marecki1990poczytaj poczytaj. ja wiem ze glowna wiedza takich asów opiera sie o czytanie i artykuly ale wole podejscie empiryczne i praktyke. Widze co działa i co daje efekty. Jedzenie + trening siłowy. To jest moje zdanie ty masz inne, jakos z tym musisz zyc.
"dlatego się przyjęło, że dla reguły, że rzeźbi sie w zakresie 12-15 a nawet więcej powtórzeń, że masę robi 8-12 powtórzeń"
To że sie przyjęło nie znaczy ze jest odpowiednie. To cos jak twaróg z oliwą na kolacje bo inaczej sie otłusisz - przecież jeszcze 5-10 lat temu tak sie przyjęło że musi wygladac kolacja kulturysty. czytaj dalej a innym pozwól obalać te betonowe teorie. pozdrawiam
Zmieniony przez - marecki1990 w dniu 2014-03-22 10:33:43
szkoda pisać i tłumaczyć komuś kto ma swoje teorie z własnego zamkniętego świata. Jak widać po tym temacie i innych odpowiedziach, to nie tylko moje zdanie... ale ok, będę ja i inni z tym żyli, oby też autor też żył tym co powinien a nie hitami z Twojego świata..
skoro się przyjęło to znaczy, że ma to jakiś sens... w dodatku nie przeze mnie tylko na podstawie doświadczeń milionów innych ludzi!
wszystko zaczyna się w kuchni, a nie na sztandze... może kiedyś to zrozumiesz... jak już pobawisz się ciężarkami.
do autora... nie rzucaj się od razu na głęboką wodę bo nie ma po co... proponowałbym Ci zostawić sobie split na przyszłość, bo ani nie przyśpieszy teraz efektów ani nie zbuduje dobrych podstaw pod oczekiwane rezultaty... a z czasem zobaczysz, że będziesz potrzebował większej objętości więc zostanie Ci możliwość aby to robić.
ćwicz z głową, rób podstawy, dopinaj technikę i rośnij... a nie byle jak bo inny robią 20 serii na klatę!
NO PAIN, NO GAIN ! . . . . . . . . . . . pomogłem... klik SOG