jesli freak fighty mialo posluzyc temu,zeby wypromowac osoby typu Chalidow,Materla,Mańkowski,Różal,Bedorf,Saidow,Anzor,Kowalkiewicz i ktos tam pewnie jeszcze (bez wnikania w to,czy sie te osob/y lubi,ceni,czy tez nie) i to na nich opierac obecnie karty na tyle,ze da sie zapelnic hale i sciagnac przed tv wiecej niz garstke widzow,to ja przy calej antypatii do K&L nie hejtuje,a przybijam wirtualna piatke. i to zdajac sobie sprawe,ze w pierwszej kolejnosci zalezy im na tym,zeby sie jak najwiecej nachapac. no i ze sa pajacami
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
obecnie najwiekszym freakiem jest Pudzian,ktorego jednak chyba ciezko w zasadzie za takowego uznawac,bo chociaz umiejetnosci ma-i zawsze bedzie mial-marne,to jednak jest to zdecydowanie bardziej zawodnik MMA niz celebryta. daleko walkom Pudziana do poziomu Burneika vs Ozdoba mimo wszystko,a MMAATTACK rzadko kto krytykowal. troche obiektywizmu wiec,bo chyba logiczne,ze trzeba polskiego widza odpowiednio podejsc i zachecic,jesli chce sie w Polsce robic biznes pod szyldem MMA i dac szanse rozwoju calej reszcie. czyli 99.9% walczacych tam zawodnikow/zawodniczek
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)