czy warto chodzić na karate???

Ktoś powiedział że jest duży nacisk na kata, a to zależy od trenera. Z uderzeniami jest podobnie ale 100% siły nigdy nie włożysz. Jeśli maż w okolicy boks to zapisz się jeszcz na niego i trenuj 4-5 razy w tygodniu.
Na karate będziesz musiał kupić napiestniki i wydać na kimono a takie średniej klasy kosztuje ok.200 zł ale jest podobne jak tej najwyższej.

three time k1 world champion, "the dutch lumber jack" Peter Aerts.

Aerts :
przeciez autor postu mowil ze ma w okolicy tylko karate

a kimono i napiastkowki nie sa obowiazkowe wiec to nie jest argument
pozatym kimono najtansze to wydatek ok100zl +napiastkowki 50=150
sredniej klasy rekawice bokserskie skorzane kosztuja ok200zl wiec takie porownania sa bez sensu

Doradca w dziele "Style tradycyjne"

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

nErO__ masz 40 km do karate kiokushin a box, kick, thai, lub coś chwytanego??
A jeśli chodzi o skuteczność to wszystkie te style chwytane które wcześniej wymieniłem postawił bym wyżej w hierarchii niż którekolwiek karatee. Oczywiście to moja subiektywna ocena bo nie chce rozpoczynac niekończącej się kłutni co jest skuteczniejsze.
40 km to pikus, ja teraz na trening LL jade na drugi koniec Poznania co przy nie sprzyjających warunkach trwa 40 min czyli pewnie troche krucej niż ty te 40km. Jak nie masz samochodu to trza by kogoś z wózkiem namówić na te treningi i zrzucać się na bene.
Jeśli nie jesteś przekonany ze lepiej robić te 40 km aby trenować coś lepszego to pomęcz sie troche i pochodz miecha na KK a później na KT i wtedy porównasz i sam zdecydujesz.

Żyj szybko!
Umieraj młodo!
I pozostaw trupa ze spłaszczoną głową :)

40 km mam do zamościa, ale nie wiem czy cośtam jest poza kyokushin, trzeba sie popytać na forum, a może masz jakąś stronkaz rospiskągdzie co jest?
co do wyjazdów z kumperem to neizły pomysł, ale nie niewiem czy opłacalny. jeszcze sie popytam, jutro idę na trening samoobrony na KT, jest raz w tyg. jeszcze obczaje ale mi sięzdaje że lepiej ćwiczyć na siłce (jak do tej pory) i walić troche w worek niż biegać na to KT---hym jak myślisz? najwyżej będę chodził tylko na samoobronę.
pozdrawiam

polacz silke z karate tradycyjnym lepszy rydz niz nic


Doradca w dziele "Style tradycyjne"

"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni"
10 Dan Kosolokaikan Karate

W Zamościu masz pełen wybór - jest boks, taekwondo WTF, taekwondo ITF, judo, zapasy, kyokushin... Wystarczy zajrzeć na OSiR na Królowej Jadwigi.

Gizmo

Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych"

Poszukałem:

ASB Hetman Zamość
ul. Piłsudskiego 35/12 22-400 Zamość tel. (84) 6395962
tu masz klub boxerski, wydaje mi się że kicka też mają i wszystko jasne

Jeśli interesuje cię raczej uderzanie to zajżyj właśnie do Hetmana lub zadzwoń. Często się też zdarza, że kluby mają swoją podstawową dyscypline tu Box ale przy niej tworzą się też grupy trenujące coś innego.
Teraz tylko wszystkiego się dowiedz i zasuwaj na treningi, może tam znajdziesz kogoś kto też jeździ z twojego miasta.

Ja bym zaniedbał te wszystkie karatee, kung-fu, samobrone też, itp.

To samo się tyczy tych klubów niżej.

w Zamościu masz również
ul. Królowej Jadwigii 8, kod 22-400
pod tym adresem masz dwa kluby:
zapasy klasyczne(84) 638–66–79
oraz judo (0-84) 638-60-11

wydaje mi się, że Janów Lubelski też jest blisko
ul. Kilińskiego 28 kod. 23-300
tel. (15) 872-03-75
zapasy styl klasyczny

Pozdrowionka

Żyj szybko!
Umieraj młodo!
I pozostaw trupa ze spłaszczoną głową :)

Sorka
Pisząc:
"To samo się tyczy tych klubów niżej."
Nie chodziło mi żeby je zaniedbać tylko sprawdzić co się u nich dzieje.

Zmieniony przez - Hobjj w dniu 2003-11-24 23:19:58

Kosa: Napiestniki (najtansze) kosztuja mniej niz 30 zl, mozna w nich rowniez cwiczyc. Ja skorzane rekawice, dobrej jakosci kupilem za 78zl.

"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]

Witam!
Trenowalem karate tradycyjne w najlepszym osrodku w lodzi przez piec lat u najwiekszego mistrza i niezawiele sie nie nauczylem (napewno nie szlo tego wykorzystac w realnej walce). Potem zmienilem trenera i bylo lepiej-wiedzial o co w tym chodzi (byl bramkarzem w jednej z dyskotek). Generalnie Karate Tradycyjne wypaczono. Usunieto z treningow utwardzanie,zmniejszono ilosc sparingow, wyeliminowano kontakt (chocby w ochraniaczach). Położono nacisk na Kata. Dzieki temu karate stało się bezpieczniejsze i przyjemniejsze dla trenującego przez co zaczelo przybywac trenujacych (nawet niektórzy politycy zaczeli trenowac). Zaczely rosnac zyski- ot co. Pozniej trenowalem dwa lata Karate sportowe i to bylo bliższe prawdy (przynajmniej kontakt na korpus byl dozwolony w ochraniaczach). Teraz cwicze silke, biegam i sparuje z ludzmi z roznych stylow. I to jest najlepsze wyjscie. Trzeba jednak od czegos zaczac.

Każdą sekundę swojego zycia możesz wykorzystać aby coś w nim zmienić!