Pierwszy raz i mieszane uczucia.

Witam!

Postanowiłam wybrać się na siłkę. Na forum znalazłam ifnormację,że najlepiej zacząć od FBW i wybrałam trening

by agak

TRENING nr 5 klasyczny FBW by agak

trening A
1. Przysiad ze sztangą 5x8
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem 4x8
3. Wyciskanie sztangielek skos góra 3x10
4. wyciskanie sztangielek na barki stojąc 3x12
+ew. 5. wyciskanie wąsko

trening B:
1. Martwy Ciąg 5x8
2. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 4x8
3. wyciskanie leżąc 3x10
4. push press 3x12
+ ew. 5. jeżyki na brzuch

No i tam Pan który prowadzi siłkę, powiedziałam mu,że jestem pierwszy raz,że mam taki plan. Chcę go zrealizować. Oczywiście podpowiedział mi,że lepiej np. wiosłowanie sztangą wymienić na ( nie wiem jak się ten sprzęt nazywa ale siadam przodem i chwytam takie drążki i podciągam do klatki i do przodu do klatki i do przodu ) no.. potem stwierdził,że wyciskanie wąskie też jest ciężkie i najlepiej będzie jak będę ćwiczyć na takim sprzęcie. Znalazłam zdjęcie. Ta czerwona linia to zaczynam, i do samego końca ciągnę. Ciągnę taka linkę z dwoma uchwytami. Jak to narysowałam.. W sumie mam mieszane uczucia. Nie wiem czy dobrze mi doradza czy jak,oni sami rozpisują też plan. Głównie mi chodzi o to by poprawić siłę drugim celem będzie poprawić sylwetkę. Pierwsze to głównie chodzi o to,że chcę złożyć papiery do policji. Kto znajdzie to znajdzie jak tor wygląda,dziewczyny z piłkami mają problem. No i bieg wahadłowy ale to każdy. Liczę na Waszą pomoc i sugestie.

Wczoraj wypadł mi trening B.

MC spróbowałam z 40kg... Ciężko... Szczególnie jak nie ma się rękawiczek. Muszę się w takie zaopatrzyć. 40kg za dużo więc 30kg i to jest ciężar dla mnie teraz max. Czuję po kręgosłupie,że i tak do końca nie utrzymuję prostego kręgosłupa,ale nowy ciężar nowe wyzwanie. Wcześnie bez ciężaru nie mogłam utrzymać prostego ;) Z ciekawości sprawdziłam jak pójdzie mi wiosłowanie. Więc z 30kg i tak jak napisałam wcześniej,nie mniej nie więcej... tylko dłonie bolą,odciski się malutki zrobiły. :/ Co do wyciskania leżąc,to zrobiłam serię 3x15 20kg. Na koniec x14,bo nie było asekuracji i się już bałam,że nie udźwignę.. No i nie ma talerzy po 1kg tylko od razu po 2,5kg. .... :(

Zmieniony przez - kobietaabc w dniu 2014-04-01 12:16:25

ha, zamienił ci wolny ciężar na maszyny - głupota IMO, wróć do tego co miałaś wcześniej, bo koleś ma myślenie rodem ze średniowiecza

Twierdził,że ten trening co ja mam,czyli na tym sprzęcie to raczej "mężczyźni robią" :( no i dlatego tutaj piszę,bo ja zielonego pojęcia o tym nie mam a widzę,po sobie,że wyszłam niezadowolona. Miało być inaczej. A też nie chcę robić czegoś we światy i płacić 100 zł i nic z tego nie mieć...

sekundka, zaraz ci wyślę temacik

https://www.sfd.pl/Pora_na_drugie_śniadanie_panie_i_panowie-t1006763-s104.html

poczytaj na tej i na paru sąsiednich stronach (1-2 wstecz i 1-2 do przodu) wypowiedzi użytkowniczki "Nanit" nt. treningu siłowego kobiet.

Tak jak mówiłem: koleś ma myślenie rodem ze średniowiecza, co ten tekst o "męskim treningu" w 100% potwierdza

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2014-03-06 16:11:42

http://potreningu.pl/kobieta/artykuly/2574/efektywny-trening-silowy-kobiet--fakty-i-mity 

kobietaabc

Twierdził,że ten trening co ja mam,czyli na tym sprzęcie to raczej "mężczyźni robią" :( no i dlatego tutaj piszę,bo ja zielonego pojęcia o tym nie mam a widzę,po sobie,że wyszłam niezadowolona. Miało być inaczej. A też nie chcę robić czegoś we światy i płacić 100 zł i nic z tego nie mieć...

Dokładnie to samo, co napisał Dream. Według mnie, nie ma co myśleć "to przecież dla mężczyzn, nie dam rady!" Już bardziej powinnaś się skupić na tym, aby ćwiczenia wykonywać poprawnie technicznie z malutkim ciężarem - a zaufaj mi, że wtedy tak czy siak, zobaczysz efekty i będzie coś więcej niż "nic."

Po prostu byłaś pierwszy raz, nie wiedziałaś co i jak, coś przeczytałaś coś koleś Ci zamieszał i stąd ten cały mętlik. Rób swoje i nie przejmuj się z treningu na trening będzie coraz lepiej - niech to będzie kiepskie porównanie, ale to tak jak z seksem... pierwszy raz nie jest chyba za bardzo przyjemny dla kobiet a i dla mężczyzn stresujący. Uczymy się tego i owego i jest coraz lepiej. :) Będzie ok

Dzięki za zainteresowanie tematem. Próbowałam robić ost. trening B. Ktoś powiedział,że to jest dla totalnego świeżaka? Martwy ciąg jest bardzo trudny. Próbowałam bez obciążenia do techniki dojść. Bardzo ciężkie ćwiczenie. Pominęłam nr.2 bo nie było owego instruktora a sama bez wiedzy na temat sprzętu nie chciałam ruszać a jak już wrócił to byłam pod koniec ćwiczeń. Może dziś zrobię mieszane ćwiczenia by się obeznać to go poproszę. Jak nie to sama spróbuję. Co do ćw. 3 to też nie jest takie hop siup:P Wydawało mi się,że wyciskanie najmniejszy problem mi zrobi. Ćwiczyłam z 5kg obciążeniem ( 2,5 kg na każdą stronę ) i ciężko :P 3 powtórzenia i bieda aż się zdziwiłam,że tak słabo... Mam nadzieję,że nie jestem jedyna która ma takie problemy no i ostatnie to tak jak z 2 ćw. nie było go nie pamiętałam na czym polega i taka nie przygotowana przyszłam. Podaliście linki przejże je zaraz. Będę wdzięczna za udział w temacie. :) Pozdrawiam.

Właśnie o to w tym chodzi aby opierać swój trening na ćwiczeniach wielostawowych (przysiady, martwy ciąg, wyciskania), nie poddawaj się - ciężar na początku nie jest taki ważny, skup się w pierwszej kolejności na technice.

a czy można coś dodać do tego treningu?

Dużo jest możliwości FBW - https://www.sfd.pl/[art]_FBW_Full_Body_Workout_by_georgu-t364504.html

Masz tam podany zestaw A oraz B z większą ilością ćwiczeń jeśli interesuje Cie ich zwiększenie.