Które białko wybrać ?

Ci pajace z Warszawy na 99 % wyglądają lepiej niż ty. A po drugie to źle interpretujecie zasadę jedz co chcesz wyglądaj jak chcesz. Bilans dzienny i rozkład B/T/W musi się zgadzać, dowolne są jedynie produkty co nie oznacza że masz jechać na samym syfie bo nie dostarczysz wtedy zapewne wszystkich składników.

Hehe, nie będę offtopował i odpowiadał na tą żałosną zaczepkę, czemu na 99% ? nie jesteś pewien ?
I warszawskie koksy łapią własnie kasę na wyświetleniach z takich jak ty, wbiją ci że bilans musi się zgadzać, a zamiast kurczaka z ryżem lepiej pączek+ wpc i wyjdzie na to samo jak to powiedział za pewne twój idol Owca.
Życzę ci powodzenia w budowaniu formy na waflach ryżowych i lodach.

"o nie oznacza że masz jechać na samym syfie bo nie dostarczysz wtedy zapewne wszystkich składników."

Możesz rozwinąć ? jakich składników nie dostarczysz? o co chodzi, przecież makro i kcal muszą się zgadzać
Jesteś zielony w temacie ale będziesz się kłócił .

:) Ale dzieciak, gdzie ja napisałem że jestem zwolennikiem diety WK? Nigdzie. Napisałem że ma jeść pączki zamiast bardziej racjonalnych źródeł węglowodanów? Kolejna twoja nadinterpretacja. Skusiłem się na odpowiedź krytyki tych pajaców jak to nazwałes, bo moim zdaniem sylwetki mają bardzo dobre i to jest fakt. Jestem zwolennikiem czystej diety chłopaku. Offtopujesz, offtopujesz bo sporo się rozpisałeś. Dalej masz kłopoty z interpretacją tego co napisałem, mniej lub bardziej celowo i z tym musze cie już zostawić samego. Zielone są chyba tylko moje warzywka w posiłkach, dobrze że oceniasz moją wiedzę i doświadczenie, bezpodstawnie oczywiście, ale tutaj powiem tylko że nie jesteś jedynym na tym forum który ma pojęcie o diecie, spuść trochę z tonu młody. Przeczytaj jeszcze raz mój post i zastanów się gdzie tam jest zaczepka, później napij się herbaty z melisy i głogu, możliwe że pomoże trochę rozładować twoje nerwy. Nikt tu prawie kulturystą nie jest, więc trzeba zachować zdrowy rozsądek, jeden pączek czy posiłek w mcdonaldzie raz na 1-2 miesiące nie popsuje twojej formy, szczególnie jesli nie przygotowujesz się do żadnych zawodów. I o to tu głównie chodzi, że jako "normalni" ludzie oprócz codziennego reżimu kurczaka/ryby/jajek oraz ryżu/makaronu/kaszy i olejów na zimno, można sobie pozwolić od czasu do czasu na odstępstwo w diecie i zjeść coś smacznego. Zadaj sobie pytanie czy twoja dieta jest w 100 % czysta przez cały rok, a później rozliczaj innych forumowiczów z ich wiedzy. Zdrowa i zbilansowana dieta jest najlepszym wyjściem, ale pamiętaj że jako amator przede wszystkim umiar jest najważniejszy. Zamiast się wymądrzać, sprzedaj swoją wiedze tak aby chlopaka zachęcić do zmian żywieniowych i treningu, nie możesz narzucić mu od razu diety w 100 % poprawnej, bo ok może wytrzyma jakiś czas ale potem zwyczajnie odpadnie, jak wiele takich osób spotyka się na siłowni. Co do trzymania kalorii, tutaj się z tego smiejesz, a w innych tematach zalecasz wyjść na plus z kaloriami na 500 osobom budującym masę, więc to się gryzie, jak chcesz wychodzić na plus nie licząc kalorii i nie uwzględniając dziennego bilansu? Hipokryzja z twojej strony.

Zmieniony przez - ogus18 w dniu 2014-03-16 00:57:52

Hoho ty za bardzo czytasz między wierszami kolego, ja ci przekazałem co miałem do powiedzenia a ty tu książkę piszesz, kto tu jest zbulwersowany?

Okej, okej. Już się nie czepiaj mojego jedzenia, ciekawe jak ty wyglądasz. NIE MAM KASY, NIE MAM DIETY.

Nie masz kasy na jedzenie ale na białko w proszku masz?

Za 110zł zrobię sobie dietę ?

a jak kupisz odzywke za 110 zł to juz bedzie cala Twoja dieta?

Obliczyłem sobie zapotrzebowanie i się tego trzymam. Nie mam rozpisanej diety, ale staram się jeść tak jak trzeba. Brakuje mi białka i nie wiem jak je wbić, dlatego założyłem ten temat. Mam mało kasy i myślałem, że kupno mięsa nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo na długo mi nie starczy. Ps. nie mam takich posiłków jak pączek + białko.

no to Ci wkleiłem na 1 str