ci na łeb padnie hehe:P. Jesteś młody, i taka aktywność fizyczna i zdrowe jedzenie wystarczą, żeby sylwetka się zmieniła. Jak będziesz miał 16-17 lat będziesz miał już dobrą bazę do tego, żeby zacząć się martwić bardziej kaloriami i nabieraniem masy. I tak rośniesz i te mięśnie które Ci rosną rozciągają się razem z całym ciałem. Także bądź cierpliwy bo dzika z siebie prędko nie zrobisz. Ale zdrowy tryb życia, a nie chlanie z kolesiami - jak najbardziej, dobry wybór. Chociaż też czasem sobie z nimi pochlej, bo to też jest potrzebne żeby wyjść na ludzi hehe ;)
Pozdro!
Odżywki opłaca się brać na masę?
Dzięki za radę ;)
...
Napisał(a)
Na masę to jest dieta, nie odżywki. Ewentualnie jak będziesz miał w diecie jakieś braki to możesz uzupełnić. Pamiętaj że odżywka będzie zawsze gorsza od normalnego jedzenia.
...
Napisał(a)
no jest zły pomysł a nawet fatalny zeby jajko zamieniac na twaróg. nie liczac ceny to wszystkie inne argumenty sa po stornie jajek
...
Napisał(a)
przepraszam ale chyba pomyliłem tematy z tym ostatnim postem o jajkach i to zmienilo sens tego zdania
...
Napisał(a)
Odżywka https://sklep.sfd.pl/SFD_SFD_WPC_Protein_ECONO_v2-opis26459.html no i mam braki, na pewno nie jem tyle białka, omega3 i 6 oraz węgli by masa rosła. Dlatego chce kupić białko na test, jak będą dobre efekty to będę dalej kupował. Białko gorsze od jedzenia? hah :D nie sądze ..
Zmieniony przez - Chilloout w dniu 2014-04-01 17:30:21
Zmieniony przez - Chilloout w dniu 2014-04-01 17:30:21
Poprzedni temat
Proszę o sprawdzenie diety [redukcja]
Następny temat
19 lat waga TYLKO 59,5KG - Pilna pomoc
Polecane artykuły