PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdźprzeanalizuj dietę przez ostatnie 2-3tygodnie,czy na pewno realizowałeś założenia
czy cheat day był i musiał byc,cheat day jest w jakimś celu,nie po to aby 'opchać' sie na legalu
z reszta sama waga jest marnym wyznacznikiem progresu
pomiary czy poziom %bf!
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-03-04 16:04:45
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Zmieniony przez - vidalsfd w dniu 2014-03-04 16:07:24
jaki minus kcal
jakie btww
jaka aktywność
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Zmieniony przez - vidalsfd w dniu 2014-03-04 16:34:24 a redu ciągne od początku lutego
Zmieniony przez - vidalsfd w dniu 2014-03-04 16:43:16
jeśli to cheat day to nie najlepsza opcja
cheat meal [1 posiłek] raz na 7-10 dni jeszcze może wpaść
cheat day powinno funkcjonować na zasadzie kija i marchewki
tydzień yebiesz [za przeproszeniem] a ten dzień jest nagrodą,ale nie w przypadku gdy masz -100 czy 300kcal
a tym bardziej NIGDY PRZENIGDY w sytuacji gdy pomiary stoją!
Kiedy zastosować cheat day? Jest kilka sytuacji:
Jeśli pomiary wskazują na to, że leci - możesz pozwolić sobie na taki dzień.
Albo po x dniach na niskich węglach też,w celu podbicia leptyny czy uzupełnienia glikogenu.
Ale nigdy po tygodniu czy 2 nowej diety,
w dodatku kiedy masz się -5 czy 10% kcal
i w sytuacji gdy pomiary stoją w miejscu!
Cheat day ma swoje plusy - ale tylko wtedy kiedy jest 'używany' z głową,a nie w każdej możliwej sytuacji.
Tu leży zapewne Twój problem.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-03-04 17:21:03
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Nie mam dziennika, bo jestem leniwy ...