ból dolnej części pleców i podbrzusza zmusił mnie do wzięcia przeciwbólowych ...
MICHA
1. środa by Martucca
(moje wybory- lunch: pierś z indyka, organic wholegrain crispbread Dr Karg; przekąska 2: truskawki; kolacja: fasolka szparagowa, living salad z octem balsamicznym)
2. kawa z mlekiem 2x, double americano 1x, szałwia 1x, mięta 1x, mleko kokosowe 200ml, woda 4x
3. Optimum Opti Woman 2x; tran norweski Mollers 5ml, vit D 1200iu, calcium 1000mg; Doppelherz z borówką 1x; Boswellia 4x
<paracetamol 4x 500mg>
jedzenie z pudełek jest niemal tak samo smaczne jak z ładnych talerzyków, trzeba tylko w to uwierzyć
lunchyk i przekąska
kolacyjka by Martucca jak zwykle wymiotła
(sałatka z doniczki smaczna, ale bez szału )
(tego zajączka Lindt Lindor dostałam do kawki od mojej mentorki - idealny prezent dla kogoś na detoksie cukrowym - na znak mojego kolejnego 'małego zwycięstwa' przyniosłam go do domu... mam nadzieję, że mąż go zje zanim w mojej głowie pojawi się jakaś głupia myśl ...)
***
Zmieniony przez - Julietta w dniu 2014-03-09 15:15:10
xxx