TRENING
dzisiaj poszła w ruch cała góra ciała w zakresach 10-15 powtórzeń.
Wyszło coś takiego:
1. WL 30st, 3x10
60/70/80
2. Wiosłowanie hantlami 3x10
25/30/30
3. Wyciskanie hantli siedząc 3x10
25/27,5/27,5
4. Ściąganie drążka wyciągu górnego, szeroki nachwyt 3x12
55/55/55
5. Wyciskanie hantli leżąc, poziom 3x15
27,5/30/32
6. Wiosłowanie siedząc, na wyciągu dolnym 3x15
60/65/65
7. Unoszenie hantli bokiem 3x15
12/12/13,25
8. Uginanie przedramion z sztangą łamaną 3x15
24/30/34
9. Wyciskanie francuskie, sztangą łamaną 3x15
34/34/39
+ cardio 25min w tym 7 interwałów
Dobry trening. W miarę krótkie przerwy między seriami. Szło się zmęczyć.
Pompa na plecach i biku największa, mimo że coś wiosło dwoma hantlami na raz nie bardzo mi wchodzi, ale nadrobiłem wyciągami.
Po południowe treningi zdecydowanie lepsze. więcej mocy na nich mam niż na porannych.
Zarówno wczoraj jak i dziś jakiś ciężar dołożony kiedy przy rannym treningu mniejszy ciężar był cięższy do zrobienia :)
Interwały po lesie, pod górkę więc trochę męczące, ale i ciekawe :)
DIETA
Dzisiaj wpadł kurak po krótkiej przerwie od niego (ok 9 dni) :)
wcale nie tęskniłem
promocja w biedrze po 11,59 chyba więc trzeba brać
1. płatki owsiane 80g, jajka 2 całe 2 białka, whey 10g, kiw 60g, jogurt nat 40g
2. bataty 220g, kura 225g, warzywa 200g
** BCAA 10g
** T-100 2kaps
** Kreatyna 5g
** Clenburexin 2kaps
** Yoha 7,5mg
** kawa
TRENING
CARDIO
** Kreatyna 5g
3. bataty 220g, kura 225g, warzywa 200g
4. makaron pełnoziarnisty 65g, twaróg chudy 180g, jogurt nat 80g
5. jajka 4, orzechy włoskie 10g
BTW:
240 / 65 / 255
~2550kcal
Wcześniej zrobiłem sobie 5 posiłków żeby były większe, co by sobie bardziej pojadać ale teraz zaczyna mi przeszkadzać przerwa między posiłkami kiedy staję się głodny...
Weekend w Katowicach na uczelni. Jedzonko na dwa dni przygotowane. Może się nie popsuje do niedzieli