zwracam się tutaj z ogromną prośbą, zwłaszcza, że wiem iż to chyba jedyne sensowne forum z osobami, które znają się na rzeczy i mogą mi pomóc.
Prosiłbym o doradzenie mi, od czego w moim przypadku zacząć: masa, czy redukcja?
Mam 17 lat, 178 cm wzrostu, 71kg.
pas: 86 cm,
brzuch (niechciana dolna oponka): 88cm,
klatka: 90cm.
Obecnie co do mojego odżywania się, wygląda to tak... Finansowo nie mam za bardzo możliwości do pełnej diety, ale ograniczyłem oczywiście wszelakie słodycze, fast foody etcetera.
Codziennie jadam już tylko ciemne pieczywo, wędlina, ser, papryka, pomidor itd.
Naprzemiennie posiłki tj.: ryż, pomidor, pierś z kurczaka / makaron, brokół, pierś z kurczaka / makaron + jogurt / ryż, pomidor, tuńczyk. Chociaż jeden taki posiłek w ciągu dnia, wiem, że to mało, ale w mojej sytuacji na więcej póki co nie mogę sobie pozwolić.
Dostęp do sprzętu mam domowy: obciążenie + hantle + gryf prosty + ławaczka.
Najbardziej zależy mi na rzeźbie, szczególnie klata, ale oczywiście biceps, no i zrzucenie trochę brzucha + rzeźba.
Co mogę poprawić w odżywianiu? Przekierować się bardziej pod redukcje, czy mase? Co najlepiej w moim przypadku na klate, gdyż zarysy są tam zerowe.