UFC 170: Rousey vs McMann - wyniki i dyskusja po gali

proszę cię po pierwsze chodzi mi ,że przerwanie w 1 walce o której piszesz było zbyt późne ,po drugie co to jest kvrwa almma ,sarka mówi tak żeby się nie narazić danie , zobacz sobie jakie reem p***y brownowi sadził w bebechy a to jest walka o TYTUŁ,którą herb przerywa po 2 lepach na muchy od rousey ,tak widać na gifie jak nie może wstać...

Mike Pyle znakomicie przygotowany + doświadczenie uwielbiam takich zawodników.
Ciesze sie ze Rory troche został odmulony ,bo zaczął walczyć bardzo asekuracyjnie ostatnimi czasami ,tylko punktowanie ,a Maia był blisko szkoda ze tak szybko osłabł/załamał sie.

Cormier pokazał leszczowi ze sparinki a realna walka w oktagonie to inna bajka.

Ronda jak Ronda nie ma zadnego godnego rywala ,a tez odnosze wrazenie ze przeciwniczki palą sie i nie wytrzymują tej "agresji" aka złej dziewczyny.

czekam na kryskę , i będzie nokaut na rondzie ,holm raczej leżała by na plecach po 10 sekundach walki no chyba ,że zaj**iśćie będzie trzymać dystans bo rousey obala to tylko z klinczu.

No Ronda zbiera aż miło. Tylko czekać na kogoś z mocniejszym ciosem. Bo te ciosy kobitek są tak pchane i z samych rąk że nie mogą po prostu znokautować. Cyborgówna, nie dość że silna bestia to jeszcze wie że ciosom trzeba nadać szybkość

Ale kibicowałbym Rondzie w tej walce

Co co cme, to już po pierwszych ciosach w klinczu było widać że Cummins jest zszkowany tymi ciosami Ok, nie wyszedł obsrany, było widać że wierzy w siebie, ale za duża różnica klas. Cormiera bym zobaczył w ogóle w MW,a nie LHW. Z JJ imo przegra na bank, to nie Stopa, z którym sobie możesz skracać dystans kiedy tylko chcesz W MW miałby szanse z każdym.

Ale może się mylę co do niego czas pokaże. Jednak jak by nie było zbić mógłby jeszcze w chvj, nawet bez odwadniania.

Sara tak mówi bo jest profesjonalistką i nie chce robić siary, nawet jak siara jest. Trochę jak Chael (jak się już ogarnie), Faber Shogun.

Ale przerwanie było kaliczne. Osłaniała sobie bebech, po czym wstała bez problemu.

Fajna gala, ale jestem zawiedziony szybkim przerwaniem w walce wieczoru. McMann naprawdę dobrze zaczęła, to mogła być bardzo ekscytująca trwająca kilka rund rzeźnia.

Chyba to jednak nie był udawany bad blood, bo Cormier wyszedł żeby zabić, a po przerwaniu odepchnął Cumminsa jak szmatę. Będę mu bardzo kibicował w walce o pas, uważam że może podejść Jonesa i go zniszczyć psychicznie siłą swoich ciosów. Wierzę, że ciosy takiego Gustaffsona to głaskanie przy p******nięciu Cormiera.

A najlepiej, żeby to była walka o pas: Glover vs. Cormier

Maia vs MacDonald - świetna ciężka walka, obydwaj pokazali swoje mocne strony, ale Rory zrobił więcej krzywdy. Miał kilka momentów, że mógł mocniej przycisnąć, ale z Maią nigdy nic nie wiadomo. Mądrze zrobił, że nie ryzykował. Tak czy inaczej na Hendricksa za wcześnie dla niego.

Zmieniony przez - enediktal w dniu 2014-02-23 13:28:50

elo, można link do ME?

enediktal, najpierw musi skrócić dystans, żeby dojść do JJ.

JJ ma zayebistą obronę przed skracaniem dystansu- dlatego się mówi że dobrze wykorzystuje warunki. Co innego Gus, Shogun nie miał problemów usadzić na jego głowie paru soczystych overhandów.

To co mówisz spokojnie mogłby się stać w pojedynku Cormier -Gus i tu zdecydowanie postawiłbym na Cormiera, który ma bombę potrafi skracać dystans, a na dodatek Gus nie wykorzystuje swoich warunków fizycznych tak świetnie jak JJ.

jakby Cormier nie skończył Cuminnsa w 1 rundzie to by był wstyd przypominam ,że rekord przeciwników cumminsa w sumie do tej pory to było jakieś 11-19 ,ogólnie ta walka nic nie pokazała a shad mógłby go pokonać...

no właśnie Dremor jedyne zawodniczki w 135/145 które umieją dobrze uderzać to chyba Holm i Cyborg ,Holm jest lepsza technicznie ,a Cyborg jest silniejszą bestią z na pewno dużo lepszym BJJ i większym doświadczeniem w MMA , chociaż Holly podchodzi na 100 % profesjonalnie wkońcu trenuje u Grega Jacksona ,myślę ,że jeszcze kilka walk i można by ją zestawić z Rousey.

Ronda to maszyna ja pi****le Holm będzie kolejną do odstrzału. Cieszy fakt, że jak na razie nikt nie widzi przeciwskazań do walki Rousey vs Cyborg. Trzeba jedynie poczekać na walki Cris w 135 i może dojdzie do tego pojedynku.

Cormier co miał zrobić to zrobił i w sumie to taki przeciwnik na przetarcie w nowej kategorii.

Maia jakoś już od dawna mnie nie przekonuje. Ma dobry parter, ale jakoś nie potrafi tego przenieść na swoją korzyść. 36 lat, dwie porażki... ciekawe co dalej.