Nie wolno SPAMować na czczo.

Ja ostatnio rozmawiam z koleżanką i ona mówi że zrobi wszystko żeby na wakacje się wylaszczyć. No to pytam czy w ramach tego wszystkiego bierze pod uwagę dietę i trening (bo na ogól ludzie zrobią wszystko po za tym). I ona stwierdziła że tak, wyliczy michę, karnet na siłke kupi i w ogóle pełna mobilizacja. Wykopałam ją tu na forum, poczytała regulamin, nawet dziennik założyła. Dostała rozkład od modek i dietę trzymała jakieś 5 dni. Rozmawiam z nią wczoraj i ona mi mówi, że ta dieta to ciężka do utrzymania bo jej strasznie dużo każą jeść, jak chłopu co na kopalni pracuje (1800 kcal ) i w ogóle węglowodanów strasznie dużo i ona tak nie może, bo od weglowodanów to ona puchnie i tyje i w ogóle pewnie pęknie zaraz, bo jej to żarcie uszami wychodzi bla, bla, bla. Zaglądam (w trakcie tej rozmowy) na jej bloga a tam wpis "właśnie zjadłam 3 bułki z dżemem, 15 biszkopcików i bezy i czekoladę". Pytam się więc kulturalnie co to znaczy takie żarcie, a ona "No wiesz, strasznie głodna byłam"

Nanit...
JESTEŚ PRAWNIKIEM????

Nanit, a karnet kupiła?

Ludzie pragną, aby problemy rozwiązały się same. Albo, żeby ktoś je rozwiązał. W przypadku nadwagi chodziliby na hipnozę, zaszywali by sobie żołądki, albo odsysali tłuszcz, nawet jeśli jest go tylko odrobinę. Aby się nie przemęczyć.

Nie, jestem informatykiem chyba tak najprościej mówiąc (no, czasami). Skąd pomysł że prawnikiem?

Karnetu nie kupiła jeszcze bo nie miała czasu Ale ponoć nadal zamierza kupić
Ona nie ma jakiejś wielkiej nadwagi, ale meduziasta totalnie jest.

Zmieniony przez - Nanit w dniu 2014-03-26 17:07:09

to pewnie masz męskie towarzystwo w pracy?
czy zdalnie pracujesz?
u mnie na 12 osób jesteśmy tylko ja i koleżanka, bardzo fajna dziewczyna...
i powiem Wam, że dużo lepiej mi się tak pracuje, niż w dziale z samymi dziewczynami
chociaż chłopaki też się dziwią, że "tyle jem"

Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-03-26 17:19:07

aaa skąd pomysł, że prawnikiem? - bo potrafisz usprawiedliwić każdy postępek

Ostatnio w domu siedzę, ale fakt zwykle z samymi facetami pracowałam i tak mi zawsze lepiej było U mnie też się dziwili zawsze że tyle jem, tym bardziej że prawie każdy ma w domu jakąś babę co się wiecznie odchudza I zawsze szokowałam tym że codziennie gotowałam. Teraz u mojego męża w pracy się dziwią, że on ma codziennie w domu obiad. Jakby to nie wiem jakie dziwne było.

Przy okazji się przekonałam że nie tylko baby durne diety uskuteczniają. Kumpel się np samymi pomarańczami i grapefruitami odchudzał

Dobra idę jeść moją szaro-bura paciaję z mięskiem. Piesek powiedział że dobra

https://www.facebook.com/chodakowskaewa/photos/a.583791598361221.1073741854.186823701391348/638488899558157/?type=1
"Będę o tym mowić w kółko!! I coraz częściej!! Moje programy treningowe sa bezpieczne i przynoszą rewelacyjne efekty!!"